W większości przypadków dość sceptyczne patrzenie na europejską karierę chińskich produktów motoryzacyjnych nie jest raczej niczym dziwnym – przywykliśmy bowiem do jakości, solidności całej konstrukcji i szeroko pojętego designu owych samochodów na poziomie pustego pudełka od zapałek.
Poznaliśmy ten samochód stosunkowo niedawno i przyznać należy, że był jedną z największych oraz budzących skrajne uczucia niespodzianek tegorocznego salonu motoryzacyjnego w Genewie. Chiński Qoros 3 (bo to o nim tutaj mówimy) był i jest ciekawie zapowiadającym