Sport od koncernu PSA

Dbający o swój prężny rozwój koncern PSA (francuskie Peugeot i Citroёn) postanowił delikatnie (choć to raczej nieadekwatne słowo) „połechtać” stosunkowo wybredny charakter zwolenników koni mechanicznych i szeroko pojętego sportu. Mające dostarczać radości oraz niecodziennych przyspieszeń „środki motoryzacyjnej przyjemności” są tak naprawdę dwa: opisywany na naszych łamach, dysponujący 1.6-litrowym silnikiem benzynowym THP o mocy 270 KM (notabene najmocniejszą jednostką jaką firma z lwem na masce kiedykolwiek zamontowała w samochodzie cywilnym) Peugeot RCZ R i koncepcyjna zagadka Citroёna, która do oficjalnej sprzedaży trafiła właśnie w tym miesiącu. Jedno wiemy na pewno – tanio raczej nie będzie tym bardziej, że oba pojazdy proponują dość zadziorną stylistykę (zwłaszcza RCZ R), całkiem bogate wyposażenie i ten sportowy charakter udanie wkomponowany w nowoczesną całość, a zatem ile pieniędzy będziemy się musieli pozbyć? Za przyspieszającego do 100 km/h w katalogowe 5,9 sekundy Peugeota RCZ R zapłacimy minimum 153 000 złotych, natomiast za 1.6-litrową (207 KM), teoretycznie osiągającą 100 km/h w 6,5 sekundy i pokrytą matowym lakierem seryjną odmianę DS3 Cabrio Racing (dodajmy: limitowaną) przyjdzie nam zostawić w salonie …, no właśnie nie do końca wiadomo jeszcze ile (zwykłe DS3 Cabrio startuje od 70 950 zł czyli sumy wcale niemałej). Fakt faktem propozycje koncernu PSA wydają się kuszące, czyż nie?

Patryk Rudnicki