Leon zawodowiec |
czas trwania testu: 26-30.06.2008 test na dystansie: 1420 km |
Seat Leon obecny jest na rynku już od 1999 roku. W okresie jego produkcji stał się najlepiej sprzedającym się modelem marki. W jego projekcie użyto wielu części między innymi z Audi A3 i Golfa IV. Historia samochodu w dużej mierze wiąże się z Seatem Toledo, ponieważ nowy model, jakim był Leon, to po prostu jego wersją Hatchback.
Produkcję drugiej generacji tego auta rozpoczęto w 2005 roku. Niemalże całkowicie odmienno jego wygląd zewnętrzny. Pozostały jedynie związki z koncernem Volkswagena. Nowy Leon bazuje na płycie podłogowej Golfa V. Do testów otrzymaliśmy najsilniejszą wersję silnikową Leona. Cupra, bo oczywiście o niej mowa, to nie tylko zawadiacki wygląd i sportowe ambicje, to również potężna moc i klasa.
STYLISTYKA
Nowy, wyrazisty design Leona to dzieło Waltera de’Silvy. Fundamenty kuriozalnych linii w projekcie Leona wykopane zostały przez Seata Alteę. Buńczuczny styl kreuje nie tylko kolor nadwozia, ale także wydłużony kształt przednich biksenonowych reflektorów soczewkowych oraz masywny zderzak. W nim umieszczono dodatkowo reflektory przeciwmgielne. Wąską, plastikową atrapę zdobi jedynie logo marki. Ten sam zabieg widoczny jest z tyłu. Cały projekt został zachowany w dwóch barwach. Czerń przeplata się z żółcią, dzięki czemu wygląd auta jest wyraźny, uporządkowany i niezaburzony zbędnymi detalami. Charakterystycznym elementem koncernu jest maksymalne spłaszczenie przedniej szyby, która kreuje również formę dachu. Widoczna jest tu nieprzeciętna aerodynamika auta. Sferyczny zarys całej konstrukcji nadaje Leonowi nieprzeciętnej osobowości.
Oprócz przetłoczeń z boku próżno szukać tu jakichś gwałtownie skomponowanych elementów i kątów. Maska płynnie łączy się z dachem, a ten z klapą bagażnika. Dosyć małe szyby z boku są dopełnieniem w modelu i wzmagają sportowe doznania. Tylne szyby i szyba z tyłu zostały przyciemnione. Standardowe wyposażenie obejmuje klamki w kolorze nadwozia. Polakierowane na czarno lusterka współgrają z żółtą karoserią. Eliptyczny kształt klapy bagażnika jest zwieńczeniem całej konstrukcji. Mieści się tu unikatowe ospojlerowanie odróżniające auto od wersji FR.
Rozpłaszczone wręcz lampy tylne zainstalowano prostopadle do tylnej szyby, przez co auto wygląda bardziej estetycznie. Istotną rolę pełni dosyć wysoki zderzak. Obdarza on Leona masywniejszym wyglądem. W nim znajduje się też owalna, metaliczna końcówka wydechu. Elementem zdradzającym aspiracje samochodu jest emblemat ‘Cupra’ umieszczony pod logiem marki. Iście sportowo prezentują się też osiemnastocalowe, aluminiowe felgi Orion Black. Z pomiędzy szprych wyłaniają się malowane na czerwono zaciski hamulców.
WNĘTRZE
We wnętrzu auta również zachowano umiarkowanie. I słusznie, bo zasiadając w nim, pamiętamy, że poruszamy się samochodem z rogatą duszą. Ciemne wnętrze Leona rozjaśnia srebrna konsola centralna oraz sportowe, czerwone dywaniki. Ponadto wyróżniają się metalowe pedały oraz lewarek zmiany biegów wykończony skórą z logo CUPRA. Te elementy stanowią pewną składową aut sportowych. Jeśli chodzi o akcesoria i technologie, Cupra nie odbiega wcale od zwykłych Hatchbacków.
