Aston Martin V12 Zagato został zaprezentowany po raz pierwszy w maju na włoskiej imprezie Villa d’Este Concorso d’Eleganza. Przypomnijmy, że samochód powstał poprzez mariaż brytyjskiej marki z projektantem Zagato na cześć dobrze znanego Astona DB4 GT Zagato. Auto łączy w sobie nawiązanie do historii i ogromną moc zamknięte w przyjemnie wystylizowanej karoserii. Producent zapowiedział, że tytułowy pojazd zobaczymy już niedługo w produkcji.
Co prawda powstanie jedynie 150 sztuk tego modelu, każda w cenie 330 tysięcy funtów, ale kolekcjonerom i bogaczom nie powinno to raczej przeszkadzać. Prezentowane Zagato bazuje na Vantage’u V12, a do budowy jego karoserii inżynierowie zastosowali aluminium oraz włókno węglowe.
Pod maską znalazł się oczywiście dwunastocylindrowy motor o pojemności 6 litrów, który legitymuje się mocą 517 KM i 540 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Osiągi powinny być zatem więcej niż wystarczające.
Aston Martin V12 Zagato RacecarMały „Brytyjczyk” zostanie jeszcze raz pokazany na wrześniowej wystawie we Frankfurcie, po czym będzie można składać na niego zamówienia.
Warto również wspomnieć, że auto doczekało się też wyścigowej wersji. Pamiętacie dwa modele, pomarańczowy i zielony o nazwie „Zig” oraz „Zag”, które producent wystawił nie tak dawno do 24-godzinnych zmagań na torze Nurburgring? Oba wozy ukończyły tą długą batalię bez szwanku. Jak widać V12 Zagato musiało przejść trudną drogę zanim zdecydowano się wprowadzić je do produkcji. A Waszym zdaniem jest to słuszna decyzja ze strony koncernu?
źródło: wł / Patryk Rudnicki