Peugeot 508 SW 2.0 HDi Allure – AUTO TEST

13 maja 2013
tekst: Bartłomiej Urban, zdjęcia: Bartłomiej Urban
Peugeot 508 SW

Elegancka bagietka

Francuska flaga narodowa posiada 3 kolory: niebieski, biały i czerwony. I dokładnie z tymi barwami zawsze kojarzyła mi się ich motoryzacja. Czerwony odzwierciedlał nieco szalonego Citroena, biały momentami nudne Renault, no i niebieski określający dobrze wyważonego Peugeota. Dziś do naszej redakcji trafił właśnie przedstawiciel tej ostatniej grupy ze swoim modelem 508 SW. Zapraszam do lektury.

Wygląd

Francuska motoryzacja nigdy nie była tak wizjonerska i piękna jak na przykład włoska, a z drugiej strony daleko jej było do nudy i konserwatyzmu jaki serwują nam Niemcy. Była po prostu dobrze wyważona. Peugeot tutaj jest tego dobrym potwierdzeniem. Wystarczy przypomnieć sobie 206,406 czy 607 – auta świetnie wyglądające jednak nie będące mocno ostentacyjne. Czy 508 SW podtrzymuje ten trend? Moim zdaniem nie.

Po pierwsze, brak autu wyrazistości, jest takie trochę nijakie, niczym wspomniane wcześniej auta zachodnich sąsiadów. Peugeot 508 SW nie jest też brzydkim samochodem, posiada ładnie opadającą linię dachu czy ciekawe światła, jednak ciężko na nim zawiesić oko na dłużej niż kilka sekund. Po prostu nie ma się do czego przyczepić. Ładne duże felgi, chromowane elementy, duże reflektory… cóż, to orędzia każdego z normalnych samochodów 21 wieku. Gdyby przyszło mi opisać znajomemu jak wygląda to auto, to bym po prostu nie potrafił i powiedział: „ to typowe kombi”. To idealne auto dla kogoś, kto nie chce się afiszować i obchodzić z luksusem. Tak nie przesłyszeliście się: z luksusem. Peugeot 508 SW to prawdziwa limuzyna z krwi i kości, o czym się zaraz przekonacie.


Wnętrze

Wystarczy otworzyć drzwi i zająć miejsca w bardzo wygodnych skórzanych fotelach, aby przekonać się o co mi chodzi. W 508 SW po przyjęciu dogodnej pozycji (o to nie trudno, fotel i kierownica regulowane są w każdej płaszczyźnie, można nawet wydłużyć podparcie nóg) czujemy się komfortowo jak w domu. I to bardzo bogatym, dobrze urządzonym przestronnym domu. Świetnie zaprojektowana, elegancka deska rozdzielcza, wygodna kierownica, no i ta ogromna ilość miejsca!
Wyposażenie samochodu jest praktycznie pełne, więc nie będę wymieniać znanych nawet z niższych klas opcji, takich jak nawigacja, bluetooth czy mocno rozbudowany system audio JBL. Skupmy się na kilku naprawdę pomysłowych rozwiązaniach. Najważniejszym z nich jest HUD czyli Head Up Display, system wyświetlania prędkości na specjalnie wysuwanym ekranie. Takie rozwiązanie pozwala kontrolować prędkość bez odrywania wzroku od drogi. Szkoda, że można wyświetlać tylko jedną wartość, mamy nadzieję, że nowa generacja będzie umożliwiała np. pokazanie dodatkowo spalania chwilowego czy wskazówek z nawigacji. Kolejnym świetnym rozwiązaniem jest automatyczna zmiana świateł z drogowych na mijania. W aucie znalazło się też miejsce dla 3-strefowej klimatyzacji oraz ogromnego panoramicznego okna dachowego (wygląda świetnie, jednak w mocno słoneczne dni robi w aucie saunę…).

Obsługa wszystkich tych bajerów jest naprawdę bardzo prosta dzięki bardzo dobrze rozplanowanemu układowi przycisków. Na duży plus zasługuje przycisk do odpalania po lewej stronie kierownicy oraz schowek pomiędzy przednimi fotelami otwierany w dość niecodzienny sposób: na bok, a nie jak to zwykle bywa do tyłu. Komfort podróżowania tym autem jest znakomity. Środek jest bardzo przestronny, genialnie wyciszony no i świetnie wyposażony. Dodatkowo, plusem jest elektrycznie otwierany ogromny bagażnik. Pamiętać należy jedynie o tym, że tył samochodu nieco opada, przez co może się okazać, że do auta zmieściliśmy dwie pralki, ale klapa się nie domknie, bo będzie zahaczać o szybę.

W środku znalazło się kilka przycisków, które wcale nie służą do tego, do czego mogło by się wydawać. Po pierwsze, 3 magiczne przyciski SOFT, AUTO i FAST. Od razu pomyślałem, że to system regulowania zawieszenia albo i nawet reakcji auta na gaz. Nic bardziej mylnego: to tryby działania klimatyzacji, od łagodnej temperatury i cichego działania do jak najszybszego schłodzenia lub rozgrzania kabiny. Kolejna ciekawostka to przycisk oznaczony literką P, znajdujący się obok drążka zmiany biegów. Wygląda jak asystent parkowania. Trochę jest w tym prawdy, jednak nie działa on tak jak w większości aut, czyli nie zaparkuje on za nas sam. Otóż po aktywowaniu tego systemu, auto sprawdzi nam jedynie czy odstęp pomiędzy samochodami jest wystarczający, żeby się zmieścić, a manewr parkowania wykonujemy już sami.