Ograniczono tutaj cenioną surowość wyposażenia zapewniającą lepsze osiągi i tym samym zadbano o komfort podróżujących. Może tych udogodnień nie jest nadmiernie dużo, ale oczywiście mamy sporą możliwość konfiguracji naszej Cupry i wzbogaceniu jej o np. elektryczny szyberdach, lub też stację multimedialną DVD z nawigacją. Jeśli chodzi o testowany model wyposażenie nie jest przesadne, ale wystarczające. Zaczynając od początku Leon posiada dwustrefową, automatyczną klimatyzację ‘Climatronic’ oraz rzadko używany, ze względu na fascynację dźwiękiem silnika, wielofunkcyjny panel radia CD/MP3 z wielkoformatowym wyświetlaczem w centralnej konsoli z Aux-in. Jeśli jednak mamy ochotę na relaks, umożliwia nam to system ośmiu głośników. Pod konsolą centralną umieszczono praktyczne półeczki. Za dźwignią zmiany biegów zainstalowano kilka funkcjonalnych przycisków, między innymi wyłącznik ESP, oraz gniazdo 12V i wejście Aux. Pomiędzy fotelami możemy też umieścić kubki oraz przewieść kilka drobiazgów w schowku przed pasażerami z tyłu.
Estetycznie wykończona została skórzana kierownica z emblematem Cupra, posiadająca też regulację wysokości i głębokości. Przy jej pomocy kierowca może bez problemu sterować radiem. Srebrno-czerwone tarcze zegarów są bardzo czytelne. Czerwone podświetlenie komputera pokładowego i całego wnętrza auta wpisało się już na dobre w kanon samochodów Seata. Nie można zapomnieć też o specyficznie skomponowanych fotelach. Ich świetny profil, przypominający kubełki zapewnia doskonałe trzymane boczne. W Leonie, jak przystało na auto sportowe siedzi się twardo, ale ta twardość zbytnio nam nie doskwiera. Sportowe wykończenie siedzeń przednich i tylnej kanapy typu CUPRA obejmuje również czerwone obszycia. Oba fotele przednie posiadają regulację lędźwiową, fotel kierowcy ma też możliwość zmiany wysokości. Zagłówki możemy dowolnie podnosić i pochylać, co ułatwia zajęcie najbardziej wygodnej pozycji. Składana i dzielona tylna kanapa pomieści trzy osoby, aczkolwiek ilość miejsca z tyłu może je ograniczać. Niepodważalnie, wnętrze Leona jest wykonane poprawnie pod względem wizualnym. Jeżeli chodzi o promującą markę ideę niemieckiej precyzji, może dotyczyć ona nie tyle wyglądu, co technologii.
Zauważalną nowością w Leonie Mk. II są wycieraczki ukryte w przednich słupkach. Ponadto, lusterka zewnętrzne są elektrycznie regulowane, podgrzewane i składane. Seat wyposażył swój sztandarowy model również w funkcję Coming Home pozostawiającą czasowo włączone światła mijania. Przednie i tylne szyby z systemem „One Touch” regulowane są elektrycznie . Czasem przydatny może stać się tempomat, który również znajdziemy w standardowym wyposażeniu Leona. Producent przeznaczył także sporo miejsca na przewożenie najbardziej przydatnych drobiazgów. Te większe możemy natomiast zapakować do 341 litrowego bagażnika.
Leon posiada szereg inteligentnych systemów wspomagających prowadzenie samochodu. Należą do nich system ABS (system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania) z EBV (układ regulujący poślizg) i MSR (układ zapobiegający zerwaniu przyczepności przy ruszaniu), ESP (układ elektroniczny stabilizujący tor jazdy samochodu podczas pokonywania zakrętu) i DSR (system wspomagania utrzymywania właściwego toru jazdy w krytycznych sytuacjach), czujnik kontroli powietrza w oponach oraz TSC. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo bierne auto posiada w standardzie poduszkę powietrzną kierowcy, poduszkę powietrzną pasażera, boczne poduszki powietrzne i kurtyny powietrzne. System ISOFIX natomiast pozwala na bezpieczne mocowanie fotelików dziecięcych. Trzypunktowe pasy bezpieczeństwa z napinaczami pirotechnicznymi w znacznym stopniu poprawiają utrzymanie pasażerów w prawidłowej pozycji. Dodatkowo kierowcę wspiera elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego.
