Lepsze wrogiem dobrego?

Subaru BRZ – 200-konna, japońska maszyna inspirowana rzekomo motoryzacją „tradycyjną”, w dzisiejszych czasach nawet i wyjątkową, a także dostarczającą mnóstwa frajdy wynikającej m.in. z nieustającej możliwości robienia efektownych poślizgów. Owszem, brzmi to całkiem obiecująco, zaś pozytywnego wizerunku dwudrzwiowego coupe nie są w stanie zburzyć nawet dosyć kiepskie jego możliwości na prostym odcinku drogi, ale spragniona nowości grupa zwolenników wspomnianej marki (i zapewne nie tylko) oczekiwała najbardziej zarówno „hardcorowej” odmiany STI jak i obiecujących jej teaserów. Proszę bardzo – fotograficzne zapowiedzi rzeczywiście zostały ujawnione, ale co z resztą? Wolne od jakichkolwiek reguł spekulacje nie brzmią niestety najlepiej – BRZ okraszone literkami „STI” miałoby generować rzekomo mniej więcej 230 KM (bez doładowania, bowiem pod maską wspomnianego Subaru nie zmieści się podobno intercooler), dysponować jeszcze bardziej dopracowanym układem jezdnym i …, może nie uprzedzajmy faktów – poczekajmy lepiej do oficjalnej premiery delektując się jednocześnie wypuszczonymi przez Subaru teaserami …