Bądźmy szczerzy – MINI nie jest już tym MINI, które znamy sprzed chociażby 10 lat. Kwintesencją stylu – gdy tylko się w nim pojawiałeś (a zwłaszcza pojawiałaś) – budziłaś sensację. Dziś trochę rzeczy się zmieniło. Zmienił się
Po wątpliwościach dotyczących „brytyjskości” nowo prezentowanych modeli MINI (oraz prezentacji najnowszego Countrymana), kwestią czasu było wprowadzenie najmocniejszej wersji największego auta w gamie. Countryman delikatnie popieprzony chwałą nazwy John Cooper Works odznacza się więc nie tylko bardziej rasowym
MINI stworzyło potwora. Prawdziwego dominatora. Na bazie sportowej odmiany Cooper S powstała rasowa odmiana John Cooper Works, która wznosi na nowy poziom osiągi w klasie małych hot hatchy. Podobno… MINI John Cooper Works F56 to najmocniejsza odmiana
MINI John Cooper Works najnowszej generacji to najmocniejszy i najszybszy MINI w historii. Na papierze ten mały urwis wygląda bardzo bojowo. Sprawdźmy jak jest naprawdę. Pod maską małego stylowego autka znajduje się turbodoładowany dwulitrowy silnik (B48) znany
Brytyjskie MINI pod skrzydłami monachijskiego BMW bez wątpienia przeżywa gwałtowny rozkwit. Rosnące wykresy sprzedaży i mnogość wydań nowych samochodów cieszą naturalnie włodarzy wspomnianej firmy (trudno sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej) – pożądane liczby zwiększają się, „kooperacja”
Frajda z jazdy zatopiona w niemieckiej technologii i kawałku motoryzacyjnej historii – poniekąd w ten sposób można by tłumaczyć sukces jaki odniosła firma MINI. Co prawda topowe wersje John Cooper Works do tanich zdecydowanie nie należą, niemniej
Najnowszy Mini Cooper SD to najmocniejszy diesel w historii marki, który ma być realną alternatywą dla szalonego benzynowego modelu S. Sprawdźmy jak jest w rzeczywistości. Pod maską Mini Coopera SD wylądował dwulitrowy turbodiesel, który generuje aż 170
Mini Coopera S nikomu nie trzeba przedstawiać. To mała jeżdżąca legenda, która od zawsze rozweselała nasze ulice i fascynowała genialnymi właściwościami jezdnymi. Wersja S od zawsze była najmocniejszą i najbardziej szaloną odmianą benzynową. A co gdyby tak
Z brytyjską firmą MINI jest trochę jak z dawno zapomnianą zabawką w rękach na wpół dorosłego dziecka – po latach z powodzeniem zyskała drugą szansę. Na lekkiej łasce niemieckiego BMW działalność Brytyjczyków wygląda obiecująco i cieszy się
Po wersji John Cooper Works z metalowym dachem, kolejnym przedstawicielem „gokartowej frajdy z jazdy” od MINI jest jego „otwarta” odmiana. Biorąc pod uwagę wyposażenie tudzież możliwości personalizacji, to bez wątpienia top oferty brytyjskiej firmy – wszak oprócz
MINI od kilku lat mocno kombinuje. Clubman, Paceman, Countryman, Coupe, Roadster i Cabrio. Nie wszystkie z wymienionych modeli okazały się sukcesem. Ba, można by powiedzieć, że niektóre okazały się nawet klapą, bowiem producent prawdopodobnie kilka z tych
Nowy bazowy model łączy w sobie typową dla marki frajdę z jazdy i większą funkcjonalność oraz wyjątkową wydajność. Wraz z nim od marca 2015 gama MINI 5D liczyć będzie 7 wariantów silnikowych. Do świata MINI wkracza zupełnie
MINI zaskoczyło wszystkich i zaprezentowało kolejną odmianę swojego hitu. Tym razem jest to poczciwy Cooper doposażony o kolejną parę drzwi. Od razu uspokajamy, są to zwykłe pełnoprawne drzwi, nie to co w odmianie Clubman. Przypomnimy tylko, że
Festiwal elegancji Concorso d’Eleganza Villa d’Este to znakomita okazja do zaprezentowania mocno niecodziennej, acz pięknej (choć nie zawsze) i uważanej za jedyną w swoim rodzaju motoryzacji. Tegoroczna edycja imprezy, na której mężczyźni w garniturach wcale nie byli
Bawarczycy zaprezentowali 4 wcielenie „małej” legendy motoryzacji, czyli MINI. Czy po raz kolejny odniesie ona sukces? To jest raczej pewne, ze względu na dużą renomę i rzeszę fanów, choć patrząc na zdjęcia mamy pewne wątpliwości. Producent postawił