Lancia Ypsilon S 1.2 Momo Design – AUTO TEST

Włosi od lat kochali małe miejskie autka. Tutaj warunek numer jeden to rozmiar, im mniejszy tym lepszy. Kto był w jakimkolwiek z włoskich, większych miast wie, że parkowanie tam na milimetry to norma. Dlatego wybawieniem są małe samochody, które o wiele łatwiej wcisnąć niż wielką landarę.

Wygląd

Nowy Ypsilon idealnie wpasowuje się w ten nurt: autko ma 3842 mm długości i należy do jednych z mniejszych na rynku. Mała Lancia dzieli płytę podłogową z Fiatem 500 i Fordem Ka, ale ma nad nimi jedną przewagę: 2 parę drzwi. Na pierwszy rzut oka ich nie widać, ponieważ producent klamki ukrył wysoko, na wysokości szyb. Poza tym, Ypsilon jest dłuższy od mechanicznych braci o ok. 300 mm. Fakt warty odnotowania: ten model Lancii jest produkowany w Tychach!

Równie mocno jak o walory smakowe (pasta, pizza, mamma mia!), Włosi dbają o względy estetyczne. Włoska motoryzacja porywa od już od bardzo dawna i nie mam na myśli tylko sfery marzeń i mokrych snów każdego faceta czyli Maserati, Ferrari czy Lamborghini. Wystarczy popatrzeć na Lancię Ypsilon S, w limitowanej serii Momo Design. Trudniej znaleźć równie barwny i oryginalny mały samochód. Tutaj nawet końcówki wydechów są małymi dziełami sztuki. A w konfiguracji jak w teście, czyli czerwony lakier z czarną górą i 15-calową felgą, wygląda naprawdę wystrzałowo. Owszem, nieco kobieco, ale i tak oryginalny wygląd to bardzo mocny punkt Ypsilonka!

Wnętrze

„Proszę, żeby było równie oryginalnie, proszę, żeby było równie oryginalnie” pomyślałem przed otwarciem drzwi. I jest! Tutaj nic nie jest na swoim miejscu i to jest świetne! Przyciski do podgrzewania foteli znajdują się niemal na podłodze, skrzynia biegów jest wysoko, a zestaw wyświetlaczy jest umiejscowiony centralnie. Może i obsługa jest momentami dość kłopotliwa, ale taki kokpit pasuje idealnie do charakteru samochodu. Pomimo średniej jakości plastików, całość wygląda naprawdę elegancko i stylowo, a klasy dodają lakierowane plastiki oraz fotele z ciekawym wzorem. Testowany egzemplarz miał opcjonalną nawigację, która była w pełni zintegrowana z samochodem. Gadżet przydatny, ale trzeba pamiętać aby go zawsze chować, ponieważ to łakomy kąsek dla złodzieja. Plusem jest za to możliwość zabrania go na pieszą wędrówkę, na co nawigacje zamontowane na stałe na pewno nie pozwolą.

Auto należy do najmniejszych i dokładnie tyle miejsca jest w środku: mało. Na tylnej kanapie możecie zapomnieć o wygodzie jeżeli macie więcej niż 180 cm wzrostu. Dodatkowo w wygodnym podróżowaniu przeszkadza dość pionowo ustawione oparcie. Z przodu za to jest odwrotnie: osoby zbyt chude mogą się poczuć zbyt wąskie na dość szerokie fotele. Od bagażnika chyba nikt w tej klasie nie wymaga cudów, dlatego 245 litrów to w zupełności satysfakcjonujący wynik.

Silnik i właściwości jezdne

Pod maską małego włoskiego samochodu drzemie silnik, który ma typowo włoską naturę – poranny leń. Auto z motorem 1.2 o mocy 69 KM niestety, nie może pochwalić się niezłymi osiągami. Powiem więcej, taka moc byłaby w porządku do kosiarki, a nie do pełnoprawnego małego wozu. O ile w Fordzie Ka czy Fiacie 500 ten motor jeszcze jako tako się spisywał tak w Lancii, która jest większa już niekoniecznie. Dlatego możemy zapomnieć o sprawnym wyprzedzaniu na trasie czy szybkim ruszaniu spod świateł. Tutaj chodzi tylko o to aby powoli toczyć z punktu A do B. Na szczęście, w palecie są inne silniki, które wydają się być nieco bardziej żwawe.

