Alfa Romeo Giulietta 1750 TBi 240 KM Quadrifoglio Verde – AUTO TEST

Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 2015

Bella

Zielony listek naklejony na tylną szybę samochodu oznacza kierowcę, który jest młody czyli niedoświadczony. Zielona koniczyna naklejona na Alfę Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde oznacza kierowcę, dla którego każda podróż oznacza radość i przyjemność.


„Sei così bella e sexy!” Czyli w wolnym tłumaczeniu przy użyciu niezastąpionego google tłumacza oznacza: „Jesteś piękna i seksowna”. Wszyscy posiadacze Alfy Romeo Giulietta tak pewnie witają się ze swoim samochodem. I wcale im sie nie dziwię, bowiem jest on jednym z najpiękniejszych na rynku. Najtrudniej jest opisywać wygląd. Każdy ma inny gust, każdemu podoba się co innego, no i każdy samochód można by powiedzieć, że jest taki sam. Ma przecież zderzaki, drzwi, maskę koła i tak dalej. Alfa Romeo Giulietta jest oczywiście jak każde inne auto wyposażone w te niezbędne do podróżowania części, jednak na tle konkurencji wyróżnia ją kilka cech. A w zasadzie to jedna: niesamowite piękno bijące niemal z każdego elementu. Śliczne przetłoczenia, trójkątny przedni grill, reflektory, obłe kształty – to wszystko razem daje niesamowity efekt. Do tego wszystkiego lakier Rosso 8C, za bagatela 9500 zł dopłaty, który jest znany chociażby z supersportowej Alfy Romeo 8C. Jest po prostu przepiękna. Bella.

To właśnie małe detale decydują o odbiorze samochodu, a Giulietta jest pod tym względem niezastąpiona. Już sam kluczyk z krwistoczerwonym lakierem budzi pożądanie. Jedno spojrzenie na samochód i się zakochasz. Auto przeszło w zeszłym roku kurację odmładzającą, ale projektanci wyszli z założenia, że samochód jest tak piękny, że praktycznie nic w nim nie zmienią pod względem wyglądu. I tak też zrobili. Na szczęście, popracowano nieco nad kabiną, która jest teraz bardziej czytelna i tak samo ładna. Zrezygnowano z kiczowatego wyświetlacza, który wysuwał się z deski, na rzecz nieco bardziej nowoczesnego wbudowanego w kokpit na stałe. W miejscu gdzie kiedyś był ekran teraz mamy schowek na drobiazgi. Nowością jest też inna kierownica – niestety, wciąż ma ten sam problem, jest za duża…
Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 2015

Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 2015



Szkoda również, że cześć detali bardzo mocno kojarzy nam się z niżej klasyfikowanym pod względem prestiżu Fiatem. Wyświetlacz czy panel klimatyzacji (najpierw był w Alfie, a dopiero potem pojawił się w 500L i 500X) są takie same jak w Fiatach 500L oraz 500X. Również część materiałów jest zdecydowanie za twarda – Włochów stać na dużo więcej. W kabinie zabrakło mi miejsca gdzie można położyć telefon i portfel, tak żeby były na widoku. Większość samochodów ma małą półeczkę tuż pod konsolą środkową albo w tunelu pomiędzy fotelami. Tutaj znalazło się miejsce tylko dla dwóch małych cupholderów i tyle. Owszem, na górze deski rozdzielczej mamy większy skrytkę, ale zawsze zapominałem o zostawionym tam telefonie…

Ale dosyć narzekania, czy widzicie te nowe kubełkowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami? Są boskie. Nieźle trzymają w zakrętach oraz wyglądają oszałamiająco i nie ważne czy patrzymy na nie z przodu czy z perspektywy pasażerów tylnej kanapy. Rasowe kubły świetnie pasujące do narwanego charakteru Julki. Tak samo jak włoskie napisy na zegarach: „beznina”, „accqua” czy „giri”. Tworzy to niepowtarzalny charakter. Nie można też narzekać na ilość miejsca w kabinie oraz na bagażnik. Wszystkiego w zupełności wystarczy.

Ale Alfra Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde to przede wszystkim emocje płynące z jazdy. Aby to spełnić producent zaczerpnął konfiguracji silnika i przekładni ze swojego supersportowego modelu 4C. Turbodoładowana jednostka (ten napis TURBOBENZINA na silniku!) o takiej samej pojemności jak wcześniej, 1750, generuje teraz o 5 KM więcej, co łącznie daje 240 KM. Kolejna zmiana to, niestety, rezygnacja z manualnej przekładni na rzecz automatycznej, bardzo szybkiej, dwusprzęgłowej TCT. Trochę szkoda, że nie mamy wyboru, ale w nagrodę mamy znacznie lepsze osiągi: sprint do pierwszej setki poprawił się aż o 0.8 s i wedle producenta wynosi równe 6 s. Podobnie jak wcześniej do jazdy mamy trzy tryby DNA, czyli Dynamic, Natural i All Wheather. Działa to bardzo fajnie (tryby są pamiętane po wyłączeniu, choć nie radzę przełączać na literkę A, o ile nie jedziemy po jakimś śniegu, bowiem Giulietta jest w tedy mocno wykastrowana. Najlepiej do charakteru Giulietty pasuje D czyli najszybsza reakcja na gaz, uśpiona kontrola trakcji, aktywna elektroniczna szpera Q2 oraz ciężej pracujący układ kierowniczy. Wtedy zaczyna się jazda.

