Mimo obecności na rynku nowej generacji modelu 911, Porsche nie zapomina o starszym wcieleniu oznaczonym cyferką 997. Niemiecka marka już niedługo wypuści do boju GT3 RSR, któremu przybyło trochę koni mechanicznych, milimetrów oraz jedynego w swoim rodzaju ducha rywalizacji. Zapraszamy na krótkie zapoznanie z opisywanym „Niemcem”.
Pod względem designu auto praktycznie w ogóle się nie zmieniło. Powiększono jedynie o 48 mm jego szerokość, a rozstaw osi o 30 (680 milimetrów). Oprócz tego producent zdecydował się na delikatne przeprojektowanie kanałów dolotowych połączonych z samymi wlotami, co zaowocowało lepszą aerodynamiką całego pojazdu.
Jak wspomniałem na początku GT3 RSR jest także nieco mocniejsze, co prawda o 5 KM, ale zawsze. „Niemiecki wojownik” dysponuje teraz mocą 460 koni mechanicznych, które są przenoszone na asfalt za pomocą 6-biegowej, sekwencyjnej skrzyni biegów, a poszczególne jej przełożenia zmieniane są za pośrednictwem łopatek przy kierownicy.
Bohater niniejszego artykułu będzie startował w takich seriach jak m.in. International GT Open, FIA World Endurance Championship czy też American Le Mans Series, a jego cena to bagatela 498 tysięcy euro netto. O milimetrach było, o powerze również, więc pewnie zastanawiacie się czemu nic nie wspomniałem o duchu rywalizacji. Spójrzcie tylko na to Porsche, a będziecie wiedzieć dlaczego tego nie zrobiłem…
źródło: wł / Patryk Rudnicki