SILNIK I WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE
Wyposażenie nie świadczy jednak o tym, że auto można uznać za sportowe. Meritum, pod tym względem stanowi oczywiście silnik, nad którym można się rozwodzić. Pierwszy León Cupra (później Cupra T) posiadał silnik 1.8 Turbo produkujący 180 KM. Testowany model, należący do drugiej generacji został wyposażony w dwulitrowy turbo benzynowy silnik TSI, którego wydajność wynosi 240 KM. Taka moc, przy momencie obrotowym 300Nm pozwala rozpędzić 1375 kg auto do 100km/h w 6.4 sek.! Jest to prawdziwa eksplozja emocji. Cuprę uznać można za szosową wersję Leona WTCC. Prędkość maksymalna wynosi 247 km/h.
Niestety przy takich możliwościach auta musimy liczyć się z niemałym zużyciem paliwa. W cyklu miejskim Leon potrzebował niecałych 13 litrów. Przy gwałtownej jeździe, jakiej nie sposób uniknąć dobijał do 13,5l. W cyklu mieszanym samochód mieścił się w granicach 9-10 litrów, natomiast na trasie spalanie spadało do około 8 litrów. Twarde, sportowe zawieszenie odbija się w znacznym stopniu na komforcie pasażerów. Trudności w prowadzeniu Leon może sprawiać zwłaszcza na trasie, gdy musi zmierzyć się z nierównościami, dziurami i wybojami. W tej sytuacji niezbędna jest całkowita kontrola pojazdu i trzymanie kierownicy obiema rękami. Aprobatą cieszy się natomiast doskonała trakcja. Auto świetnie radzi sobie na ostrych zakrętach i mokrej nawierzchni.
|
|
Trudno sprowokować je do utraty przyczepności. Przypuszczamy, że ta zaleta w dużej mierze zależy od perfekcyjnie dobranych opon. Pirelli P ZERO, bo taką nazwą identyfikowane są te zaskakujące opony, pozwalają w każdych warunkach mieć całkowitą kontrolę nad autem. Nowy, dynamiczny i asymetryczny wzór bieżnika pozwala uniknąć istotnych zmian formy i nacisku.
PODSUMOWANIE
Seat Leon Cupra to zdecydowanie auto dla miłośników wysokich prędkości. Wśród właśnie takich ludzi może wzbudzić niepohamowaną chęć ciągłej jazdy i wsłuchiwania się w dźwięk turbiny. Przyspieszenie może tysiąckrotnie wywoływać radość i zachwyt. Dla tego typu kierowców stworzona została Cupra. Kierowców, lubiących gdy spod ich kół i hamulców wydobywa się dym, których nie przerazi spalanie, nie za wysoki komfort foteli, wydatki wiążące się z jego utrzymaniem oraz oczywiście cena. Seat Leon w prezentowanej wersji to wydatek rzędu 107.659 zł. Pasja jest jednak warta każdej ceny.
Zapraszamy do komentowania artykułu na forum dyskusyjnym. |
DANE TECHNICZNE | |
silnik / pojemność |
benzyna / 1984 cm³ |
układ / liczba zaworów |
R4 / 16 |
moc maksymalna |
176 kW (240 KM) @ 5700-6300 obr/min |
moment obrotowy |
300 Nm @ 2200-5500 obr/min |
zawieszenie przód |
niezależne typu MacPherson |
zawieszenie tył |
wielowahaczowe typu multilink |
napęd |
oś przednia |
skrzynia biegów |
manualna, 6 biegowa |
prędkość maksymalna |
247 km/h |
przyspieszenie 0-100 km/h |
6,4 s |
zużycie paliwa* |
13,5 / 7,8 / 10,0 |
dług. / szer. / wys. |
4323 / 1768 / 1458 mm |
rozstaw osi |
2578 mm |
masa własna / dopuszczalna |
1375 / 1945 kg |
bagażnik
w standardzie |
341 |
bagażnik
po złożeniu siedzeń |
– |
pojemność zbiornika paliwa |
55 l |
EKSPLOATACJA I CENA | |
gwarancja mechaniczna |
2 lata |
przeglądy |
co 15 tys. km. |
cena wersji podstawowej |
99,900 zł wersja Cupra |
cena wersji testowanej |
108,070 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) |
źródło: autowizja.pl / tekst: Olga Sawska / zdjęcia: Rafał Rogowski
Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!