Na zbliżającym się salonie motoryzacyjnym w Genewie, czeska Škoda zaprezentuje dość ciekawą oraz istotną (z punktu widzenia koncernu) paletę samochodów – z nowym Superbem na czele, którego poznacie nieco bliżej już niebawem. Z niniejszej informacji dowiecie się natomiast, że Fabia otrzyma przydomek Monte Carlo (właściwie stały punkt czeskiej oferty), zaś Octavia w sportowej odmianie RS zyska dodatkowych 10 koni mechanicznych, ale nie ma się raczej do czego przyzwyczajać…
Zaczniemy od wersji Monte Carlo, która odmianę hatchback i kombi nowej Fabii ma uczynić nieco bardziej „sportową”, a przynajmniej zminimalizować poczucie zwyczajności modelu jak to wyglądało w przypadku poprzedniej generacji. Samochód otrzyma czarne elementy nadwozia (m.in. dach, lusterka zewnętrzne, grill, nowe 16- lub 17-calowe, aluminiowe felgi oraz przyciemnione klosze reflektorów), delikatny spojler nad klapą bagażnika, przyciemnione tylne szyby i sportowe fotele we wnętrzu, które to solidnie doposażono.
Bardziej emocjonującą premierą Škody (znowu: pomijając nowego Superba) będzie natomiast wzmocniona Octavia RS230 Special Edition, która – według czeskiego producenta… w co i tak nietrudno uwierzyć – otrzyma zaszczytny tytuł najszybszej Octavii w historii koncernu z Mladá Boleslav. Pomijając wspomnianych 230 koni mechanicznych (przyspieszenie do „setki” ma trwać 6,7 sekundy, a prędkość maksymalna wzrosnąć do 250 km/h), omawiany liftback zyska również (jako pierwszy samochód produkcji Škody) elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy przedniej osi. Chyba jest na co czekać, tym bardziej, że 230-konna Octavia ma trafić do oficjalnej sprzedaży…
Na koniec mała niespodzianka… w tym przypadku od Škody: z okazji 120-lecia czeskiej marki, koncern z Mladá Boleslav wprowadzi do sprzedaży specjalną wersję prawie wszystkich swoich modeli (chodzi o Fabię, Rapida, Octavię oraz Yeti), która będzie się odznaczać bogatym wyposażeniem i dodatkowymi elementami stylizacji zewnętrznej oraz wewnętrznej.
