Audi A7 Sportback 3.0 TDI 320 KM – POMIARY

Tym razem w nasze ręce wpadła przepiękna limuzyna spod znaku Audi z bardzo mocnym dieslem pod maską. Czas sprawdzić na co ją stać.

Na początek suche fakty. Pod maską Audi A7 Sportback znalazł się 3-litrowy diesel w układzie V6 wspomagany dwoma turbosprężarkami. Dzięki takiemu zestawieniu generuje on aż 320 KM oraz 650 Nm dostępnych już od 1400 obr/min. Razem z napędem na wszystkie koła quattro oraz automatyczną skrzynią biegów potrafią rozpędzić samochód do pierwszej setki w czasie 5,2 s. Tak przynajmniej twierdzi producent.

Oczywiście, producenci podają najlepszą uzyskaną wartość czyli w tym celu należy ustawić auto w jak najdynamiczniejszy sposób. My jednak sprawdzamy auto w każdych warunkach. Na początek tryb automatyczny samochodu, a skrzynia w pozycji Drive. Start ze świateł do 100 km/h zajmie nam 6,3 s. Jeśli mamy chwilę możemy aktywować launch control, czyli wcisnąć hamulec do oporu, następnie tak samo gaz, poczekać aż obroty ustabilizują się na 3200 obr i puścić hamulec. Wtedy sprint będzie trwał 5,9 s. Jeśli skrzynię przełączymy w tryb sportowy to bez procedury startu uda nam się uzyskać czas 6,2 s, a z procedurą 5,8 s. Przejdźmy do trybu Dynamic czyli najbardziej sportowego ustawienia auta. Wyniki uzyskane przez nas są dokładnie identyczne jak te w trybie auto. Nic w tym dziwnego, bowiem tryb automatyczny powinien właśnie tak działać – przy maksymalnym wdepnięciu pedału gazu samochód powinien dawać z siebie maksa. I daje. Dopiero aktywowanie sportowej kontroli trakcji i przestawienie skrzyni w tryb sportowy pozwala nam uzyskać najlepszy wynik: 5,3 s. Kilka kolejnych prób potwierdziło, że jest to maksymalny wynik jaki się da uzyskać. Jest on co prawda o 0.1 s gorszy od deklarowanego przez Audi, ale i tak jest to fenomenalny czas jak na limuzynę z dieslem pod maską!

Audi A7 Sportback 3.0 TDI 320 KM

Kolejny nasz pomiar to czas przejechania 400 m oraz przyspieszanie 100-200 km/h. Tym razem auto już było od razu ustawione jak najbardziej bojowo się da, czyli skrzynia oraz kontrola trakcji w tryb sportowy. Czas na tak zwaną ¼ mili to 13,6 s, natomiast 100-200 to 15,8 s. Jesteśmy pod wrażeniem.

Wszystkie pomiary zostały wykonane na 21-calowej feldze, przy temperaturze 14 stopni Celsjusza samochodem zatankowanym do pełna.

10 km/h – 0,3 s
20 km/h – 0,7 s
30 km/h – 1.0 s
40 km/h – 1,5 s
50 km/h – 1,9 s
60 km/h – 2,5 s
70 km/h – 3,0 s
80 km/h – 3,7 s
90 km/h – 4,5 s
100 km/h–5,3 s
0-400 m – 13,6 s
100-200 km/h – 15,8 s

Bartłomiej Urban

Leave A Comment