Mercedes Sprinter Furgon 313 CDI L2H2 – AUTO TEST

Mercedes Sprinter 313 CDI L2H2

Kurierem Być

Życie kuriera nie należy do najłatwiejszych. Ciągła gonitwa z czasem, wieczne marudzenie klientów i mnóstwo telefonów. Aby przetrwać mordercze tempo wielkich aglomeracji potrzeba nie lada samozaparcia oraz porządnego auta przystosowanego do stałej walki o klienta. O ile pierwszego nie jesteśmy w stanie sobie kupić, tak drugie owszem. Do przesyłkowych zadań specjalnych warto zapoznać się z najnowszą generacją Mercedesa Sprintera z zabudowa kurierską.

Mercedes Sprinter od samego początku nie miał łatwo. Kiedy w 1995 roku wchodził na rynek musiał zastąpić niesamowity, legendarny model T1, który był siłą napędową wielu europejskich firm. Tak zwana „kaczka” sprzedała się przez 18 lat w niemal milionie egzemplarzy (a dokładnie w 969 751 sztukach)! Co więcej, do dziś widzi się te auta w całkiem niezłym stanie, które służą mniejszym lub większym firmom. To jest magia starych Mercedesów. Dlatego włodarze pokładali równie wysokie nadzieje w Sprinterze. Początki, niestety, nie były różowe. Największą bolączką pierwszej generacji Sprinterów była blacharka, a mianowicie wszędobylska rdza. Auto było niemal zjadane w całości. O ile silniki potrafiły wytrzymywać po 700 000 km bez remontu, tak blachę co dwa lata trzeba było robić.

Jednak od 1995 roku minęło już równo 20 lat, a w tym czasie dużo się zmieniło. Obecnie na rynku mamy drugą generację Sprintera, który zdążył już zostać odświeżony face liftingiem, który miał miejsce w 2013 roku. Samochód zyskał nowy przód – zmieniono przedni zderzak, przeprojektowano reflektory oraz lampy. Reszta pojazdu pozostała bez zmian. Ciężko mówić w tej klasie o urodzie aut – tutaj samochód ma na siebie pracować. Priorytet to jak najlepsze zagospodarowanie miejsca. A w tym wypadku Niemcy spisali się na medal.

Zabudowa

Najważniejsza w całym aucie jest zabudowa kurierska, która obejmuje szoferkę oraz całą przeogromna pakę. Zacznijmy od kabiny, tutaj pierwsza zmiana to fakt, że jest tylko jeden pełnoprawny fotel – oczywiście dla kierowcy. Na miejscu pasażera jest coś, co przypomina nieco rozkładane siedziska z przedziałów PKP. Mimo dość zabawnego wyglądu, jest to pełnoprawny fotel, który ma nawet pasy bezpieczeństwa. Oczywiście, podróżowanie na nim nie należy do najwygodniejszy (każdy zakręt oznacza uderzenie głową w drzwi) i trzeba go traktować jako zapasowy. Dzięki możliwości jego złożenia w kabinie możemy położyć nawet większe paczki.

Mercedes Sprinter 313 CDI L2H2

Resztę schowamy na pace. Szoferka jest oddzielona od niej solidnymi metalowymi drzwiami, które są dodatkowo zamykane na klucz. Świetna oszczędność czasu, bowiem nie musimy wychodzić na zewnątrz, otwierać drzwi i znowu wchodzić do środka. W środku mamy 6 potężnych rozkładanych teleskopowo półek, każda o udźwigu do 200 kg. Przegrody są pochylone na zewnątrz oraz specjalnie ponacinane tak, aby towar nie zsuwał się pod czas jazdy. Każda z nich ma wysoki rant, więc nawet gdyby coś się przesunęło nie powinno spaść. Większe towary pozostawione na ziemi możemy przypiąć opcjonalnymi pasami, które przymocujemy do zaczepów w podłodze lub w ścianach. Producent pomyślał też o rozjaśnieniu paki i zamontował dwa okna dachowe. Są one na tyle małe, że nie zmniejszają sztywności nadwozia, a z drugiej strony mocno rozjaśniają przestrzeń. Dodatkowo z tyłu zamontowane są światła, które reagują na ruch – w dachu zamontowane są czujniki. Wszystko jest świetnie zaplanowane.

Mercedes Sprinter występuje w kilku wariantach: do wyboru mamy 4 długości oraz 3 wysokości. Najkrótsza odmiana ma 5245 mm długości, kolejna 5910, następna 6945, a najdłuższa aż 7345 mm. Dostępne wysokości to kolejno 2535 (dla najkrótszej odmiany jest niższy 2435 mm), 2820 oraz 3055 mm. Warianty można niemal dowolnie mieszać, a jedyne niedozwolone kombinacja to najkrótsza długość i najwyższy dach oraz najdłuższa długość i najniższy dach. Reszta już wedle uznania. Testowany egzemplarz to L2H2 czyli raz podniesiony i raz przedłużony Sprinter. Dzięki takim wymiarom nasza paka miała 3265 mm długości, 1780 mm szerokości oraz 1940 mm wysokości, a powierzchnia załadunkowa wynosiła 5,5 m3, a objętość 10,5 m3.

