Odwrócenie uwagi …

BMW Z4 – samochód mało praktyczny, jak na firmę z Monachium przystało – drogi, luksusowy, a przede wszystkim dostarczający swojemu właścicielowi mnóstwa frajdy z jazdy wynikającej ze sportowego charakteru danego roadstera. Niemiecki koncern postanowił jednak zaakcentować swoje bogate możliwości personalizacji własnych produktów i przynajmniej na chwilę odwrócić uwagę od właściwości jezdnych, głębokich poniekąd przeżyć za kierownicą modelu Z4 tudzież efektywności jego silników wypuszczając specjalną odmianę Pure Fusion Design, która oficjalnie zadebiutuje na targach motoryzacyjnych w Detroit. Luksusowe i eleganckie Z4 to istny festiwal wysokogatunkowych materiałów – pomijając bowiem specjalny lakier Lśniący Brąz zgrabnie wyglądające BMW może się odznaczać sportowymi fotelami, podłokietnikiem, dolną częścią deski rozdzielczej i drzwiami pokrytymi skórzaną tapicerką o nazwie „Biel Kości Słoniowej” (z brązowymi przeszyciami), czarną skórą pokrywającą górny fragment deski rozdzielczej, drzwi oraz „daszek” na zestaw nowoczesnych wskaźników (również z brązowymi przeszyciami), drewnem Fineline i skórą Nappa barwy Siodłowy Brąz (z jasnymi przeszyciami) pokrywającymi środkową część deski rozdzielczej, a także osłonami przeciwsłonecznymi „wyłożonymi” z kolei czarną skórą Nappa. Czy tak skonfigurowane BMW Z4 może, a właściwie powinno być w dalszym ciągu tzw. łakomym kąskiem? Dlaczego by nie, choć cena będzie najprawdopodobniej porażać swoją wysokością (spróbujcie sobie bowiem wyobrazić ile może być warta sama tak wykończona kabina pasażerska) …

Patryk Rudnicki