Propozycja z Holandii …

Od razu uprzedzam, że to co za chwilę zobaczycie jest dopiero w stadium efektownego conceptu, choć to żadne wytłumaczenie (to tak na wypadek, gdyby ktoś stwierdził, że prezentowany model jest zwyczajnie brzydki). Otóż nie – świeże dzieło (bo tak chyba wypadałoby określić samochód widoczny na poniższych zdjęciach) holenderskiego Spykera wcale nie jest szkaradny tudzież karykaturalny – on jest po prostu „inny” i nad wyraz kontrowersyjny. Mierzący 4347 mm długości oraz ważący niecałe 1400 kilogramów B6 Venator Spyder to bez wątpienia propozycja dla majętnych osób (przewidywana cena to okolice 500 000 zł …, o ile trafi w ogóle do produkcji), które zaakceptują wykonane z włókna węglowego nadwozie, aluminiowe podwozie, centralnie umieszczoną jednostkę V6 o mocy 375 KM i niecodzienną sylwetkę – tak karoserii jak i samego wnętrza z np. widocznym mechanizmem zmiany biegów. Jak zatem widać – Holandia też potrafi zbudować mocny samochód z napędem RWD (na tylne koła), 6-biegowym „automatem” i do tego bez dachu, pytanie tylko: „Czy debiutant tegorocznego festiwalu elegancji w Pebble Beach znajdzie chociaż jednego fana gotowego wydać nań ogromne pieniądze?” No cóż, tulipany podobają się wielu ludziom …