Mercedes S 63 AMG Coupe (2014) – komfort i …, komfort?

12 kwietnia 2014
Bez kategorii, Mercedes Nowości
Mercedes S 63 AMG Coupe (2014)

Czas ostentacyjnego i nieustannie przypominającego o zasobnym koncie bankowym jego właściciela Mercedesa CL bezpowrotnie minął – pozostały jedynie przyjemne skądinąd wspomnienia oraz kilkadziesiąt (lub kilkaset) ogłoszeń internetowych w dalszym ciągu przedstawiających kwoty raczej mało realne dla przeciętnego mieszkańca Europy …, a przynajmniej Polski. O rozwiązaniu tego jakże frapującego „dylematu” pisał już na „autowizyjnych” łamach kolega Urban, niemniej jednak trzydrzwiowa Klasa S nie stanowiła odpowiedzi dla ludzi poszukujących bezsprzecznej elegancji oraz dużej dozy szaleństwa oznaczonego literami AMG. Aż do teraz …, powiedzmy …


W tym miesiącu koncern ze Stuttgartu planuje bowiem wprowadzić do oficjalnej sprzedaży model S 63 AMG Coupe – samochód niesamowicie bogato wyposażony, ważący 1995 kilogramów (bez kierowcy i ze zbiornikiem paliwa napełnionym w 90%) i dysponujący dość powściągliwym jak na luksusowy pojazd sportowy designem. Proporcjonalna sylwetka, cztery końcówki układu wydechowego, ogromne wręcz tarcze hamulcowe, które opcjonalnie można zamienić na węglowo-ceramiczny odpowiednik, a także zmodyfikowane zderzaki świadczą rzecz jasna o nie do końca pokornym charakterze niemieckiego coupe (co zresztą potwierdza 5.5-litrowe, podwójnie doładowane V8 generujące 585 KM, potężne 900 Nm maksymalnego momentu obrotowego i połączone z 7-biegową, automatyczną skrzynią AMG SPEEDSHIFT MCT), ale czy są gwarancją „szaleństwa” jakim teoretycznie dysponował CL w odmianie AMG? Redukujący m.in. nadmierne przechyły nadwozia na zakrętach system Magic Body Control zdaje się temu przeczyć …

4,3 sekundy do 100 km/h (z napędem 4MATIC, swoją drogą dostępnym wyłącznie z kierownicą po lewej stronie, w 3,9 sekundy), ogromna, benzynowa jednostka napędowa i jej parametry już na samą myśl wciskające wyimaginowany „guzik” potencjalnego zagrożenia – pytanie może i błahe, ale czy S 63 to prawdziwe, zwariowane AMG? Bez wątpienia, choć pod płaszczem sportowych emocji kryje się mnóstwo „naturalnego” charakteru Klasy S Coupe (który swoje apogeum osiągnie rok po debiucie, w wersji Edition 1 z kryształkami Swarovskiego w LED-owych reflektorach) – elegancji, komfortu i szeroko pojętego bogactwa, które momentami wydają się dominować …

Patryk Rudnicki

Leave A Comment