Renault Laguna Grandtour 2.0 dCi 150 Limited – AUTO TEST

Renault Laguna Grandtour 2.0 dCi 150 Limited

Stara Dama

Osiem lat w motoryzacji to niemal wieczność. W tym czasie producenci zazwyczaj wypuszczą dwie generacje modeli, które w międzyczasie poddadzą jeszcze małym liftingom. Ale jak to zwykle bywa są od tego wyjątki, takie jak np. Renault Laguna.


Wygląd

Renault Laguna obecnej, trzeciej już generacji, jest na rynku motoryzacyjnym od 2007 roku i w tym czasie zdążyła przejść dwa faceliftingi. Dla porównania w tym samym okresie Volkswagen zdążył zmienić generacje Passata aż trzykrotnie z modelu B6 (okres produkcji 2005-2010) na B7 (2010-2014) po czym z B7 na B8 (2014-do dziś). Po drodze popularny Pasek przeszedł jeszcze dodatkowe kuracje odmładzające. Podobnie jest z Fordem Mondeo, który w tym okresie zmienił się dwu krotnie. A co na to wszystko odpowiedziała Laguna?

Cóż, nie obyło się bez zmian i to kilku naprawdę znaczących. W tym czasie samochód chcąc nadążyć za modą przeszedł dwa faceliftingi, które objęły zarówno wygląd zewnętrzny jak i wewnętrzny. Nadwozie zyskało modne światła do jazdy dziennej w technologii LED, zmieniły się tez klosze głównych reflektorów oraz lekko poprawiono grill i zderzaki. To wszystko wystarczyło by sprawić, że mimo swoich lat na karku, Laguna Grandtour wciąż wygląda atrakcyjnie. Może nie rzuca się w oczy tak jak wspomniane wcześniej Mondeo czy Passat, ale i tak prezentuje się dobrze. Mimo iż jest to naprawdę spore kombi nieustępujące wymiarami „wielkiej dwójce” to jego bryła jest zdecydowanie lepiej narysowana. Niższa sylwetka jest bardziej proporcjonalna, co w rezultacie przekłada się na „lekko” wyglądające nadwozie. Konkurencja wygląda przy niej wręcz ociężale!


Wnętrze

A co z wnętrzem? Cóż, tu jest nieco gorzej. Materiały są niezłej jakości, do wykonania również ciężko się przyczepić, ale całość sprawia wrażenie nieco smutnej. Motyw przewodni to czerń, która pokrywa niemal wszystko, a dodatkowo brak kolorowego wyświetlacza w testowanym egzemplarzu pogarsza sprawę. Trochę też czuć lata na rynku – deska rozdzielcza nie wygląda już tak świeżo. Plusem za to jest ergonomia i łatwość obsługi. Nawet osoba nieznająca Renault łatwo obsłuży niemal wszystkie gadżety, no może poza wycieraczkami – te działają odwrotnie niż w pozostałych autach (w dół włączamy, w górę wyłączamy). Standardowo dla Renault, za kierownicą po prawej stronie znajduje się wielofunkcyjny panel do obsługi multimediów.

Renault Laguna Grandtour 2.0 dCi 150 Limited

Jak na duże kombi przystało, Renault Laguna Grandtour oferuje mnóstwo miejsca w środku. Z przodu nikt nie będzie narzekał, nawet jak ktoś ma 190 cm wzrostu. Również z tyłu mamy sporo przestrzeni zarówno na nogi jak i na głowę. Jedyne do czego trzeba się przyczepić to brak miejsca na stopy. Otóż, kiedy przedni fotel jest maksymalnie obniżony, to niemal dotyka podłogi, przez co miejsca na stopy jest bardzo mało. Bagażnik jest spory, ma 508 l i po złożeniu tylnej kanapy mamy idealnie równą podłogę. Fotele przednie mają niezłe trzymanie boczne (ciekawy wzór tapicerki w odmianie Limited), jednak siedzisko jest o kilka centymetrów za krótkie.


Silnik i właściwości jezdne

Jedną z największych zalet testowanego Renault Laguna Grandtour jest jego silnik: 2-litrowy Diesel o mocy 150 KM. Generuje on 340 Nm dostępnych od 2000 obr/min i uzyskuje pierwszą setkę w równe 10 s. Szału nie ma, ale jest za to tanio. I to nawet bardzo. Spalanie w mieście nie powinno przekroczyć 7 litrów, a na trasie da się zejść poniżej 5! Jazda autostradą z prędkością 140 km/h spowoduje średnie spalanie 6,2 l. Dla mnie bomba. Przy tym wszystkim elastyczność jest bardziej niż wystarczająca, a silnik pracuje bardzo kulturalnie. Nieźle też wypada manualna 6-cio biegowa skrzynia: jest precyzyjna, a skok lewarka nie jest za długi.

Lekkim zdziwieniem w najnowszej Lagunie jest zawieszenie – jest zaskakująco twarde. Francuska motoryzacja kojarzy się raczej z bujającymi się krążownikami, mocno przechylającymi się na zakrętach. Nie w przypadku Laguny. Sztywne zawieszenie ma swoje przełożenie w bardzo dobrze pokonywanych zakrętach, jednak gorzej jeśli chodzi o komfort. Momentami samochód zbyt mocno podskakuje, choć wszystko to w granicach rozsądku.


Podsumowanie

Renault Laguna mimo lat na karku wciąż jest niezłą propozycją w swojej klasie. Nie dąży do bycia premium tak jak jej najwięksi rywale, ale może to jest właśnie klucz do sukcesu? Nazwanie jej Starą Damą jest jak najbardziej na miejscu. Czasem doświadczenie w połączeniu ze stylem może okazać się dużo bardziej wydajne niż młodość i chęć zabłyśnięcia za wszelką cenę. Jest przestronna, ekonomiczna, wciąż dobrze wygląda, a jeśli przyjrzymy się bliżej cennikowi to może okazać się że zapłacimy mniej niż za konkurencję.

DANE TECHNICZNE Renault Laguna Grandtour 2.0 dCi 150 Limited
Silnik / Pojemność turbodiesel / 1995 cm³
Układ / Liczba zaworów R4 /16
Moc maksymalna 110 kW (150 KM) / 4000 obr/min
Moment obrotowy 340 Nm / 2000 obr/min
Zawieszenie przód kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył belka skrętna
Napęd przedni
Skrzynia biegów manualna, 6 biegów
Prędkość maksymalna 210 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 10 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) 7 / 5,2 / 6 (l/100 km)
Długość / Szerokość / Wysokość 4803 / 1811 / 1445 mm
Rozstaw osi 2756 mm
Masa własna / Dopuszczalna 1568 / 2118 kg
Bagażnik w standardzie 508 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń 1593 l
Pojemność zbiornika paliwa 66 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna 2 lata
Przeglądy co 20 tys. km lub co rok
Cena wersji podstawowej 88 800 zł (2.0 16 V 140 KM Expression)
Cena wersji testowanej 107 100 zł

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!

Leave A Comment