Wartość litery R …

Volkswagen wprowadził właśnie na polski rynek swoją sportową broń w jakże popularnym segmencie C – umiarkowanie szalonego (biorąc pod uwagę design oraz wnętrze prezentowanego samochodu), acz dość charakterystycznego Golfa z literką R w nazwie. Dysponujący m.in. 2-litrowym motorem TSI o mocy blisko 300 KM (380 Nm maksymalnego momentu obrotowego), napędem na cztery koła 4MOTION, systemem XDS+ na przedniej i tylnej osi (umożliwiającym np. efektywniejsze pokonywanie zakrętów), bogatym wyposażeniem czy potrafiącymi myślę zaskoczyć parametrami hatchback, dostępny jest w Polsce za minimum 147 490 zł – otrzymujemy wówczas wersję trzydrzwiową z 6-biegową, manualną skrzynią i wyposażeniem obejmującym np. 5-calowy, dotykowy ekran, biksenonowe reflektory, automatyczną klimatyzację oraz elektryczne i podgrzewane lusterka zewnętrzne. Odmiana pięciodrzwiowa korzystająca z 6-stopniowej, automatycznej przekładni DSG będzie zaś kosztować 9800 zł więcej (8100 zł dopłaty za wspomnianą skrzynię i 1700 zł za drugą parę drzwi). Atrakcyjna to propozycja w segmencie tzw. hothatchy?

Patryk Rudnicki