Toyota NS4 Concept – jeżdżący komputer

16 stycznia 2012

Wyobrażacie sobie pralkę, która samodzielnie wykrywa brudne rzeczy do prania, lodówkę podającą Wam jedzenie czy też łóżko liczące czas Waszego snu? Wymienione przeze mnie rzeczy brzmią trochę absurdalnie, ale patrząc na postęp technologiczny dzisiejszego świata trudno odpędzić od siebie myśl, że już niedługo zdominuje nas wszędobylska elektronika. Kolejnych przykładów nie trzeba szukać specjalnie daleko – motoryzacja. Współczesne samochody są naszpikowane wszelkiego rodzaju systemami, które w teorii mają kierowcy ułatwiać jazdę, a prekursorem tej dewizy zdaje się być nowa Toyota NS4.

Toyota NS4 Concept - jeżdżący komputer Toyota NS4 Concept - jeżdżący komputer Toyota NS4 Concept - jeżdżący komputer Toyota NS4 Concept - jeżdżący komputer

Tytułowe auto jest dopiero w fazie konceptu, a jego prezentacja odbywa się właśnie na salonie samochodowym w Detroit. Śmiało możemy nazwać ten projekt jeżdżącym komputerem, gdyż patrząc na mnogość układów, nietypowych rozwiązań oraz elektronicznych wspomagaczy można dostać solidnych zawrotów głowy.

Zacznijmy na spokojnie, od designu, choć i w tym przypadku inżynierów japońskiego koncernu poniosła fantazja. NS4 przypomina swoją aparycją przepastnego wręcz sedana, który otrzymał front podobny do starego już Dodge’a Intrepid, a także tył okraszony cienkimi lampami umieszczonymi stosunkowo wysoko. Efekt finalny? Futurystyczna, ale wpadająca w oko mimo wszystko sylwetka auta, która odznacza się dynamicznymi kształtami.

Toyota NS4 Concept - jeżdżący komputer Toyota NS4 Concept - jeżdżący komputer    

Czas przejść do wspomnianego na początku zaawansowania technologicznego. Bohatera niniejszego artykułu wyposażono m.in. w interface HMI (Human-Machine Interface), który posiada dotykowy ekran z technologią Microsoftu, Intela oraz Salesforce, przeróżne systemy bezpieczeństwa takie jak adaptacyjne reflektory ADB, antykolizyjny PCS, bądź monitorowanie martwych pól BSM, a także filtry promieniowania słonecznego. Wszystkie wspomniane przed chwilą technologie brzmią jak wiedza nie do poznania, a to jeszcze nie wszystko. Warto w tym miejscu wymienić również napęd hybrydowy typu Plug-in, którego szczegóły techniczne nie są na razie znane oraz szyby posiadające właściwości hydrofobiczne i odporność na zamglenie.

Toyota NS4 to jak na razie pokaz możliwości tytułowego koncernu, ale czytając o nim różne doniesienia mam wątpliwości czy chciałbym żyć w jego świecie. Wybaczcie mi odrobinę prywaty, ale mój poranek zaczynałby się pewnie od kanapek w pigułce i maszyny szorującej zęby, a gadający toster oznajmiałby z radością, że drugie śniadanie jest gotowe. Szczerze mówiąc podziękuję za te wszystkie „udogodnienia”, które są tak szumnie propagowane w dzisiejszych mediach i zostanę przy tradycyjnych metodach obchodzenia się ze światem. Wolę sam kręcić kierownicą i wybierać stacje radiową we własnym samochodzie niż zastanawiać się gdzie to nafaszerowane systemami ustrojstwo jedzie oraz dlaczego kazało mi przed momentem wysiąść. A Wy co sądzicie na ten temat?

źródło: wł / Patryk Rudnicki

Leave A Comment