Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline – AUTO TEST

Poprzeczka coraz wyżej

tekst: Artur Mierzejewski

zdjęcia: Paweł Garbulski

Testujemy dziś bardzo ciekawe auto, kontynuujące wieloletnią tradycję koncernu z Wolfsburga. Volkswagen Golf szóstej generacji w wersji kombi z nowoczesnym silnikiem diesla oraz automatyczną skrzynią biegów DSG to propozycja dla klientów wymagających ekonomicznego, funkcjonalnego i dobrze wyposażonego auta rodzinnego. Powyższe zdanie skopiowałem z artykułu napisanego przeze mnie niemal trzy lata temu, w którym opisałem poprzednika dzisiejszego bohatera, zmieniając jedynie liczebnik…

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Wszystko poza tym jest wciąż aktualne, zastosowano te same, sprawdzone rozwiązania w kwestii napędu i popracowano nad wyglądem auta. Mamy zatem możliwość zaobserwowania różnic jakie niesie za sobą postęp w dziedzinie techniki i stylistyki motoryzacyjnej w wykonaniu koncernu z Wolfsburga. Czy nowsze oznacza lepsze i ładniejsze? Przekonajmy się wspólnie.

STYLISTYKA

Myślę, że zgodzą się Państwo, że wielkich zmian wyglądu w porównaniu do poprzedniej generacji Golfa Variant nie wprowadzono. Mamy do czynienia z dobrze znaną już sylwetką zdominowaną przez masywny i nieco przyciężki tył. Nie można powiedzieć, że jest on brzydki, ale z pewnością jego projekt podporządkowano funkcjonalności i wielkości przestrzeni bagażowej (rekordowe w tej klasie 560 litrów) kosztem wizerunku. Łagodnie opadająca tylna klapa, zaokrąglona szyba, obłe kształty lamp zachodzących daleko na błotniki – brakuje tu choćby odrobiny zadziorności, akcentów designerskich, które wzbudziłyby zainteresowanie miłośników rzeczy ładnych.

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Być może producent ma świadomość, że Golf jest produktem niemal kultowym i będzie się sprzedawał rewelacyjnie niezależnie od wyglądu. Nabywcy cenią go właśnie za to, że jest cichociemny, nie rzuca się w oczy a na przestrzeni lat nie zmienia się drastycznie, nie podąża za wszelką cenę za aktualnymi trendami. Ważne, że jest rozpoznawalny i ceniony nie tylko za swój image, ale przede wszystkim za swą solidność i przewidywalność. Na szczęście, tak jak wspomniałem wcześniej, Golf nie jest brzydkim autem. Linia boczna przypomina nieco większego Passata a o pomyłkę tym łatwiej, że to kombi wyrosło już niemal z klasy kompakt i imponuje swą ponad 4,6 metrową długością.

Najciekawiej prezentuje się przednia część nadwozia, która jest taka sama jak w innych wersjach nadwoziowych Golfa. Ostrzejsze kształty reflektorów, skromniejszy, mniejszy grill i nowy wzór zderzaka podobają mi się bardziej, ale nie da się ukryć, że „szóstka” wygląda jak „piątka” po lekkim liftingu. Teraz czekamy na „siódemkę” i jakąś rewolucję zamiast ewolucji…

WNĘTRZE

Kabina testowanego auta także bardzo przypomina tę sprzed 3 lat. Na szczęście nie jest to spowodowane brakiem zmian, ale podobną kolorystyką tapicerki i powieleniem najlepszych rozwiązań. Kierowca, który jeździł wcześniej Volkswagenami poczuje się tu jak w domu, wszystko znajdzie dokładnie tam, gdzie się tego spodziewa. Projektanci w nowym Golfie stworzyli nowocześniejszy design, kratki nawiewów nie są już prostokątne, wszędzie pojawiły się obłości, wydaje się, że także jakość użytych materiałów wzrosła (choć zawsze była na wysokim poziomie). Jasna beżowa tapicerka wygląda rewelacyjnie i powoduje, że wnętrze jest przytulne i ciepłe.

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Wygodne, świetnie wyprofilowane, duże fotele zapewniają komfort podróżowania i z powodzeniem mogły być zamontowane w aucie wyższej klasy Równie szlachetnie prezentuje się deska rozdzielcza, wykonano ją z tworzywa w dwóch kolorach, plastiki są bardzo dobrej jakości a całość dobrze spasowano. Środek konsoli zajmuje radioodtwarzacz z dużym wyświetlaczem i panel sterowania dwustrefową klimatyzacją automatyczną. Trójramienna, pokryta skórą kierownica posiada przyciski sterowania sprzętem audio, jest bardzo ergonomiczna i doskonale leży w dłoniach. Kierowca nie będzie musiał odrywać od niej rąk zbyt często gdyż za zmianę biegów odpowiada automatyczna, doskonała dwusprzęgłowa skrzynia biegów DSG, z której VW może być bardzo dumny. Niestety każe sobie za nią słono płacić (7400 zł).

