Po obejrzeniu poniższego filmiku raczej szybko stanie się jasne, że mamy do czynienia z francuskim samochodem…
Gwoli uzupełnienia akustycznego obrazu: na salonie motoryzacyjnym w Genewie Peugeot zaprezentuje „udoskonalony” model 208, choć po nieco dokładniejszej weryfikacji przeprowadzonych zmian można by rzeczywiście stwierdzić, iż lifting reprezentanta segmentu B wyszedł mu zdecydowanie na dobre. Pomijając zmodyfikowane przednie reflektory, grill, zderzak, tylne światła określane mianem 3D LED i nowe lakiery nadwozia, „208-mka” otrzyma również aplikację Peugeot Connect z systemem MirrorScreen umożliwiającym przeniesienie wyświetlanego obrazu ze smartfona na 7-calowy ekran pokładowego systemu multimedialnego, nową wersję GT Line (w jej skład mają wchodzić m.in. polakierowany na czarno grill, 17-calowe felgi o specjalnym wzorze, chromowane oblamówki szyb i końcówki układu wydechowego, przednie światła przeciwmgielne oraz półskórzane, czarno-czerwone fotele we wnętrzu) oraz całkiem niezłą paletę jednostek napędowych, m.in. 1.6-litrowy, wysokoprężny silnik BlueHDi o mocy 75, 100 (połączony z 5-biegową skrzynią manualną) lub 120 KM (6-biegowa skrzynia manualna), turbodoładowaną, benzynową jednostkę 1.2 o mocy 110 KM (5-biegowy „manual” lub 6-stopniowy „automat”) czy też 1.6-litrowe THP produkujące 208 KM i będące domeną „niegrzecznej” wersji GTi 30th Anniversary. Dość gruntowny facelifting…
