Mam nadzieję, że dzisiejszym testem nie odstraszymy kompletnie pięknego i upalnego lata, ale nawet jeśli to zrobimy, to w bardzo efektownym stylu. Myślę, że nawet James Bond nie powstydziłby się na nadmorskim bulwarze pokazać w tym aucie.
Pomalowane BMW 3.0 CSL „autorstwa” Alexandra Caldera (1975 rok), BMW 320i Roya Lichtensteina z 1977 roku, wyjątkowe BMW 850 CSi Davida Hockney’a (1995 rok), BMW V12 LMR „autorstwa” Jenny Holzer (1999 rok), praktycznie nieosiągalne BMW M1 pomalowane
BMW zaskoczyło i to nie tylko klientów holenderskich, dla których to właśnie niemiecki producent przygotował „ekskluzywny” i „sportowy” (jak sam informuje) prezent, ale również całe motoryzacyjne środowisko nierzadko spragnione zaskakujących nowości. Inżynierowie z Monachium opracowali bowiem specjalną
Warszawa, rok 2049. Na całej Ziemi skończyły się wszelkie płynne surowce będące paliwem do pojazdów spalinowych. Chaos? Przygnębienie? Żałoba? Nic z tych rzeczy, przecież mamy auta elektryczne! Wiem, że brzmi jak najgorszy sen motomaniaka, ale z tą
W dzisiejszym odcinku prawdziwa walka o szczyt, czy nawet gra o tron. Dwie luksusowe marki, dwa różne spojrzenia na prestiż i tylko jeden zwycięzca. Kto wygra? Zapraszam do lektury. Wygląd Już pierwsze spojrzenie na oba auta zdradza
Debiut tytułowego samochodu w 2007 roku miał oznaczać coś wyjątkowego, brama wymagającego gustu potencjalnej klienteli miała zostać otwarta, zaś stosunkowo nietypowy SUV miał wejść do kanonu pojazdów kontrowersyjnych, acz wzbudzających niewytłumaczalne czasami pożądanie. Szczerze mówiąc nie wiem
Znane przysłowie brzmi: nie oceniaj książki po okładce i pasuje ono jak ulał do dzisiejszego testu z pozoru nudnego BMW. Przejście z opisu sylwetki auta i wkroczenie do kabiny jest niczym przeniknięcie do świata Narnii. To tak
O gustach się nie dyskutuje – stara to prawda mająca swoje zastosowanie na wielu obszarach barwnej skądinąd rzeczywistości …, nie tylko tej motoryzacyjnej. Czy podatny na lekkie podmuchy wiosennego wiatru kwiat o dość skomplikowanej budowie kielicha i
W 1984 roku świat motoryzacji patrzył na zmiany w ofercie koncernu z Monachium tak, jak my patrzymy dzisiaj na innowacyjne BMW i8 – z lekkim zaskoczeniem, pewnym niedowierzaniem i odrobinę szyderczym pytaniem: „Kto to kupi?” Po 30
Polskie salony BMW zaszczycił swoją obecnością nowy samochód – zaszczycił, bowiem stopień jego technologicznego zaawansowania przebija właściwie wszystkie produkty jakie do tej pory mogliśmy kupić u monachijskiego producenta. Nietuzinkowa stylistyka, szalenie bogate wyposażenie, LED-owe reflektory (dane auto,
W 2013 roku serca wszystkich fanów BMW serii 3 coupe zadrżały, żeby nie powiedzieć dostały zawału. Producent ogłosił koniec produkcji trzydrzwiowej odmiany, jednoznacznie ogłaszając, że generacja e92 to ostatni przedstawiciel gatunku. Szok, łzy i niedowierzanie, bowiem od
Debiut zupełnie nowego BMW M4 stanowił poniekąd moment przełomowy dla niemieckiego koncernu z Monachium. Zmiana cyferki, i tak już atrakcyjnego designu oraz kompletna roszada techniczna pod maską świeżego coupe powodowały szybsze bicie serca i chyba bez cienia
Ostatnimi czasy BMW ma chyba sporą nadwyżkę emblematów nadwornego tunera M Performance. Lądują one dosłownie wszędzie, od najmniejszej 1 po terenowe odmiany X nawet na flagowej limuzynie 7 kończąc. Czy to nie jest przypadkiem próba zmydlenia oczu
Ciasne, niepraktyczne, nie zabierzesz nim kumpli ani dzieci,… „Po co komuś taki samochód?” – powie ojciec rodziny mający zawsze problem ze spakowaniem walizek żony i zabawek ferajny na wakacyjny wyjazd. Jednocześnie bezwiednie odwraca wzrok za przejeżdżającym właśnie
Czy modyfikacja samochodów według ustalonego schematu jest czymś złym? Właściwie to nie, ale mógłbym pójść o zakład, że wspomniana praktyka w wykonaniu jakiejś podrzędnej firemki z Bangladeszu tudzież finansowego giganta z Europy Wschodniej spotkałaby się najprawdopodobniej z