Morgan Aero 8 (2015) – radosny powrót?

Chwila nieobecności brytyjskiego Morgana na rynku motoryzacyjnym wydaje się, że nie była powodem intensywnej rozpaczy dla potencjalnej klienteli. Firma wznawia jednak swoją działalność czego dowodem jest mocno zmodernizowany model Aero 8, a dla złośliwych – „ten samochód posiadający zeza”. Z defektem bądź też i nie trzeba przyznać, że wspomniane auto na rok 2015 wygląda dość oryginalnie, choć prawdę powiedziawszy – ono zawsze tak wyglądało. Tytułowy Morgan może się teraz pochwalić przeprojektowaną tylną częścią nadwozia, większą sztywnością aluminiowego podwozia, nowym zawieszeniem, samoblokującym się mechanizmem różnicowym od BMW, bogatym wyposażeniem (m.in. skórzaną tapicerką siedzeń wykonanych z włókna węglowego, drewnianymi wykończeniami czy też dotykowym ekranem systemu multimedialnego [dostępny opcjonalnie]) i obietnicami firmy zakładającymi niesamowity luksus, większy komfort czy lepsze prowadzenie samochodu. Pod maską zaś znajdzie się 4.8-litrowe, wolnossące V8 rozwijające 372 KM i połączone z 6-biegowym „manualem” lub „automatem”. Radosny powrót firmy, której nikt nigdy raczej nie dostrzegał? Być może…

Patryk Rudnicki