Ekonomia na pierwszym miejscu |
tekst i zdjęcia: Artur Mierzejewski |
Wielu kierowców poszukując auta dla siebie próbuje tworzyć sobie listę potencjalnych zakupów i ocenić je wszystkie według najważniejszych kryteriów. Dla niektórych będzie to wielkość bagażnika, przestrzeń w kabinie, dla innych liczy się przede wszystkim ilość koni pod maską i osiągi. Ważna może być też cena zakupu i koszty eksploatacji, zwłaszcza w Polsce gdzie siła nabywcza wynikająca z wysokości naszych pensji nie jest rewelacyjna. Klienci poszukujący taniego i ekonomicznego, ale niekoniecznie dużego i komfortowego auta powinni zainteresować się prezentowanym dziś produktem udanego mariażu francuskiego Renault i rumuńskiej Dacii. Sprzedawany od kilku lat model Sandero niedawno doczekał się oferowanej fabrycznie wersji z instalacją gazową LPG.
|
|
|
|
Wygląd
Z naszych początkowych założeń wynika, że wygląd nie będzie dla przyszłego nabywcy czynnikiem najważniejszym. Wizualnie Dacia nie jest niestety bardzo atrakcyjnym modelem, raczej nie zainteresują się nią pasjonaci, dla których słowa Pininfarina, Sbarro czy Giugiaro są wyznacznikiem piękna. Sandero to nieduży, 5-drzwiowy hatchback o niewyszukanych kształtach, skonstruowany z wykorzystaniem elementów z macierzystego koncernu. W rezultacie można doszukiwać się podobieństw do Renault Clio czy Thalia. Zarówno przednie reflektory jak też światła tylne zdają się przypominać te widziane w Renówkach. Sylwetka jest „narysowana” tak, aby można było budować ją tanim kosztem – brak jakichkolwiek skomplikowanych tłoczeń karoserii, ekstrawaganckich linii, wszystko podporządkowano ekonomii i funkcjonalności. Wysoko poprowadzona linia dachu zwiastuje sporo miejsca we wnętrzu, niemal pionowa klapa bagażnika daje nadzieję na sporą przestrzeń w kufrze. Jaka Dacia jest – każdy widzi. Ani brzydka, ani ładna, ważne, że cennik modelu rozpoczyna się od 29.900 zł.
|
|
|
|
Wnętrze
W kabinie podróżujący powinni być zadowoleni z ilości miejsca. Zarówno z przodu jak i na tylnej kanapie przestrzeni jest sporo, cztery osoby mogą podróżować dość wygodnie. Niewielkie zastrzeżenia można mieć do przednich foteli, których wyprofilowanie nie zapewnia dobrego trzymania bocznego, a pozycja za kierownicą nie jest optymalna. Można się jednak do niej przyzwyczaić i, co zaskakujące, nawet po dość długiej podróży nie odczuwa się zmęczenia i bólu pleców. Tylna kanapa jest całkiem wygodna. Można ją składać w proporcjach 1/3 – 2/3. Po całkowitym jej złożeniu bagażnik rośnie ze standardowych 320 litrów do 1200 litrów.
|
|
|
|
Wrażenia estetyczne oczywiście są nieporównywalne z droższymi autami innych marek. Deska rozdzielcza jest prosta i niewyszukana. Brakuje jej polotu, ale konstruktorzy stworzyli kokpit, któremu nie można wiele zarzucić pod względem ergonomii, jednak umiejscowienie przycisków sterowania szybami i lusterkami nieco psują ogólne wrażenie. Użyte materiały nie są najwyższej jakości, plastiki są twarde i szare, ale jasne elementy imitujące aluminium nieco rozjaśniają wnętrze. Warto podkreślić, że spasowano je solidnie, nic nie trzeszczy, nie stuka – w kabinie jest dość cicho, została nieźle wygłuszona.
