Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar

16 stycznia 2012
Bez kategorii, Nowości Rajd Dakar 2012

Czternasty i zarazem ostatni etap morderczego rajdu Dakar dobiegł końca. Odcinek z Pisco do Limy był niezwykle krótki, ale za to dosyć wymagający i ostatecznie rozstrzygający losy poszczególnych zawodników. Zapraszamy na naszą krótką relację.

Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar

Zarówno w kategorii samochodów jak i pozostałych klasyfikacjach nie mieliśmy specjalnych zaskoczeń. Swoje zwycięstwo przypieczętował ostatecznie Stephane Peterhansel, który wygrał ostatni etap tuż przed młodym Hiszpanem Nani Romą. Krzysztof Hołowczyc zaś niezbyt szaleńczym tempem dojechał do mety w Limie, natomiast wielkie brawa należą się Adamowi Małyszowi, który nie forsując specjalnie swojego samochodu ukończył cały rajd na bardzo dobrej jak na debiutanta, 38. lokacie. W klasyfikacji generalnej zaraz za wspomnianym wcześniej Francuzem uplasowali się odpowiednio Roma, Giniel de Villiers, Leonid Novitskiy oraz na piątym miejscu walczący do końca Robby Gordon. „Hołek” był w rezultacie dziesiąty.

Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar

Jeśli chodzi o kategorię jednośladów to również nie mieliśmy niespodzianek. Czternasty etap zwyciężył Cyril Despres, który podobnie jak Peterhansel dobitnie udowodnił kto jest najlepszy. Zaraz za nim uplasował się Marc Coma mający w dalszym ciągu problemy ze skrzynią biegów w swoim motorze. Gdyby Katalończyk dysponował do samego końca sprawną maszyną to kto wie jak potoczyły by się losy jednego i drugiego, a tak wiktoria przypadła Francuzowi. Na kolejnych miejscach zostali ostatecznie sklasyfikowani Helder Rodrigues, Jordi Viladoms, a także Stefan Svitko. Jacek Czachor zajął w „generalce” całkiem niezłą, 13. pozycję, natomiast Marek Dąbrowski wróci do kraju jako posiadacz lokaty numer 29. Kategoria quadów okazała się czystą formalnością. Od dobrych kilku etapów znaliśmy właściwie zwycięzcę, a został nim Alejandro Patronelli, który z ponad godzinną przewagą pokonał swojego brata Marco oraz dobrze spisującego się Tomasa Maffei . Ogromne brawa i słowa uznania należą się Rafałowi Sonikowi, który w klasyfikacji generalnej trafił ostatecznie na znakomitą czwartą pozycję. Szkoda, że z rajdu odpadł jakiś czas temu Łukasz Łaskawiec, bo drugi z naszych quadowców również radził sobie świetnie. 5. i 6. lokata przypadły zaś Ignacio Casale, a także Sergio La Fuente.

Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar Ostatni, czternasty etap rajdu Dakar

Kończymy doniesienia wagą ciężką, w której bez zmian swój prym zaprezentował Gerard de Rooy. Holender okazał się bezkonkurencyjny i pokonał ostatecznie Hansa Stacey, Artura Ardavichusa, Andreya Karginova oraz Ilgizara Mardeeva. Z pewnością ma czego żałować Alexis Loprais, który od kilku etapów naprawdę dzielnie walczył ze zwycięzcą kategorii ciężarówek, ale czternasty etap okazał się pechowy i wspomniany Czech miał wypadek. Na szczęście jemu i jego załodze nic poważnego się nie stało, ale rajdowiec stracił szansę na dobrą lokatę w tabeli. Rajd Dakar 2012 zakończony. Czy mamy czego żałować? Po świetnym starcie i doskonałej formie Krzysztofa Hołowczyca oczekiwaliśmy znakomitej lokaty na finiszu, ale cóż – po raz kolejny zawiodła maszyna. Debiutant w postaci wielokrotnego mistrza skoków narciarskich – Adam Małysz, do spółki z Rafałem Martonem poradzili sobie za to naprawdę dobrze. Czyżby rosła nam kolejna gwiazda sportów motorowych? Chcielibyśmy w to wierzyć, ale doskonale wiemy, że nasz rodak znad Wisły traktuje ten sport jedynie hobbystycznie. Po czternastu odcinkach możemy powiedzieć zatem zgodnie – było ciężko, zaskakująco i niezwykle nerwowo, ale każda z ponad 200 sklasyfikowanych na starcie załóg, zapamięta tę wyprawę jako niesamowite przeżycie. Do zobaczenia za rok! Po informacje z kolejnych etapów rajdu zapraszamy do zakładki Dakar 2012.

źródło: wł / Patryk Rudnicki

Leave A Comment