VW Beetle R i Beetle Fender na salonie we Frankfurcie

Niedawno mieliśmy okazję poznać najnowsze wcielenie kultowego Volkswagena Garbusa. Beetle, bo tak nazywa się współczesne wydanie klasyka, wyraźnie nawiązuje do swojego pierwowzoru sprzed lat, łącząc dosyć dynamiczną sylwetkę z eleganckim i ergonomicznym wnętrzem. Mimo, że od premiery upłynęło mało czasu to niemiecka marka zaprezentowała na wystawie w Niemczech koncepcyjną wersję R Beetle’a oraz odmianę Fender, która ma sporo wspólnego z muzyką, ale po kolei…

VW Beetle R i Beetle Fender na salonie we Frankfurcie VW Beetle R i Beetle Fender na salonie we Frankfurcie VW Beetle R i Beetle Fender na salonie we Frankfurcie VW Beetle R i Beetle Fender na salonie we Frankfurcie

Nie można zaprzeczyć, że tytułowa R-ka wygląda bardzo agresywnie. Samochód otrzymał przeprojektowane zderzaki (auto jest szersze o 30 mm), specjalny lakier Serious Grey, tylny spojler, a także niektóre elementy pomalowane na czarno. Całość dopełniają 20-calowe aluminiowe felgi i cztery, chromowane końcówki układu wydechowego. Wnętrze to połączenie komfortu z delikatnymi akcentami sportowymi. Znajdziemy tu czarną, skórzaną tapicerkę Nappa z niebieskimi szwami, nakładki na pedały ze szczotkowanego aluminium oraz osłony na progach. Ponadto koncern zdecydował się na przeprojektowanie konsoli środkowej i zegarów. Projekt Volkswagena zawsze musi być dopracowany w każdym szczególe, dlatego zwieńczeniem opisywanego konceptu są dodatkowo oznaczenia w postaci literki R. Całość wygląda niezwykle schludnie i przyjemnie dla oka. Jeśli chodzi o napęd to Niemcy niestety milczą w tej kwestii. Wiadomo jedynie, że temperament tytułowego Beetle’a ma być na podobnym poziomie co pozostałych modeli z literą R w nazwie (dla przypomnienia: Golf R – 270 KM, Scirocco R – 265 KM). Drugą nowością Volkswagena na salonie we Frankfurcie jest Beetle Fender, który został opracowany razem z firmą produkującą gitary elektryczne.

VW Beetle R i Beetle Fender na salonie we Frankfurcie VW Beetle R i Beetle Fender na salonie we Frankfurcie VW Beetle R i Beetle Fender na salonie we Frankfurcie

Z zewnątrz pojazd otrzymał czarny lakier kontrastujący z czerwonymi elementami, chromowane i aluminiowe wykończenia oraz logo na masce przedstawiające gitarę. Oprócz tego „Garbusowi” zaaplikowano 19-calowe aluminiowe felgi, a wspomniana wcześniej firma dołącza do niego również prawdziwy instrument strunowy, który utrzymano w podobnej konwencji kolorystycznej co sam samochód. Wnętrze to istne studio nagraniowe. Deska rozdzielcza została pokryta dwukolorowym drewnem, którego używa się przy produkcji sprzętów grających firmy Fender. Oprócz tego wymieniona przed chwilą firma zaprojektowała specjalnie dla tego pojazdu sprzęt grający z 30-gigabajtowym dyskiem twardym. Jest to dosyć ważna informacja, bo prezentowany Beetle jest pierwszym wozem, który ma na swoim pokładzie audio od Fendera. Na koniec warto wspomnieć, że VW został poszerzony o 10 mm, obniżony o 30 mm i wyposażony w dwusprzęgłową skrzynię automatyczną DSG. Jest bogato, sportowo i muzycznie – tak można by podsumować kolejne premiery Volkswagena. Czy tafią one do produkcji – dowiemy się wkrótce, ale wersja R jest o krok od fazy produkcyjnej. źródło: wł / Patryk Rudnicki

Leave A Comment