W 2011 roku na salonach IAA we Frankfurcie grupa VW pokazała samochód koncepcyjny Volkswagen Beattle Fender Edition, który został zaprojektowany, aby oddać hołd legendarnej amerykańskiej firmie produkującej sprzęt muzyczny. Auto spotkało się z tak dużym zainteresowaniem, że producent postanowił wprowadzić go do seryjnej produkcji.
|
|
|
|
Główną cechą charakterystyczną pojazdu jest oczywiście wysokiej klasy zestaw audio Fender o mocy aż 400 W, w skład którego wchodzi między innymi 10-kanaławy amplituner. Wewnątrz prawdziwy fani od razu dostrzegą malowanie deski rozdzielczej w stylu „Sunburst” czyli takim, jakie mają gitary. Wewnątrz dodatkowo dostaniemy chromowaną tabliczkę przypominającą nam, że mamy do czynienia z limitowaną wersją Beetle. Jako ciekawostkę warto dodać, że kupując tę wersję Garbusa dostajemy 3 limitowane kostki do gry, oczywiście firmy Fender.
Z zewnątrz auto poznamy po charakterystycznych 18-calowych felgach w stylu retro oraz po dedykowanych dla tej edycji lakierach. Do wyboru mamy dwa kolory i jest to czarny albo… czarny. Nie żartuję. Dokładne nazwy kolorów to Black Uni oraz Deep Black Pearl Effect. Są to specjalne kolory, które mają podkreślić chromowane elementy auta. Poza felgami są to lusterka, listwy pod oknami, znaczki Fender po dwóch stronach błotnika oraz logo VW. Garbi standartowo wyposażony będzie w biksenonowe reflektory oraz diodowe światła do jazdy dziennej.
Swoją oficjalną premierę auto będzie miało na nadchodzących targach AMI w Lipsku. Do sprzedaży trafi na jesieni 2012 roku i oferowane będzie w Europie, Azji i Australii w czterech wariantach silnikowych: dwa uturbione benzynowe silniki o mocy kolejno 105 oraz 160 KM oraz dwa turbodiesle (105 i 140 KM). W Stanach Zjednoczonych i w Ameryce Południowej dostępne będzie natomiast z jednym silnikiem turbodiesla o mocy 140 KM oraz dwoma turbobenzyniakami o mocy 170 i 200 KM. Ceny u naszych zachodnich sąsiadów będą się zaczynać od 21 725 euro za wersję ze 105 konnym silnikiem TSI.
