Po debiucie nowej Škody Superb oczywistym było, że wersja kombi to kwestia nadchodzących miesięcy, jednak niewielu, zdaje się, ludzi zwracało w owym czasie na to uwagę. Stylistyka, prezencja i umiejętne przedstawienie nowego Superba jako limuzyny segmentu D za stosunkowo niewielkie pieniądze, przeszły chyba wszelkie oczekiwania, niemniej jednak Czesi dotrzymują podświadomej obietnicy i na salonie motoryzacyjnym we Frankfurcie zaprezentują bardziej praktyczną odmianę wspomnianego samochodu. Oczywiście Superb Combi otrzyma równie bogatą ofertę co liftback (do wyboru cztery warianty silnikowe: 1.4 TSI o mocy 125 KM, 2.0 TDI produkujące 150 i 190 KM oraz dostępne w późniejszym terminie 2.0 TSI produkujące 280 koni mechanicznych, możliwość zamówienia automatycznej skrzyni DSG oraz napędu na cztery koła), jednak jego główną domeną będą litry w bagażniku (i to całkiem sporo litrów, bo 660 lub 1950 przy złożonej tylnej kanapie) oraz (podobno) jeszcze więcej miejsca dla pasażerów siedzących z tyłu. Czyżby kolejny hit sprzedaży?