Dodatkowym wyposażeniem, o którym nie sposób nie wspomnieć, jest ogromny szklany dach. Pozwala się cieszyć kontaktem z naturą podczas ładnej pogody, choć niezależnie od niej sprawia podróżującym wiele radości (gdy już zdążymy odreagować wydanie na niego niemal 6000 zł). Volkswagen Golf w wersji kombi jest świetnym, bardzo uniwersalnym autem dla aktywnej rodziny pozwalającym zarówno na wygodne podróże wakacyjne z ogromnym bagażem jak też na codzienną jazdę w miejskiej dżungli.

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

SILNIK

Pod maską Golfa zamontowano dobrze znaną z poprzednika dwulitrową jednostkę TDI rozwijającą moc 140 koni mechanicznych i 320 Nm momentu obrotowego dostępnego już od 1750 obrotów/minutę. Mogę z czystym sumieniem napisać, że dla tego auta to wręcz idealny silnik. Testowany model przyspiesza do setki w 9,8 sekundy i rozpędza się maksymalnie do 205 km/h. Zużycie paliwa utrzymuje się na znakomitym poziomie około 5,7 litra ON w trasie i 7,5 litra w mieście, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielkość i masę auta.

W tym miejscu wypadało by opisać skrzynię DSG, ale kwestie techniczne, jej zasada działania są już chyba wszystkim dobrze znane. Najważniejsze są walory użytkowe – przełączenie biegów trwa ułamek sekundy, testy wskazują, że zmiana jest szybsza niż ręczna wykonywana przez kierowcę. Dzięki temu auto jedzie płynnie i nie czuje się żadnych szarpnięć. Jazda z tym układem napędowym to czysta przyjemność, ale jeśli ktoś chce, może zmieniać biegi ręcznie łopatkami przy kierownicy a radość z jazdy zostanie spotęgowana. Jeśli dodamy, że doskonale zestrojone zawieszenie i skuteczne hamulce zapewniają bezpieczną jazdę i wzorowe zachowanie na drodze, to rysuje nam się obraz samochodu, który w wyniku postępującej ewolucji staje się bliski ideału.

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Volkswagen Golf VI Variant 2.0 TDI DSG Highline

Niniejszym testem potwierdzamy wysokie walory użytkowe połączenia silnika 2.0 TDI oraz skrzyni DSG. Dobre osiągi, niskie koszty jazdy i pewne zachowanie na drodze to czynniki gwarantujące zadowolenie kierowcy. Pomimo tego, że identyczny zestaw testowaliśmy trzy lata temu jesteśmy pozytywnie zaskoczeni, że wciąż jest to rozwiązanie skutecznie rywalizujące z konkurencją, a wręcz stanowiące dla niej trudny do doścignięcia wzór.

PODSUMOWANIE

Podsumowanie zazwyczaj zaczynam od analizy cennika. W przypadku Golfa najtańsze kombi z benzynowym silnikiem 1.4 będzie kosztowało około 64,300 złotych. Podstawowy model z 2.0 TDI i skrzynią DSG kosztuje 99,600 złotych, natomiast wersja testowana przez nas to wydatek ponad 120 tysięcy złotych. Jak widać zaprezentowane tu dodatkowe wyposażenie potrafi z auta przystępnego cenowo stworzyć nieprzyzwoicie drogi obiekt pożądania.

Lista wyposażenia dodatkowego w VW zawsze była długa, a za nowoczesne i ciekawe rozwiązania zawsze płaciło się słono. Trzeba jednak przyznać, że testowany egzemplarz wydaje się być wart tej ceny. Nie daje właściwie pretekstu do narzekań, zapewnia komfort, prestiż, bezpieczeństwo, ogromną przestrzeń w kabinie i części bagażowej oraz coś, czego brakuje wielu innym markom – pewność uzyskania dobrej ceny przy ewentualnej odsprzedaży. Naszym zdaniem zakup Golfa to efekt przewagi rozsądku nad emocjami, naprawdę dobry wybór.

DANE TECHNICZNE
silnik / pojemność

turbodiesel / 1968 cm³

układ / liczba zaworów

R4 / 16

moc maksymalna

103 kW (140 KM) @ 4200 obr/min

moment obrotowy

320 Nm @ 1750-2500 obr/min

zawieszenie przód

kolumny MacPhersona

zawieszenie tył

wielowahaczowe

napęd

przedni

skrzynia biegów

automat, 6 biegów

prędkość maksymalna

205 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

9,8 s

zużycie paliwa*

7,5 / 5,7 / 6,5

dług. / szer. / wys.

4631 / 1781 / 1504 mm

rozstaw osi

2578 mm

masa własna / dopuszczalna

1446 / 2050 kg

bagażnik w standardzie

505 l

bagażnik po złożeniu siedzeń

1495 l

pojemność zbiornika paliwa

55 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

2 lata

przeglądy

co 15 tys. km. lub co rok

cena wersji podstawowej

64,290 zł (1.4 80 KM Trendline)

cena wersji testowanej

~120,000 zł (wersja Highline + dodatki)

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

1 Comments

Leave A Comment