Opel Mokka X 1.6 CDTI 4×4 TEST

Opel Mokka X

Kawa do potęgi X

Mokka to jedna z odmian kawy latte. To po czym najłatwiej odróżnić ją od cappuccino czy latte to fakt, że nie posiada piany. Wnioskując po tym, Mokka X to ta sama kawa z jakimś dodatkowym składnikiem. Sprawdźmy jakim.

Opel Mokka to mały miejski crossover, który po czterech latach obecności na rynku doczekał się odświeżenia. Facelifting jest na tyle poważny, że producent postanowił lekko zmodernizować nawet nazwę na Opel Mokka X. Ta ostatnia litera ma nam chyba przypominać, ze mamy do czynienia z samochodem, który nie boi się terenu. Cóż, to zweryfikujemy później. Co ciekawe, Mokka X mimo swoich dość małych rozmiarów (4275 mm długości) nie jest najmniejszym crossoverem marki. Ten tytuł dzierży filigranowy Opel Adam Rocks. Mokka X ma nad nim przewagę napędów, bowiem oferowana jest w opcji 4×4.

Nowa nazwa, nowy wygląd. Opel przemodelował cała przednią część nadwozia, upodobniając ją nieco do większej i dużo bardziej popularnej Astry. Przeszczep twarzy trzeba uznać za bardzo udany – Opel Mokka X wygląda świetnie, bojowo i nowocześnie. Zresztą zobaczcie sami, w porównaniu do poprzednika przeskok jest ogromny:

Opel Mokka X vs Opel Mokka

Opel Mokka X vs Opel Mokka

Z tyłu już takiej rewolucji nie ma, a jedyne co rzuca się w oczy to nowe LEDowe reflektory. Opel podobnie jak inne firmy porzuca technologie ksenonowe na rzecz LED. Bardzo dobra decyzja, bowiem reflektory świecą o 30 % jaśniej niż poprzedniki. To co się nie zmieniło to możliwość zamówienia bagażnika rowerowego schowanego w zderzaku. Całość jest tak zamontowana, że na pierwszy rzut oka nie da się tego odkryć. Dopiero po naciśnięciu przycisku zlokalizowanego w bagażniku wysuwa nam się kawałek mocowania. Resztę musimy pociągnąć ręcznie i własnoręcznie rozłożyć. Świetny pomysł i wreszcie 100 % legalny również w Polsce, bowiem do tej pory nie można było zasłaniać rejestracji ani wyrabiać trzeciej na bagażnik. Od zeszłego roku to się zmieniło i o taką kopię można się ubiegać w Urzędzie Komunikacji (koszt 53 zł). Jedyny minus rozwiązania jakie oferuje Opel to błoto, które dostaje się do bagażnika nawet jak jest złożony.

Zmiany zewnętrzne nie były jednak tak bardzo potrzebne. Auto przecież było ładne. Co innego z wnętrzem, które od dawna prosiło się o modernizację. Opel Mokka miał miliard przycisków na środku deski rozdzielczej, w związku z tym obsługa wymagała sporo skupienia i cierpliwości. Na szczęście, litera X przyniosła ulgę: zmniejszono liczbę przycisków i zamontowany spory, 8-calowy wyświetlacz. To oznacza wygodną i przyjemną obsługę. Poprawa jest ogromna! Jakość materiałów podobno jest jeszcze lepsza, choć my szczerze tego nie zauważyliśmy. Jest tak samo dobrze jak było. To samo tyczy się spasowania. I ilości miejsca – Opel Mokka i Mokka X mają niemal identyczne wymiary (różnica milimetrów).

Opel Mokka X vs Opel Mokka

Opel Mokka X vs Opel Mokka

Opel Mokka X to typowo miejskie auto i tak też je trzeba traktować pod względem ilości przestrzeni. Mimo wszystko bagażnik potrafi zaskoczyć, jest foremny i posiada dodatkowy schowek pod podłogą. Znalazło się też miejsce dla aż 4 haczyków, co jest idealne na siatki z zakupami.

