Honda Civic 1.5 VTEC Turbo TEST DŁUGODYSTANSOWY cz 2/3

Zapraszamy do drugiej części naszego testu długodystansowego. Przypominamy, że ruszyliśmy z Polski nową Honda Civic 1.5 VTEC Turbo. Póki co za nami 600 km, a my dotarliśmy do Brna. Ruszamy dalej!

Kierunek to słoneczne Włochy. Aby dotrzeć do Włoch musimy pokonać niemal całą Austrię i po niecałych 700 km powinniśmy być u celu. W zasadzie cała trasa to autostrady, jedynie odcinek z Brna do granicy z Austrią wiedzie nieco gorszymi drogami, ale za to nadrabia widokami. Zwłaszcza przejazd drogą poprowadzoną między sztucznymi jeziorami Nové Mlýny robi wrażenie. Tuż po przekroczeniu granicy mamy już same autostrady, więc ustawiamy tempomat na 130 km/h i jedziemy!

Chwilowe spalanie jakie cały czas pokazywała nasza Honda wahało się między 5 a 6 litrów, co jest niesamowitym wynikiem. Przecież Civic 1.5 turbo ma 182 KM! Po dojechaniu do celu komputer pokładowy pokazał 5,7 litra, co potwierdziło się również w naszych obliczeniach (tankowanie pod korek i liczenie litrów oraz kilometrów na kalkulatorze). Przypominamy ,że jechaliśmy w 3 osoby z pełnym bagażnikiem sprzętu!

To co doceniliśmy na trasie w Austrii to aktywny tempomat, który był włączony niemal cały czas. Działa bardzo dobrze i nie gubi się nawet na zakrętach, co nie zawsze się udaje u konkurencji. Aktywny tempomat nie spisywał się za to w Polsce, głównie ze względu na styl jazdy Polaków. U nas jeździ się praktycznie na zderzaku, więc jak tylko ustawiliśmy aktywny tempomat z dość dużym odstępem do poprzedzającego nas pojazdu, to momentalnie ktoś się wbijał pomiędzy nas i ten pojazd i nas ciągle wyhamowywał. W Austrii tego, na szczęście, nie ma i większość trzyma naprawdę odpowiedni dystans.

Po ponad 1200 km możemy też powiedzieć, że fotele są wygodne. Baliśmy się tego trochę, bowiem wydają się nieco za twarde, jednak sprawdziły się bardzo dobrze. Podłokietnik z tyłu też jest obowiązkowy w takiej trasie – w Civicu na szczęście jest. W zasadzie to jedyna rzecz, do której się musimy przyczepić to nawigacja. Otóż w dwóch miejscach wybrała bardzo dziwne trasy, przez które straciliśmy dobrych kilkanaście minut. Zwłaszcza droga przez Wiedeń została błędnie wytyczona niemal przez środek miasta, podczas gdy stolica Austrii posiada obwodnicę. No cóż, przynajmniej zwiedziliśmy sobie trochę…

No dobra, ale gdzie zrobiliśmy drugi, po Brnie, przystanek? Nasz wybór malownicza miejscowość nad samym Adriatykiem – Lignano Sabiadorro.

Szybka kąpiel w morzu i jutro ruszamy dalej! Za nami 1300 km w nowej Hondzie Civic 1.5 Vtec Turbo. Średnie spalanie z całej trasy to 5,7 litrów! Póki co Honda spisuje się rewelacyjnie.

DANE TECHNICZNE Honda Civic 1.5 VTEC Turbo TEST DŁUGODYSTANSOWY cz 2/3
Silnik / Pojemność	turbobenzyna / 1498 cm3
Układ / Liczba zaworów	R4 /16
Moc maksymalna	182 KM / 6000 obr/min
Moment obrotowy	240 Nm / 1900 - 5500 obr/min
Zawieszenie przód	kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył	wielowahaczowe
Napęd	przedni
Skrzynia biegów	manualna, 6-biegowa
Prędkość maksymalna
Przyspieszenie 0-100 km/h	zmierzone 7.8 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany)	po 1300 km 5,7 l/100 km
Długość / Szerokość / Wysokość	4518 / 1799 / 1434 mm
Rozstaw osi	2697 mm
Masa własna / Dopuszczalna	1307 - 1357 / 1760 (w zależności od wyposażenia) kg
Bagażnik w standardzie	478 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń	828 l (do lini okien) / 1209 l (do dachu)
Pojemność zbiornika paliwa	46 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna	3 lata lub 100 tys. km
Przeglądy	według wskazań komputera
Cena wersji podstawowej	62 900 zł (1.0 Turbo 129 KM)
Cena wersji testowanej	ok 120 000 zł

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!