Jest takie powiedzenie, że im lepsza terenówka tym dalej trzeba iść po traktor. Cóż, Isuzu D-Max może nie jest typowym autem terenowym, a mimo wszystko jeśli wybierzecie się nim w teren to zabierzcie ze sobą prowiant i wygodne buty – spacer po traktor będzie długi. Bardzo, bardzo długi.
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
Isuzu D-Max to przedstawiciel coraz bardziej popularnych pickupów czyli aut, które mają pracować. Zrobiony na ramie ogromny pojazd posiada stały napęd na tylną oś, gdzie za pomocą skrzyni rozdzielczo-redukcyjnej możemy dołączyć przednią oś. Zmianę napędu realizujemy za pomocą pokrętła zlokalizowanego koło skrzyni biegów. Ta może być manualna lub automatyczna, obie o 6-ciu przełożeniach. Testowany egzemplarz posiadał tę drugą wersję, która jest produktem stworzonym przez firmę AISIN. Przekładnia działa bardzo wolno, a ostatni 6 bieg jest wbijany tak rzadko (powyżej 120 km/h), że dopiero ostatniego dnia testów zorientowaliśmy się, że to nie jest 5-cio stopniowa skrzynia.
Pod maską Isuzu D-Maxa pracuje tylko jeden silnik, jest to turbodoładowana jednostka wysokoprężna o pojemności 1.9 (rzędowa czwórka), która generuje 162 KM i 360 Nm (2000-2600 obr/min). Jest to nowość pod maską D-Maxa, która pojawiła się wraz z tegorocznym faceliftingiem pojazdu. Wcześniej do napędu Isuzu służył 2.5-litrowy silnik. Jeździliśmy poprzednim D-Maxem i różnicy w porównaniu do nowej konstrukcji znaczących nie ma. Samochód jest tak samo głośny i tak samo dobrze zbiera się do sprintu. Poważnie, pierwsze metry, to jest od 0 do tych 40-50 km/h, auto pokonuje zaskakująco szybko. Duża tutaj zasługa automatycznej przekładni, gdzie wystarczy wcisnąć prawy pedał do podłogi i już jesteśmy pierwsi. I to bez względu na pogodę, bowiem zawsze możemy spiąć napęd na cztery koła, dodatkowo z możliwością zblokowania centralnego mechanizmu różnicowego.
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
No właśnie, teren. We wstępie wspominałem, że D-Max świetnie sprawdzi się w terenie. I to jest prawda. Seryjne Isuzu ma kąt natarcia 25 oraz zejścia 30 stopni. Do tego mamy 225 mm prześwitu. W terenie jest nieźle, choć na tle innych pickupów są to raczej normalne parametry. I w tym momencie pojawia się firma Arctic Trucks ze swoją przeróbką AT35. Wystarczy popatrzeć na testowany egzemplarz, żeby zorientować się, że nie mamy do czynienia z seryjnym D-Maxem. Ogromne koła, poszerzenia i wyższe zawieszenie, tego nie da się pominąć. W porównaniu do zwykłego Isuzu, auto jest podniesione o 30 mm (użyto części OLD MAN EMU), dodatkowo jest podniesione na ramie o 20 mm (body lift), nadkola zostały poszerzone i powiększone, a w nich znalazły się ogromne koła AT (BFGoodrich All Terrain T/A KO2 lub Nokian Hakkapelita 2) o rozmiarze 315x70R17.
Samochód jest tak wysoki, że koniecznością było zamontowanie stopni tylko po to, żeby dało się wsiąść w miarę wygodnie. W miarę, ponieważ bez podciągnięcia się za rączkę się nie obejdzie. Osoby o wzroście poniżej 160 cm mają nie lada wyzwanie. Dodatkowo Isuzu D-Max AT35 dostało ogromne chlapacze, przymocowane za pomocą metalowej liny. Przydają się mocno. Wszystkie przeróbki są bardzo profesjonalnie zrobione, auto ma na nowo skalibrowany prędkościomierz, wywarzone koła oraz geometrie zawieszenia.
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
Takie modyfikacje znacznie poprawiły właściwości terenowo, kąt natarcia zwiększył się do 36 stopni, a zejścia do 28 (była 30 i 25). Poza tym dzięki podniesieniu zawieszenia mamy 255 mm prześwitu. Z takimi parametrami i z tak wielkimi oponami o szerokości 315 mm teren nam nie straszny. I to praktycznie żaden teren. W każdych warunkach czuje się jak ryba w wodzie, albo i nawet lepiej! To co powinniśmy, naszym zdaniem, dodać to wyciągarka i dodatkowe reflektory na dachu, ponieważ światła drogowe jak i dzienne nie są wystarczająco mocne do jazdy terenowej nocnej.
