Hyundai Genesis Coupe po liftingu doczekał się wyścigowej odmiany. Samochód będzie, a właściwie już startuje w zawodach serii Formula Drift i próbuje utrzeć nosa japońskim maszynom. Auto dostało nowy pakiet ospojlerowania, wyjątkowe felgi oraz maksymalnie odciążony środek. Przygotowany razem z firmą Rhys Millen Racing Hyundai posiada m.in. klatkę bezpieczeństwa, gaśnicę, kubełkowy fotel, a także silnik o niepotwierdzonej jak na razie mocy ponad 608 KM. Jego kolejne wyczyny razem z „driverem” (notabene to sam Rhys Millen) będzie można zobaczyć już 11 i 12 maja na torze w Georgii (USA).
