Volkswagen Golf VI 1.4 TSI – AUTO TEST

Prawie GTI

czas trwania testu: 21-28.04.2009

test na dystansie: 2317 km

Dziś zachęcamy Państwa do przeczytania naszych wrażeń z kilkudniowego obcowania z nowym produktem koncernu z Wolfsburga. Jeździliśmy Golfem VI generacji z silnikiem 1.4 TSI i doskonałą skrzynią biegów DSG. Czy VI-ka jest lepsza od poprzedniego modelu? Czy podtrzyma bardzo dobrą opinię o kompakcie Volkswagena? Zmierzmy się z kolejnym wcieleniem legendy…

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

STYLISTYKA

Nowy Golf to wciąż auto, które nie szokuje ekstrawagancją. Stał się co prawda nieco agresywniejszy od poprzednika, ale nie jest tak wyjątkowy w swojej stylistyce jak niektóre auta konkurencji. Już na pierwszy rzut oka wiemy z jakim samochodem mamy do czynienia, choć widać, że konstruktorzy postarali się, żeby zanadto nie kojarzył się z „piątką”. Linie raczej przypominają „czwórkę”, i jak uważają miłośnicy Golfa, wyszło to „nowemu” na dobre.

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Przód ma coś w sobie z Scirocco, z którym Golf dzieli płytę podłogową i wiele innych elementów konstrukcji. Jest on „skreślony” zdecydowanymi ruchami ołówka projektanta, sygnalizuje zadziorny charakter auta. Przyciemnione klosze świateł przednich ukrywają ładnie skomponowaną baterię soczewkowych reflektorów. Atrapa pomiędzy nimi wieńczy dość długą, ładnie profilowaną maskę, a dodatkowe wloty powietrza w zderzaku stanowią jakby jej drugą część. Zderzak ma zdecydowanie sportowy charakter, co w prezentowanym modelu jest oczywistością. Moc 160 koni mechanicznych przenoszona jest na drogę za pośrednictwem atrakcyjnych kół – felg aluminiowych o średnicy 17 cali i niskoprofilowych opon. Podkreślają one, że nie jest to zwykły VW ale ambitny ścigacz.

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Patrząc z boku nie widzimy z pewnością sportowca, bo tę rolę w VW pełni Scirocco, ale obserwujemy sylwetkę bardzo spójną, proporcjonalną, ponadczasową i obiecującą z pewnością lepszą funkcjonalność niż bardziej usportowiony brat. Zerknijmy jeszcze na tył, gdzie uwagę zwracają zupełnie nowe tylne lampy, które teraz kryją się pod gładkimi kloszami i są po prostu znacznie ładniejsze niż poprzednie.

Generalnie spodziewamy się, że Golf podtrzyma tradycję i będzie wciąż stanowił wzór w swej klasie, którą właściwie stworzył przed ponad 30 laty. Oceniając jedynie wygląd zewnętrzny możemy powiedzieć, że „ma na to papiery”.

WNĘTRZE

Wsiadając do Golfa nie będziemy się czuli obco. Jest to wciąż typowy dla VW styl, który jednak w nowej generacji został „dopieszczony”. Wszystko wydaje się znajome, ale zdecydowanie sprawia zdecydowanie lepsze wrażenie niż kiedyś. Trzeba przyznać, że jakość użytych materiałów, montażu elementów poszybowała w górę i przywodzi na myśl raczej droższą markę koncernu, czyli Audi. Oczywiście to normalna kolej rzeczy, że wszystko jest udoskonalane, ale wydawać się może, że już lepiej się nie da. Co teraz pokaże Audi?

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Przejdźmy do szczegółów… Przede wszystkim wspomnijmy o wspaniałych fotelach. Zdjęcia nie oddają tego co czuje się siedząc za kierownicą. Świetnie wyprofilowane, z bardzo dobrej jakościowo skóry, z możliwością wszechstronnego regulowania (fotel kierowcy) pozwalają na zajęcie wygodnej pozycji i delektowanie się jazdą. Kierowca ma do dyspozycji świetną, obszytą skórą, trójramienną kierownicę wyposażoną w przyciski sterowania sprzętem audio. Jest wygodna, nie za duża, nie można jej nic zarzucić podobnie jak czytelnym i eleganckim wskaźnikom umieszczonym w głębokich tubach. Konsola centralna to przede wszystkim duży ekran systemu audio z nawigacją. Jego obsługa jest dość prosta, wszystko jest na swoim miejscu, tak jak nas do tego VW przyzwyczaił. Opuszczając nieco wzrok dostrzeżemy lewarek skrzyni biegów, mechanizmu, o którym powiemy w następnej części testu. Jest to element, do którego sięgamy rzadko, gdyż zmienia za nas biegi automatycznie, ale za każdym razem widząc go cieszymy się, że mamy DSG.

Spełniając swój dziennikarski obowiązek wspomnijmy jeszcze, że auto wyposażono w klimatronik, komplet poduszek i kurtyn powietrznych, systemy poprawiające bezpieczeństwo jazdy, dobre nagłośnienie itp. Ogólnie w testowanej wersji właściwie nie brakowało niczego, a radość z jazdy dopełniała wrażenia samochodu niemal doskonałego.

