VAGDAY 2016 za nami!

31 lipca, po raz czwarty, żmigrodzki Zespół Pałacowo-parkowy gościł miłośników aut z grupy Volkswagena na zlocie motoryzacyjnym VAGDAY. Piękne miejsce, świetna pogoda, mnóstwo aut, rewelacyjny chilloutowy klimat – czego chcieć więcej? Byliśmy tam, i to nie tylko w roli biernych obserwatorów! Zapraszamy do krótkiej relacji z tego wydarzenia.

Na kilka dni przed zlotem wszyscy nerwowo zerkali na prognozy pogody, które – delikatnie mówiąc – były mocno niepokojące na ostatni weekend lipca. Gwałtowne burze, deszcze – nie wyglądało to dobrze… Ale udało się! Pogoda dopisała i mimo oficjalnego otwarcia bram o godzinie 10:00, pierwsze auta zjechały się już chwilkę po godzinie 8. Spokojnie, nieco leniwie, żmigrodzki plac zapełniał się do południa. Poziom imprezy rośnie z roku na rok co niezmiernie cieszy. Pojawia się coraz więcej aut ciekawych, nietuzinkowych, gustownie zmodyfikowanych oraz tych klasycznych, zachowanych w nienagannym stanie. Takie widoki powodują, że buzia cieszy się od ucha do ucha! Na zwiedzających czekał bardzo szeroki wachlarz samochodów – zaczynając od klasycznych Garbusów, Golfów pierwszej generacji, przez przepięknie utrzymane Scirocco MK2 z końca produkcji czy rzadkiego Passata W8, kończąc na zmodyfikowanym Audi A7. Co roku na VAGDAY pada rekord frekwencji, więc i w tym nie mogło być inaczej! Do Żmigrodu zjechało się 220 samochodów. Nie tylko z województwa dolnośląskiego, ale z wielkopolskiego, opolskiego a nawet zielonogórskiego! To świetny wynik biorąc pod uwagę, że organizatorzy liczyli na około 200 uczestników. Czy w przyszłym roku padnie kolejny rekord i licznik zatrzyma się na 250 autach? Kto wie, wszystko przed nami…

Ale nie samymi autami człowiek żyje. VAGDAY to przede wszystkim ludzie, dlatego organizatorzy starali się zapewnić jak najwięcej atrakcji dla zgromadzonych. Fenomenalny duet Bartek&Bartek poprowadził imprezę do samego końca, tworząc wręcz rodzinną atmosferę podczas zlotu. Zarówno na widzów jak i uczestników włodarze przygotowali prezentacje wybranych aut, które pojawiły się na zlocie. Pod sceną mogliśmy np. obejrzeć i usłyszeć co nieco o Golfie II generacji, który napędza jednostka VR6 doposażona w turbo, legitymującą się mocą – bagatela – 400 koni mechanicznych! Oprócz prezentacji aut, na wszystkich zgromadzonych czekały wyścigi kajakami na czas, konkurs rzutów filtrem powietrza, quiz motoryzacyjny czy pokaz street workout w wykonaniu grup Zdolny Workout oraz Street Workout Trzebnica. Działo się, oj działo!

Wracając do aut – w specjalnie wydzielonym miejscu organizatorzy wraz z firmą Auto Serwis KOMI przygotowali mobilną hamownię, na której każdy zainteresowany mógł przekonać się o rzeczywistej mocy swojego wozu – nie tylko z grupy VAG. Hamownia cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, gromadząc liczne grono aut oraz ciekawskich gapiów.

VAGDAY dla redakcji AutoWizjii to nie tylko impreza, na której pojawiliśmy się w celach czysto rekreacyjnych. To przede wszystkim pierwszy event, w którym uczestniczyliśmy od początku do końca, widząc od kulis jak tworzy się coś ciekawego, zrodzonego z czystej pasji do motoryzacji, nie budowane przez żadne wykresy czy słupki sprzedaży. Dzięki współpracy z Volkswagen Polska udało nam się zorganizować własne stanowisko, na którym prezentowaliśmy wizytówki producenta z Wolfsburga. Bestseller, w dwóch najgorętszych wersjach. Nieco stonowanego, śnieżnobiałego Golfa GTI oraz istny czarny charakter – Golfa R znanego także jak Lord VWader. Oprócz prezentacji dwóch hot-hatchy mieliśmy przyjemność przeprowadzić quiz motoryzacyjny o marce Volkswagen, podczas którego rozdaliśmy fantastyczne nagrody ufundowane przez Volkswagen Polska. Serdecznie dziękujemy za pomoc!

Około godziny 17 organizatorzy zaplanowali wręczenie nagród dla najciekawszych aut zlotu – 9 wyróżnień, 3 TOP OF RAT (przeznaczone dla aut – szczurów) oraz 3 nagrody główne TOP OF VAGDAY. Oprócz nagród rzeczowych, dla TOP OF VAGDAY oraz TOP OF RAT organizatorzy przygotowali fantastyczne statuetki wykonane z części samochodowych. Kawał fantastycznej roboty wykonany przez Bartka Malca z Volkswagen Classic Wiring. Szczerze? Z przyjemnością byśmy widzieli te statuetki na swoich półkach! Wracając do sedna sprawy – nagrodę główną TOP 1 OF VAGDAY otrzymał właściciel białego, kompletnie zmodyfikowanego Volkswagena Jetty Coupe z silnikiem 3.2 V6 pod maską. Drugie miejsce dla Corrado VR6, a trzecie – Audi A7.

Tym oto akcentem zakończyła się oficjalna część VAGDAY 2016. Po rozdaniu nagród część osób udała się w drogę do domu, a część kontynuowała niedzielny chillout nad parkowymi stawami do późnego popołudnia.

Top 3 auta VAGDAY 2016

Ufff, co to była za niedziela! Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego przedsięwzięcia: uczestnikom, widzom, organizatorom oraz Volkswagen Polska za pomoc w organizacji naszego stanowiska. Mamy nadzieję, że do zobaczenia za rok o tej samej porze w Żmigrodzie!

Pełna fotorelacja już wkrótce!

Tekst + zdjęcia: Bartosz Kowalewski
Zdjęcia z powietrza: Paweł Cudzich – DroneView