Prawdziwy kierowca busa i to niezależnie czy jest kurierem czy nie musi mieć mnóstwo schowków na liczne dokumenty, CB-Radia, kasy fiskalne i tak dalej. W Sprinterze mamy tego mnóstwo – bez obaw zmieścimy tam niemal wszystko. Pomimo roboczego charakteru Mercedes Sprinter potrafi być nieźle wyposażony. Jeśli tylko dopłacimy to otrzymamy radio cd/mp3, wejścia USB/AUX, nawigację czy bluetooth. W tego typu autach, z racji zabudowy nie ma zazwyczaj lusterka wewnętrznego, przez co manewrowanie może być nieco utrudnione. Nie martwcie się i na to znajdzie się sposób. Po pierwsze lusterka boczne są ogromne i posiadają dodatkowe szkło tak, aby widzieć znacznie więcej. Ponadto producent oferuje system czujników parkowania, który jednak działa nieco inaczej niż u konkurencji. Tutaj zamiast efektów dźwiękowych mamy 3 sensory wyświetlające kolorowe punkty oznaczające odległość od przeszkody. Im więcej pomarańczowych kropek się zaświeci, tym bliżej jesteśmy, zapali się czerwona – zatrzymujemy się. System wyświetla się na bocznych lusterkach dla odległości od tylnej części auta, oraz na desce rozdzielczej dla przedniej. Jeśli to wciąż wam mało, można jeszcze dokupić kamerę cofania.

Testowany Sprinter został również wyposażony w urządzenie FleetBoard TiiRec.pure, które służy do zarządzania czasem pracy kierowcy. Świetna sprawa dla właścicieli dużych firm. Jest to nowoczesny tachograf, który sczytuje i archiwizuje czas pracy danego kierowcy (każdy ma swoją kartę i się nią uwierzytelnia), dzięki czemu prowadzenie firmy jest jeszcze bardziej efektywne. Dodatkowo mamy informację gdzie nasz kierowca w danym czasie się znajduje oraz nie musimy prowadzić obszernej dokumentacji ponieważ FleetBoard robi to za nas. Dane są archiwizowane automatycznie i przechowywane w centrali na okres do 3 lat.

Silnik i właściwości jezdne

Tylko 129 KM do takiego 6m kolosa? W zupełności wystarczy. Powiem więcej, dzięki świetnie zestopniowanej skrzyni biegów sprint ze świateł do prędkości 60 km/h idzie nadzwyczaj sprawnie. Pierwsze trzy biegi są bardzo krótkie, tak aby bez problemu poruszać się po mieście. Kolejne przełożenia są już dużo dłuższe, także jadąc na ostatnim, szóstym biegu, z prędkością 120 km/h mamy dopiero nieco ponad 2300 obr/min. Dla bardziej wymagających Mercedes proponuje też świetną automatyczną skrzynię 7G-Tronic. Niestety, nie wiem jak prezentuje się spalanie z tą jednostką, ponieważ Sprinter nie był wyposażony w komputer pokładowy.

Olbrzymia powierzchnia boczna powoduje trochę problemów przy silnym wietrze. Mimo iż na pokładzie jest system niwelujący kołysanie nadwozia przez wiatr, to i tak ręce na kierownicy trzeba trzymać bardzo mocno. Swoją drogą podróżowanie tak wielkim autem jest naprawdę przyjemne. Przedni fotel jest pneumatyczny przez co komfort jest naprawdę bardzo duży. Widoczność do przodu mamy świetną, a dzięki niezłym osiągom nie jesteśmy zawalidrogami. Z pustą paką samochód podskakuje na wybojach, ale wraz z wzrostem masy jest dużo spokojniej. Muszę pochwalić też układ kierowniczy – jak na roboczy samochód jest naprawdę dobrze.

Nieźle prezentuje się też gama silnikowa modelu Sprinter. Począwszy od jednego dostępnego benzyniaka (156 KM), przez benzynę z gazem ziemnym CNG (również 156 KM), skończywszy na 4 turbodieslach o mocach od 95 do aż 190 KM. Ponadto motory wysokoprężne (poza najsłabszym) można zamówić z napędem 4×4. Do wyboru do koloru.

Podsumowanie

Jesteś kurierem bądź masz firmę transportową? Mercedes Sprinter z zabudową jest do tego idealnie stworzony. Dzięki mnogości konfiguracji i zabudów sprawdzi się nie tylko jako samochód roboczy, ale może posłużyć także jako bus osobowy. Najtańszą odmianę Sprintera 216 z benzynowym motorem kupimy za 94 000 zł brutto (72 380 netto). Jeśli chcemy mieć zabudowę jak na zdjęciach musimy dodatkowo dopłacić przynajmniej 14 600 zł brutto (3600 zł drzwi, 11 000 zł półki). Niestety, nie jest tanio, ale przecież to w końcu Mercedes!

DANE TECHNICZNE Mercedes Sprinter Furgon 313 CDI L2H2
Silnik / Pojemność turbodiesel / 2143 cm³
Układ / Liczba zaworów R4 /16
Moc maksymalna 94 kW (129 KM) / 3800 obr/min
Moment obrotowy 305 / 1200 - 2400 obr/min
Zawieszenie przód niezależne
Zawieszenie tył sztywny most z resorami piórowymi
Napęd tylny
Skrzynia biegów manualna, 6 biegów
Prędkość maksymalna brak danych
Przyspieszenie 0-100 km/h brak danych
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) wedle producenta - 8,7 / 6,3 / 7,2; test - brak danych
Długość / Szerokość / Wysokość 5910 / 1993 / 2820 mm
Rozstaw osi 3665 mm
Masa własna / Dopuszczalna 2075 / 3500 kg
Bagażnik w standardzie 10,5 m³
Bagażnik po złożeniu siedzeń 10,5 m³
Pojemność zbiornika paliwa 75 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna 2 lata
Przeglądy według wskazań komputera
Cena wersji podstawowej 94 000 zł brutto (72 380 netto)
Cena wersji testowanej ok 172 200 zł brutto (140 000 zł netto)

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!

Leave A Comment