Audi A5 Coupe DTM Champion – niemiecka walka

21 października 2013
Bez kategorii, Audi Nowości
Audi A5 Coupe DTM Champion

Czytając pod koniec zeszłego roku kilka gorzkich słów dotyczących specjalnego BMW M3 DTM Champion Edition można było wysnuć bardzo prosty wniosek – koncern z Monachium, w dość efektowny sposób, opracował świetną zabawkę z kilkoma charakterystycznymi detalami podkreślającymi ścisły związek wspomnianej firmy z wyścigową serią DTM. Upamiętniający mistrzostwo samochód okazał się jednak nie tylko efektywną metodą zarobku, ale również powodem do zaciętej rywalizacji w tzw. klasie Premium, dlatego trzydrzwiowe Audi A5 DTM Champion podkreślające sukces Mike’a Rockenfellera w typowo niemieckiej serii nie powinno być jakimś spektakularnym zaskoczeniem …


Wystylizowane inaczej błotniki oraz progi, których listwy zyskały specjalne oznaczenia DTM, lusterka zewnętrzne w kolorze aluminium, 20-calowe, aluminiowe obręcze i efektowny tylny spojler przymocowany do atrakcyjnego (rzecz gustu) A5 na stałe – zmian jest tak naprawdę niewiele i otwartym pozostaje pytanie czy kilka mniej lub bardziej znaczących elementów jest rzeczywiście warte 1900 euro (bo tyle właśnie pieniędzy życzy sobie za wspomniany pakiet modyfikacji stacjonująca w Ingolstadt marka)? Oczywiście świadomość posiadania limitowanego do zaledwie 300 egzemplarzy coupe jest na pewno czymś wyjątkowym (podobnie zresztą jak możliwość pochwalenia się, iż niemiecki kierowca Mike Rockenfeller zapewnił sobie tytuł mistrzowski podczas zmagań na holenderskim torze Zandvoort, a my jeździmy Audi upamiętniającym ten właśnie fakt), jednak pozostaje delikatny niesmak tudzież ciche pretensje do włodarzy koncernu z Ingolstadt, że opracowali tak mało oryginalny i „grzeczny” (porównując do limitowanego M3) samochód z możliwością wyboru pomiędzy czterema równie „grzecznymi” silnikami (2.0 TDI quattro o mocy 177 KM, 3.0 TDI quattro generujące 245 KM, 2.0 TFSI quattro o mocy 225 KM i najmocniejszym 3.0 TFSI quattro produkującym 272 KM) …

Trzy lakiery nadwozia (czerwony Misano, biały Glacier i szary Daytona), cztery, bez wątpienia efektywne jednostki napędowe oraz delikatnie zmodyfikowana karoseria będąca niejako wyróżnikiem odmiany DTM Champion – czy to aby nie za mało jak na pojazd będący poniekąd wizytówką „germańskiej” serii wyścigów? Kwestia dyskusyjna, niemniej jednak wydaje się, że ten „pojedynek” wyraźnie zwyciężyło czarne BMW …

Patryk Rudnicki

Leave A Comment