Opel nie zmienił właściwości jezdnych Mokki X względem Mokki. Samochód jeździ świetnie po asfalcie i całkiem nieźle w terenie. Warto jednak wziąć poprawkę na słowo teren. Podstawowe odmiany mają tylko napęd na przód. Droższe wersje posiadają 4×4, tak jak i testowany egzemplarz. Jest to elektronicznie dołączany tylny napęd, na który nie mam wpływu, to jest nie ma żadnych trybów czy blokad. Jest to typowe rozwiązanie do miasta czy na jakąś polną drogę. Zresztą, zderzak przedni jest tak niski, że nawet większy krawężnik może okazać się nie lada wyzwaniem. To w sumie powinien Opel poprawić – przedni zwis jest zdecydowanie zbyt blisko podłoża.

Pod maską testowanego egzemplarza znalazł się najmocniejszy oferowany diesel: 1.6 o mocy 136 KM. Ten sam motor oferowany jest jeszcze w słabszym, 110-konnym wariancie. Poza tym pod maską Mokki X może pracować jeden z dwóch wariantów turbodoładowanej benzyny 1.4 o mocach 140 (dostępny również z seryjnym LPG!) lub 152 KM oraz, co ciekawe, wolnossąca jednostka 1.6 (oczywiście benzynowa) o mocy 115 KM. Napęd 4×4 dostępny jest tylko dla mocniejszych odmian, to jest 140 i 152 KM turbobenzyn i 136 KM turbodiesla. Po raz pierwszy Mokka X dostała automatyczną przekładnię, którą można sparować z napędem na wszystkie koła (tylko z silnikiem 1.4 T o mocy 152 KM).

Opel Mokka X

Opel Mokka X

Jak się sprawuje mocniejszy diesel? Bardzo dobrze, choć trzeba pamiętać o redukcjach – silnik nie lubi niskich obrotów. Turbodziura jest, niestety, ogromna. Poza tym, może i nie jest to demon prędkości ale 10,3 s do 100 km/h w takim małym crossoverze w zupełności wystarczy. W mieście podczas sporych mrozów uzyskaliśmy spalanie na poziomie 7,5 litra na każde 100 kilometrów ,co uważamy za dobry wynik. Na trasie, z czterema osobami na pokładzie udało nam się uzyskać równe 6 litrów. Również przyzwoicie.

Litera X w nazwie Opel Mokka X oznacza nową recepturę, według której został odświeżony crossover marki. W zasadzie wystarczyłoby zmienić tylko środek, bowiem to była największa bolączka poprzednika. Producent poszedł jednak o krok dalej i popracował również nad wyglądem zewnętrznym. Opel Mokka X to świetny, mały, miejski crossover.

DANE TECHNICZNE Opel Mokka X 1.6 CDTI 4×4 TEST
Silnik / Pojemność turbodiesel / 1598 cm³
Układ / Liczba zaworów R4 /16
Moc maksymalna 136 KM / 3500 – 4000 obr/min
Moment obrotowy 320 Nm / 2000 - 2250 obr/min
Zawieszenie przód kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył belka skrętna
Napęd 4x4
Skrzynia biegów manualna, 6 biegów
Prędkość maksymalna 187 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 10,3 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) 8 /6 / 7 (l/100 km)
Długość / Szerokość / Wysokość 4275 / 1781 / 1658 mm
Rozstaw osi 2555 mm
Masa własna / Dopuszczalna 1 355 – 1 504 kg
Bagażnik w standardzie 356 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń 1372 l
Pojemność zbiornika paliwa 53 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna 2 lata
Przeglądy według wskazań komputera
Cena wersji podstawowej 72 450 zł (1.6 115 KM, FWD, MT5)
Cena wersji testowanej ok 110 000 zł

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!

Leave A Comment