Silnik i właściwości jezdne

Jednostką napędową testowanego egzemplarza 508 SW był 2-litrowy turbodoładowany diesel o mocy 163 KM. Wraz z manualną 6-stopniową przekładnią spisuje się wręcz rewelacyjnie! Po pierwsze, auto jest całkiem szybkie (8,9 s do 100 km/h), a dzięki 340 NM momentu, jest bardzo elastyczne. Po drugie, autem jeździ się przyjemnie dzięki świetnie zestopniowanej i zestrojonej skrzyni biegów, o krótkim skoku. Warto również wspomnieć o dźwięku silnika, który jest nad wyraz przyjemny dla ucha. Podczas energicznego przyśpieszania, w kabinie słychać miłe „buczenie”, które przypomina raczej benzynowe jednostki, a nie diesla. Tutaj też duża zasługa świetnie wyciszonego wnętrza.

Jednak największą zaletą tego motoru jest jego spalanie: w trasie 508 SW będzie potrzebować średnio 6 litrów, a w mieście 7,7 litra. I to przy naprawdę żwawej jeździe. Takie wyniki w połączeniu z ogromnym 72-litrowym bakiem pozwolą bez problemu pokonać ponad 1200 km na jednym baku. Ba, myślę, że mistrzowie ekonomii dobili by do prawie 1500 km, co jest fenomenalnym wynikiem. A należy pamiętać, że w gamie jest jeszcze słabsza odmiana tej jednostki, która charakteryzuje się jeszcze mniejszym apetytem! Moim zdaniem, jednostki HDi to jedne z lepszych silników wysokoprężnych oferowanych obecnie na rynku.

Do tej pory z akapitu na akapit było coraz lepiej. Spokojna sylwetka, świetne wnętrze, na genialnym silniku kończąc. Niestety, doszliśmy do pięty achillesowej Peugeota 508 SW, a mianowicie jego prowadzenia. Auto przy prędkościach powyżej 110-120 km/h robi się mocno niepewne, a wszystko przez beznadziejny układ kierowniczy. Naprawdę, samochód mocno myszkuje przy wyższych prędkościach i są momenty, że ciężko je utrzymać w linii prostej. Być może jest to kwestia przyzwyczajenia, ale pierwsze wrażenie jest naprawdę złe. Na szczęście, zawieszenie jest już dużo bardziej udane. Peugeot 508 SW nie jest wcale typowym kołyszącym się pontonem, jak to zwykle bywało w autach z Francji. Tym razem, producent sprytnie połączył twardość aut niemieckich z francuskim komfortem i wyszedł z tego naprawdę niezły mix. Autem, pomimo słabej widoczności przez tylną szybę i dużym wymiarom, manewruje się bardzo dobrze, dzięki czujnikom parkowania i dobremu promieniowi skrętu.


Podsumowanie

Prawie każdy test francuskiego auta kończy się pozytywnym podsumowaniem. Tak samo jest w przypadku 508 SW. Dlaczego w takim razie auta z kraju serów i bagietek nie są liderami w swoich klasach? Odpowiedz jest prosta: przez błędne stereotypy o awaryjności. Fakt, w latach 90 te auta bywały kapryśne, ale teraz ponad 20 lat później wszystko się pozmieniało. Francuzi robią naprawdę świetne auta, którym warto zaufać. Peugeot 508 SW jest tego świetnym przykładem. Auto jest przestronne, wygodne, całkiem szybkie, a do tego ma mały apetyty na paliwo. Moim zdaniem, warto zahaczyć o salony „Peżo” i poznać bliżej bohatera dzisiejszego testu.

DANE TECHNICZNE Peugeot 508 SW 2.0 HDi Allure
Silnik / Pojemność diesel / 1997 cm³
Układ / Liczba zaworów R4 / 16
Moc maksymalna 120 kW (163 KM) / 3750 obr./min.
Moment obrotowy 340 Nm / 2000 - 3000 obr./min.
Zawieszenie przód kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył wielowahaczowe
Napęd przedni
Skrzynia biegów manualna, 6 biegowa
Prędkość maksymalna 222 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,9 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) 7,7 / 6 / 7
Długość / Szerokość / Wysokość 4813/1853/1476 mm
Rozstaw osi 2817 mm
Masa własna / Dopuszczalna 1540 / 2180 kg
Bagażnik w standardzie 518 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń 1076 l
Pojemność zbiornika paliwa 72 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna 2 lata
Przeglądy co 30 tys. km lub co 2 lata
Cena wersji podstawowej 96,800 zł (1.6 THP 155 KM Active)
Cena wersji testowanej ok 144 tys. zł.

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!

Leave A Comment