Co ciekawe, pomimo tak mocnej i, wydawać by się mogło, typowo terenowej kuracji, samochodem da się jeździć w trasach jak i po mieście. W trasie nie trzeba tylko przekraczać 110 km/h z dwóch powodów: hałas oraz spalanie. Ten pierwszy ze względu na opony o dużym bieżniku i spore gabaryty auta staje się nie wytrzymania. Zapotrzebowanie na paliwo znowu wzrasta do powyżej 10 litrów, co jest już męczące. Ale jak będziemy trzymać się prędkości 100-110 km/h, to komputer pokładowy pokaże 9 litrów, co jest akceptowalnym wynikiem. W mieście musimy się liczyć z 12 litrami i ciągłym przeklinaniem: za wąskie drogi, za wąskie parkingi, za niskie parkingi i tak dalej. Poważnie, jeśli zamierzacie jeździć tym autem w mieście, to najlepiej uzbrójcie się w orurowanie i taranujcie wszystko co jest źle zaparkowane. Kilka razy przez takie pojazdy niezgodnie zapakowane w mieście musieliśmy wychylać się przez okno, żeby zobaczyć czy nadkola, które poszerzają auto do ponad 2 metrów (2040 mm) nie zniszczą nic w koło. Warto zauważyć, że promień skrętu jest zbliżony do fabrycznego, choć to dużo nie zmienia, żeby zawrócić D-Maxem potrzebujemy sporego placu, lub dużo kręcenia kierownicą.
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
Modyfikacja AT35 Arctic Trucks nie ingeruje w silnik oraz wnętrze. O tym co się kryje pod maską już pisaliśmy, a zastosowane zmiany nie wpłynęły znacząco na osiągi. Co prawda Isuzu nie podaje oficjalnych czasów przyspieszenia do pierwszej setki, ale my je zweryfikowaliśmy. D-Max AT35 osiągnął 13,6 sekund, co jest przyzwoitym wynikiem. Wracając do wnętrza, to jest typowe dla pickupów – topornie i prosto. Mnóstwo łatwego do czyszczenia plastiku, sporo miejsca i prosta obsługa. Materiały są twarde, ale na szczęście nieźle spasowane. Z tyłu pod kanapą są małe skrytki, gdzie zmieścimy podnośnik, apteczkę czy klucze potrzebne do wymiany koła i drobne naprawy. Na pochwałę zasługuje zestaw multimedialny Pionieer, który bardzo szybko działał i był dość intuicyjny.
Jeśli jesteście zainteresowani modyfikacją AT35 Arctic Trucks to musicie przygotować się na dodatkowe 39 900 zł netto. Cała procedura wygląda tak, że kupujemy seryjnego Isuzu D-Max w dowolnej przez nas wersji nadwoziowej (pojedyncza, przedłużona lub podwójna kabina), następnie go rejestrujemy, odstawiamy do siedziby Arctic Trucks w Sokółce i po 14 dniach możemy wyjechać przerobionym D-Maxem. Niedługo cała procedura ma się zmienić i od razu gotowym D-Maxem AT35 będzie można wyjechać od dilera.
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
- Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks
Isuzu D-Max dzięki modyfikacji AT35 Arctic Trucks przeistacza się z typowego woła roboczego w woła terenowego, któremu niestraszny żaden teren. Pomijając świetne właściwości terenowe, auto ma fenomenalną prezencję i szacunek na ulicy. Kawał świetnej roboty. Brawo Isuzu, brawo Arctic Trucks.
DANE TECHNICZNE Isuzu D-Max AT35 Arctic Trucks TEST | |
Silnik / Pojemność | turbodiesel / 1898 cm³ |
Układ / Liczba zaworów | R4 /16 |
Moc maksymalna | 163 KM przy 3600 obr./min. |
Moment obrotowy | 360 Nm przy 2500 obr./min. |
Zawieszenie przód | kolumny MacPhersona |
Zawieszenie tył | sztywny most, resory piórowe |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | automatyczne, 6 biegów |
Prędkość maksymalna | 160 km/h (standardowa wersja 180 km/h) |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 13,6 s zmierzone |
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) | 12 / 9 / 10.5 (l/100 km) |
Długość / Szerokość / Wysokość | 5295 / 2040 / 1910 mm |
Rozstaw osi | 3095 mm |
Masa własna / Dopuszczalna | 1950 kg / 3005 kg (wersja standardowa) |
Bagażnik w standardzie | - |
Bagażnik po złożeniu siedzeń | - |
Pojemność zbiornika paliwa | 69 l |
EKSPLOATACJA I CENA | |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata |
Przeglądy | według wskazań komputera |
Cena wersji podstawowej | 105 719 zł (kabina pojedyńcza, 4WD, L) |
Cena wersji testowanej | ok 190 000 zł |
Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!