Kierowcy sami sobie szkodzą
Pompy Bosch są popularne szczególnie w samochodach Volkswagena, Audi, Skody i Seata. Powszechne są także w części modeli Mitsubishi. Specjaliści marki Bosch od 1927 roku produkują układy wtryskowe, stale rozwijając swoje rozwiązania. To właśnie oni wprowadził na rynek elektroniczne sterowanie, czyli nowoczesną technologię pompowtryskiwaczy.
Niektórym kwestiom nie daje rady i najnowocześniejsza technologia. To głównie kiepskie zwyczaje kierowców powodują, że pompy wtryskowe ulegają uszkodzeniom. Dla przykładu: używanie niskiej jakości oleju napędowego, który zawiera lakiery czy żywicę, będzie prowadziło do zakoksowania końcówki wtrysku. Jazda na „sucho” – na pustym baku – szybko spowoduje, że przetrą się nam tłoki. Temu nie da rady żadna pompa – a przekonamy się o tym, gdy z rury wydechowej zacznie wydobywać się ciemny dym, a wewnątrz auta będzie unosił się zapach benzyny.
Fachowcy dadzą radę
Im szybciej się zorientujemy, tym lepiej. Jeśli szkody nie są poważne, wystarczy regeneracja pompy. Ta zacznie się przede wszystkim od szczegółowej diagnostyki. Każdą, nawet najdrobniejszą część trzeba będzie obejrzeć pod mikroskopem. To pozwoli ekspertom podjąć decyzję o ewentualnej naprawie i podjąć skuteczne działania. Warto pamiętać, że dobrze przeprowadzona naprawa pozwoli utrzymać pompę w dobrej kondycji przez tysiące kilometrów.
Jeśli nie zareagujemy na czas, nasz samochód nie odpali. Naprawa pompy Bosch nie zawsze jest możliwa. Jeśli jest mocno skorodowana lub co gorsza, przecieka, jesteśmy w tarapatach. Wtedy rozwiązaniem jest tylko kosztowna wymiana. Skontaktuj się więc z fachowcami póki nie będzie za późno.
