Szwedzi postanowili za jednym zamachem odświeżyć całą rodzinę „Sześćdziesiątek” czyli modele V60, S60 i XC60.
Główne zmiany z zewnątrz dla wyżej wymienionych aut to nowy przedni zderzak z większym grillem, przemodelowane przednie światła, nieco zmienione tylne reflektory oraz nowe końcówki układu wydechowego. Dodatkowo, auta dostały nowe wzory felg aluminiowych. Efekt? Auto wyglądają świetnie: świeżo i nieco bardziej sportowo. W środku zmiany są wręcz kosmetyczne i obejmują między innymi nowe wzory tapicerek czy nowe materiały wykończenia. Doszło też kilka nowych opcji takich jak sportowe fotele, trójramienna kierownica czy podgrzewanie przedniej szyby. Dodatkowo, mamy możliwość zamówienia dotykowego systemu audio-nawigacyjnego nazwanego Sensus Connected Touch.
Oczywiście, jak to w przypadku Volvo bywa, duży nacisk postawiono na poprawę bezpieczeństwa. I tak od teraz będziemy mieli do dyspozycji jeszcze więcej asystentów. Nowością są inteligentne reflektory, które mają nie oślepiać innych użytkowników dróg, czy radar wykrywający pieszych. Poza tym, Szwedzi popracowali nieco nad silnikami, które mają teraz jeszcze mniej palić.
Wraz z odmłodzeniem gamy, producent postanowił popracować również nad sportowymi pakietami R-Design. I tak do każdej wersji silnikowej od teraz możemy zamówić zestaw, w skład którego wchodzi nieco bardziej wyrazisty przedni oraz tylni zderzak, tylny dyfuzor wraz z innymi końcówkami wydechu oraz większe felgi. Te ostatnie możemy zamówić nawet w rozmiarze 20 cali. Co najważniejsze, R-Design to nie tylko poprawki stylistyczne. Producent zadbał również o lepsze prowadzenie dzięki zastosowaniu usztywnionego (o 15% w stosunku do seryjnego) i obniżonego (o 15 mm) zawieszenia. Ze względu na terenowe ambicje, Volvo nie stosuje niższego „zawiasu” w modelu XC60 – tam jedynie je usztywniono.