Spalanie też mogłoby być minimalnie mniejsze. Przy spokojnej trasie samochód spali nam 5.5 litra, a w mieście wynik ten podniesiemy o kolejne 2 litry. Cóż, jak na tak mały i słaby silniczek, spodziewałem się wyników te pół litra mniejszych. Niestety, ale żeby żwawo się poruszać trzeba mocniej nacisnąć na gaz, a to negatywnie wpływa na konsumpcje. Zaletą okazuje się całkiem niezłe wyciszenie pojazdu, w którym nawet przy prędkości 120-130 km/h (o ile uda nam się do tylu rozpędzić) jest cicho.

Przez leniwy silnik, taka staje się również cała jazda. Nie mamy ochoty naciskać mocno gazu, bo i tak nie wpłynie to mocno na naszą prędkość. Do tego wszystkiego zawieszenie jest dość dziwnie skonfigurowane, otóż na małych wybojach jest dość sztywne i auto lubi podskakiwać, natomiast na zakrętach auto ma tendencję do lekkiego przechylania się. Cóż, ten samochód idealnie spisuje się w mieście. Mały promień skrętu, niewielkie rozmiary i lekko pracujący układ kierowniczy. Dodatkowo Lancia oferuje tryb City, dzięki któremu kierownica kręci się z jeszcze większą łatwością oraz możemy dokupić asystenta parkowania równoległego.

Podsumowanie

Śpieszmy się kochać Lancie, tak szybko odchodzą. Niestety, bliski koniec Lancii staje się powoli faktem. Prawdopodobnie wraz z końcem produkcji modelu Ypsilon datowanym na rok 2018, marka zniknie z motoryzacyjnego rynku pozostawiając wielu klientów z łezką w oku. Zresztą ten model zrobi to już nie po raz pierwszy. W latach 80 ubiegłego wieku, Fiat przejął większość udziałów w marce Autobianchi, której ostatnim autem był model Y10, czyli pierwsza generacja dzisiejszego Ypsilona (po drodze nazwa zmieniała się z Y10, na Y, a na końcu na Ypsilon).

Mimo iż w Polsce Lancia to dość niszowa marka, to i tak miała grupę fanów. Zresztą odejście każdej z motoryzacyjnych firm to smutna chwila. Zwłaszcza tych tworzonych dla entuzjastów i indywidualistów, a Lancia to tej grupy z pewnością należała. Idealnym tego przykładem jest przekorne sympatyczne autko, jakim jest Ypsilon. Mimo pewnych braków w osiągach czy w jakości materiałów, auto nadrabia wyglądem i niesamowitym charakterem. Jeśli ktoś szuka małego auta z duszą, to polecam poczuć klimat Ypsilona.

DANE TECHNICZNE Lancia Ypsilon S 1.2 Momo Design
Silnik / Pojemność	benzyna / 1242 cm³
Układ / Liczba zaworów	R4 / 8
Moc maksymalna	51 KM (69 kW) / 5500 obr/min
Moment obrotowy	102 Nm / 3000 obr/min
Zawieszenie przód	kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył	belka skrętna
Napęd	przedni
Skrzynia biegów	manual, 5 biegów
Prędkość maksymalna	163 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h	brak danych
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany)	7,5 / 5,5 / 6,4 (l/100 km)
Długość / Szerokość / Wysokość	3841,5 / 1675,6 / 1517 mm
Rozstaw osi	2388,1 mm
Masa własna / Dopuszczalna	965 / 1500 kg
Bagażnik w standardzie	245 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń	brak danych
Pojemność zbiornika paliwa	40 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna	2 lata bez limitu kilometrów
Przeglądy	co 15 tys. km
Cena wersji podstawowej	44 910 zł (1.2 69 KM, Elafantino)
Cena wersji testowanej	ok 60 000 zł

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!