Volkswagen Golf R Variant (2015) – sprytna zagrywka

10 grudnia 2014
Bez kategorii, Nowości Volkswagen
Volkswagen Golf R Variant (2015)

Pan Janusz jest szczęśliwym ojcem, który magazyny motoryzacyjne zamienił na instrukcję przygotowania mleka w odpowiedniej temperaturze. To koniec pachnącego benzyną i czerpiącego z życia garściami towarzystwa oraz nocnych wypadów do miasta mających bynajmniej niewiele wspólnego z erotyką? Niekoniecznie, pod warunkiem, że Pan Janusz dobrze zarabia…


Na tegorocznym salonie motoryzacyjnym w Los Angeles niemiecki Volkswagen zrobił to, co zrobić powinien był już dawno – zaprezentował Golfa R w odmianie Variant. Praktyczny, a zarazem szybki samochód z Wolfsburga (to nie jest czcze gadanie – niemieckie kombi ma bowiem osiągać 100 km/h w 5,1 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 250 km/h) wkroczy na rynek wiosną przyszłego roku z całym dobrodziejstwem inwentarza testowanego przez nas ostatnio hatchbacka. Variant otrzyma więc również cztery końcówki układu wydechowego, zmienione zderzaki, LED-owe reflektory, charakterystyczne felgi oraz wnętrze – z niebieskim podświetleniem, znakomitymi fotelami tudzież bogatym wyposażeniem na czele (np. automatyczną, dwustrefową klimatyzacją, dużym wyświetlaczem na konsoli centralnej czy trybami jazdy do wyboru). Co oprócz tego? Oczywiście napęd 4MOTION, 6-biegowa, automatyczna przekładnia DSG i 2-litrowy silnik TSI produkujący wciskające w tapicerkę 300 KM i 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Czyżby Volkswagen sprytnie „zakasował” konkurencję? Równie mocnego rywala znaleźć będzie ciężko (Renault Megane Grandtour GT220 ma, jak sama nazwa wskazuje, 220 KM, zaś Ford Focus ST w odmianie kombi „tylko” 250 KM), ale o to właśnie włodarzom z Wolfsburga najwyraźniej chodziło. Plus dla Volkswagena i zagwozdka dla Pana Janusza…

Patryk Rudnicki

Leave A Comment