Po długich miesiącach oczekiwania i nieuzasadnionych czasami domysłach poznaliśmy wreszcie nowe dziecko włoskiej Alfy Romeo – tak było jeszcze niedawno. Od 23 maja, czyli od minionego poniedziałku, możemy natomiast składać zamówienia na świeżego sedana o apetycznych kształtach, bowiem zarząd firmy udostępnił polski cennik luksusowej Giulii. Właśnie – czy jest ona rzeczywiście taka luksusowa? Cenowo raczej tak…
2.2-litrowego diesla o mocy 150 koni mechanicznych z sześciobiegową, manualną skrzynią nabędziemy za co najmniej 139 000 zł, jednak będzie to według cennika wersja podstawowa Giulii o nazwie… Giulia. Mocniejszy wariant tego samego silnika (180 KM) dostępny jest od wyższej wersji wyposażenia Giulia Sport za co najmniej 153 300 zł i wówczas limuzyna Alfy Romeo również będzie dysponować 6-biegową przekładnią manualną. Dopłata do 8-stopniowej przekładni automatycznej wymaga w obu przypadkach wyłożenia dodatkowych 10 000 zł. Dobra informacja dla tzw. motoryzacyjnych purystów (do tego majętnych) brzmi natomiast tak, że najdroższą Giulię Quadrifoglio, która jako jedyna dysponuje benzynową jednostką w gamie, otrzymamy z 6-biegowym „manualem”, napędem RWD i z mocą 510 koni mechanicznych krzesaną z podwójnie doładowanego, 2.9-litrowego V6. Cena? Minimum 359 000 zł. Czy włoska Giulia, z oczywistym wpływem Fiata, będzie warta takich sum?