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

SILNIK, UKŁAD NAPĘDOWY

Pisałem wcześniej, że to auto o sportowych ambicjach, a jednocześnie wspomniałem, że pod maską jest silnik o pojemności 1,4. Czy to pomyłka? Nie, to silnik, który staje się powoli nowym standardem, zgodnie z modą na zmniejszanie pojemności jednostek napędowych i wyposażanie ich w turbodoładowanie. Prezentowany silnik oznaczony jest symbolem TSI i od pewnego czasu wygrywa niemal wszystkie rankingi na najlepszy silnik benzynowy.

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Dzięki technologii z turbosprężarką i kompresorem uzyskuje on wysoką moc 160 koni mechanicznych w bardzo harmonijny sposób. Na niskich obrotach, tam gdzie w tradycyjnych silnikach turbodoładowanych występuje tzw. turbodziura, pracuje kompresor wzbogacający mieszkankę o „powiew świeżego powietrza”. Dzięki temu Golf przyspiesza świetnie przy każdych obrotach i nigdy nie dostaje zadyszki. Jeśli dodamy do tego wspaniałą 7-biegową skrzynię DSG, zapewniającą niemal niezauważalną zmianę przełożeń, to otrzymujemy obraz idealnego napędu. Wciskanie gazu jest taką przyjemnością, że zupełnie nie przejmujemy zużyciem benzyny. Właściwie, to nawet bardzo nie musimy… Oczywiście auto potrafi spalić duuuużo, ale za podobne osiągi w aucie z większymi silnikami musielibyśmy zapłacić jeszcze więcej… W teście Golf palił średnio około 9 litrów benzyny, ale przy spokojnej jeździe można uzyskać spalanie w okolicach 6-6,5 litra. Znów blisko ideału? Biorąc pod uwagę przyspieszenie, elastyczność i przyjemność z jazdy – trudno się nie zgodzić.

Pochwalić należy także zawieszenie i hamulce. Wszystko na wysokim poziomie, daje poczucie bezpieczeństwa i zachęca do dynamicznego pokonywania kolejnych kilometrów prostych i krętych odcinków tras. Nawet na polskich, kiepskich drogach nie dawało się bardzo odczuć dyskomfortu podczas pokonywania dziur.

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

Volkswagen Golf VI 1.4 TSI

PODSUMOWANIE

Golf z prezentowanym dziś napędem (1.4 TSI + skrzynia DSG) występuje tylko w droższych wersjach wyposażenia (Trendline i Highline). Ceny rozpoczynają się od 74 tysięcy złotych. Czy to atrakcyjna propozycja? Naszym zdaniem tak. Za niewygórowaną cenę otrzymujemy auto o sportowych ambicjach, bezpieczne, ładne i cenione na rynku. Oczywiście wybierając inne wersje silnikowe możemy tę cenę znacznie obniżyć (najtańsza wersja kosztuje około 52 tysięcy złotych), ale gdybyśmy chcieli zaszaleć, to za najmocniejszą wersję GTI ze skrzynią DSG zapłacimy już sporo powyżej 100 tysięcy.

Pamiętajmy jeszcze, że lista dodatkowego wyposażenia, jak już zdążył nas przyzwyczaić VW, jest dość długa i cena może skoczyć o kolejne tysiące złotych. Niewątpliwie otrzymujemy jednak samochód kompletny, wygodny i funkcjonalny. Co ważne – nie powinien także tracić wiele na wartości i nie będzie problemów z jego odsprzedażą. Oczywiście decyzja o zakupie nie jest łatwa, ale nasze wrażenia z testu są bardzo pozytywne i zachęcamy Państwa przynajmniej do jazdy próbnej.

DANE TECHNICZNE
silnik / pojemność

benzyna / 1390 cm³

układ / liczba zaworów

R4 / 16

moc maksymalna

118 kW (160 KM) @ 5800 obr/min

moment obrotowy

240 Nm @ 2000 obr/min

zawieszenie przód

kolumny MacPhersona

zawieszenie tył

wielowahaczowe

napęd

oś przednia

skrzynia biegów

automatyczna, 7 biegowa

prędkość maksymalna

220 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

9,3 s

zużycie paliwa*

11,0 / 6,8 / 9,0

dług. / szer. / wys.

4199 / 1786 / 1479 mm

rozstaw osi

2578 mm

masa własna / dopuszczalna

1211 / 1895 kg

bagażnik w standardzie

350 l

bagażnik po złożeniu siedzeń

1305 l

pojemność zbiornika paliwa

55 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

2 lata

przeglądy

co 20 tys. km.

cena wersji podstawowej

52,440 zł wersja Trendline 3dr.

cena wersji testowanej

94,890 zł wersja Highline

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

źródło: autowizja.pl / tekst: Artur Mierzejewski / zdjęcia: Rafał Rogowski

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

Leave A Comment