W wyposażeniu znalazła się m.in. klimatyzacja, 4 elektrycznie sterowane szyby, radio ze sterowaniem przy kierownicy. Nie znajdziemy ich co prawda w standardzie, ale jako dodatkowe opcje nie są zbyt kosztowne. W aucie znalazło się jeszcze jedno dodatkowe urządzenie, którego obecność można poznać po małej kontrolce wskazującej stan pracy instalacji gazowej LPG. Skutkiem ubocznym fabrycznej instalacji jest niestety zajęta wnęka na koło zapasowe, zamiast niego kierowca ma do dyspozycji zestaw naprawczy potrzebny w przypadku przebicia opony. Zasilanie gazem propan-butan jest w przypadku tego modelu najważniejszym czynnikiem mogącym decydować o jego zakupie, zatem sprawdźmy co Dacia ma do zaoferowania w kwestii napędu.
|
|
|
|
Silnik, układ napędowy
Pod maską Sandero znalazła się dobrze znana jednostka benzynowa o pojemności 1149 cm sześciennych i mocy 75 koni mechanicznych. Jest to silnik zapewniający osiągi wystarczające większości osób, które zdecydują się na zakup Dacii. Podczas jazdy po mieście, gdzie auto to spędzi większość swojego życia, przyspieszenie do 100 km/h czy prędkość maksymalna zupełnie nie są istotne, ale z dziennikarskiego obowiązku podam te wartości: 14.5 sekundy i 161 km/h. Najważniejsze jest w tym przypadku zużycie paliwa… Za zasilanie silnika gazem LPG odpowiada zamontowana fabrycznie instalacja 4 generacji firmy Landi Renzo. Podczas testu Sandero zadowoliła się średnio około 8-ma litrami gazu LPG na 100 km, jazda na benzynie skutkuje spalaniem mniej więcej o 1 litr mniejszym. Trudno znaleźć bardziej ekonomiczne auto tej wielkości i oferujące zbliżoną funkcjonalność.
Dacia prowadzi się dobrze, nie odbiega pod tym względem od konkurencji. Zawieszenie jest dość miękkie, nie niepokoi kierowcy żadnymi stukami, skutecznie wybiera nierówności i zapewnia przyzwoity komfort. W ciaśniejszych zakrętach nadwozie wychyla się trochę, ale nie jest to niebezpieczne, a auto zachowuje kierunek jazdy wybrany przez kierowcę.
|
|
|
Podsumowanie
Oceniając całokształt trudno oprzeć się wrażeniu, że Dacia Sandero jest autem, które kupuje się z rozsądku, po namyśle i wnikliwej analizie wszystkich jego zalet i wad. Niewątpliwą zaletą jest cennik, w którym najtańsza wersja Sandero Access kosztuje niecałe 30 tysięcy złotych. Auto wyposażone w instalację gazową kosztuje około 37 tysięcy, a to wciąż świetna propozycja, gdyż oszczędności na tankowaniu szybko powinny zrównoważyć cenę zakupu. Nie zapominajmy o pojemnym (jak na auto tego segmentu) bagażniku, sporej przestrzeni w kabinie i niezłym komforcie. Właściwie poza niezbyt uznaną marką, niższą niż u droższych konkurentów jakością wykończenia wnętrza oraz nieciekawą stylistyką Dacia nie ma większych wad. Osoby potrzebujące środka transportu z punktu A do B, a nie lanserskiego wozidła będą z pewnością zadowolone.
DANE TECHNICZNE DACIA SANDERO 1.2 16V LPG | |
silnik / pojemność |
benzyna / 1149 cm3 |
układ / liczba zaworów |
R4 / 16 |
moc maksymalna |
55 kW (75 KM) / 5500 obr/min |
moment obrotowy |
107 Nm / 4250 obr/min |
zawieszenie przód |
kolumny MacPhersona |
zawieszenie tył |
belka skrętna |
napęd |
przód |
skrzynia biegów |
manual, 5 biegów |
prędkość maksymalna |
161 km/h |
przyspieszenie 0-100 km/h |
14,5 s |
zużycie paliwa* |
5,5 / 4,5 / 5,0 |
dług. / szer. / wys. |
4020 / 1746 / 1534 mm |
rozstaw osi |
2588 mm |
masa własna / dopuszczalna |
1067 / 1545 kg |
bagażnik w standardzie |
320 l |
bagażnik po złożeniu siedzeń |
1200 l |
pojemność zbiornika paliwa |
50 l |
EKSPLOATACJA I CENA | |
gwarancja mechaniczna |
3 lata lub 100 tys. km |
przeglądy |
co 15 tys. km lub co rok |
cena wersji podstawowej |
29,900 zł (1.2 75 KM, wersja Access) |
cena wersji testowanej |
~37,000 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) |
Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!