Alfa Romeo Giulietta w odmianie z koniczynką jest mocno narwanym samochodem. Każdorazowe wciśniecie gazu do podłogi oznacza walkę o przyczepność i dość mocne szarpanie kierownicą. Trzeba się mieć na baczności – jazda z jedną ręką nie wchodzi w grę. I to mimo obecności na pokładzie elektroniki, która nawet w najbardziej rasowym trybie Dynamic będzie nas ratowała. No i właśnie to jest największa bolączka odmiany QV. Brak możliwości wyłączenia kontroli trakcji… Automatyczną skrzynię da się jeszcze przeżyć, bo jest naprawdę szybka, ale w samochodzie, który z definicji ma aspirować do bycia sportowym trzeba pozwolić kierowcy w pełni wykorzystać tą moc. Tutaj, niestety, nawet na suchej nawierzchni czujemy, że kontrola trakcji nas spowalnia. Mimo wszystko, czas przyśpieszenia do pierwszej setki robi naprawdę świetne wrażenie, według naszych pomiarów to powtarzalne 6.2 sekundy. Taki czas udało się uzyskać stosując procedurę startu, która po raz pierwszy pojawiła się w tym modelu i bardzo prosto ją uruchomić (wciskamy hamulec, następnie gaz i po chwili puszczamy hamulec). Myślę, że gdyby udało się wyłączyć kontrolę można by zbliżyć się do równych 6 sekund deklarowanych przez producenta.

Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 2015

Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 2015

Poza świetną reakcją na gaz, Alfa Romeo Giulietta charakteryzuje się naprawdę niezłymi właściwościami jezdnymi. Zawieszenie jest twarde i sztywne, ale w granicach rozsądku. Nie musimy się martwić że plomby wypadną nam na pierwszej lepszej dziurze. Układ kierowniczy jest precyzyjny, a elektroniczna szpera sprawdza się zaskakująco dobrze. Mam minimalne zastrzeżenia co do hamulców, które mogłyby być nieco mocniejsze i łapać szybciej. Przy obcowaniu z Giuliettą warto również zwrócić uwagę na nieco utrudnione manewrowanie. Widoczność do tyłu nie jest rewelacyjna, na pokładzie brak kamery cofania, mocno napompowane zderzaki nie pomagają.


Na sam koniec pozostaje kwestia dźwięku, który również został poprawiony (nowy układ dolotowy) względem poprzedniej przedliftowej wersji. Po przebudzenia samochodu słyszymy w kabinie jedynie cichy pomruk wydechu i absolutnie nic więcej. Dopiero mocniejsze naciśnięcie pedału gazu budzi do życia pięknie mruczący układ wydechowy. Wydaje nam się, że jest on nieco wspomagany w kabinie poprzez głośniki, ale jest to zrobione w naprawdę dyskretny sposób. Na zewnątrz auto również słychać, może nie tak głośno jak konkurencję, ale nie ma się czego wstydzić.

Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde jest w końcu taka, jaka powinna być od początku: piękna i narwana. Konfiguracja silnika i przekładni jest dokładnie taka sama jak w supersportowym modelu Alfa Romeo 4C, a to o czymś świadczy. Oczywiście, jest kilka niedociągnięć, ale to przecież prawdziwa Włoszka, której fani są gotowi wiele wybaczyć…

Dokładne pomiary przyśpieszenia Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde znajdują się TUTAJ

DANE TECHNICZNE Alfa Romeo Giulietta 1750 TBi 240 KM Quadrifoglio Verde
Silnik / Pojemność benzyna / 1742 cm3
Układ / Liczba zaworów R4 /16
Moc maksymalna 177 kW (240 KM) / 5750 obr/min
Moment obrotowy 340 Nm / 2000 obr/min
Zawieszenie przód kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył zawieszenie typu Multilink
Napęd przedni
Skrzynia biegów automatyczna, dwusprzęgłowa 6 biegów
Prędkość maksymalna 244 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,2 s (zmierzone, katalogowe 6 s)
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) 12 / 8 / 10 (l/100 km)
Długość / Szerokość / Wysokość 4351 / 1798 / 1465 mm
Rozstaw osi 2634 mm
Masa własna / Dopuszczalna 1395 / 1825 kg
Bagażnik w standardzie 350 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń brak danych
Pojemność zbiornika paliwa 60 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna 2 lata bez limitu kilometrów
Przeglądy co 30 tys. km lub co dwa lata
Cena wersji podstawowej 122 100 zł (1750 TBi 240 KM)
Cena wersji testowanej 142 600 zł

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!

7 Comments

Leave A Comment