Nowy roadster od Alfy Romeo

30 listopada 2011
Bez kategorii, Alfa Romeo Nowości

Są w światowej motoryzacji koncerny, których losy śledzimy ze szczególnym zainteresowaniem. Najczęściej zależy to oczywiście od naszych indywidualnych preferencji, ale zdarzają się wyjątki, których perypetie przyciągają z ogromną siłą nawet osoby niespecjalnie interesujące się samochodami. Jednym z nich jest Alfa Romeo i z pewnością wielu ucieszy fakt, że włoska marka planuje wypuścić w 2013 roku nowego roadstera.

Alfa Romeo 2uettottanta Concept (2010)

Nowy roadster od Alfy Romeo Nowy roadster od Alfy Romeo Nowy roadster od Alfy Romeo Nowy roadster od Alfy Romeo

Wiadomość iście wspaniała oraz rozbudzająca apetyty na naprawdę piękne auto. Póki co producent nie podaje zbyt wielu informacji, ale część z nich już znamy. Warto wspomnieć przede wszystkim, że nowy roadster ma być konkurentem dla m.in. niewielkiej Mazdy MX-5 i dysponować turbodoładowanym silnikiem o mocy około 150 KM.

Trzeba przyznać, że postawienie sobie za cel pokonania znakomitego „Japończyka” to dosyć ambitne zadanie, lecz Alfa Romeo jest dobrej myśli. Jej atutem oprócz zacnej mocy pod maską ma być niska waga nieprzekraczająca nawet jednej tony. Być może będzie to projekt bazujący na koncepcyjnym modelu 2uettottanta, ale pożyjemy – zobaczymy. Oprócz wspomnianego roadstera Włosi będą walczyć o klienta także innymi modelami. Należy tutaj wspomnieć o sportowym coupe 4C czy też bazującej na Chryslerze 300 Giulii.

Widok przejeżdżającej obok nas Alfy Romeo to prawdziwa uczta dla oczu. Nawet model 159, który tak naprawdę jest „tylko” zwykłym sedanem potrafi przyprawić nas, motofanów, o szybsze bicie serca i chęć jego posiadania. Pojawia się zatem pytanie: czy nowy roadster godnie zastąpi w ofercie wysłużoną już Brerę i zagwarantuje koncernowi dobrą sprzedaż? Wszystko okaże się już niebawem, ale jedno jest pewne – oprócz braku dachu nad głową, „funu” za kółkiem i przyzwoitej mocy, potencjalny właściciel otrzyma z pewnością status „faceta bądź kobiety z gustem”.

źródło: wł / Patryk Rudnicki

Leave A Comment