Opel Insignia Country Tourer – więcej niż kombi

11 lipca 2013
Bez kategorii, Nowości Opel
Opel Insignia Country Tourer

Słowo „moda” oznacza w dzisiejszym świecie naprawdę różne i czasami zaskakujące rzeczy – zwłaszcza jeżeli chodzi o motoryzację gdzie każdy producent wypuszcza co chwilę nowy model i „lansując” go na najlepszy samochód jaki widziała ludzkość robi przy okazji swojej klienteli wodę z mózgu. Trudno nadążyć – czy jedynie z nazwy terenowe i dzielne niczym siedmiolatek po obejrzeniu ulubionej kreskówki SUV-y są jeszcze „in”, a może zostały już „wyautowane” na rzecz równie twardych i nieustępliwych, podwyższonych kombi? Niezależnie jak brzmi odpowiedź, my zajmiemy się drugim ze wspomnianych segmentów – przed Wami opisywana niedawno Insignia Anno Domini 2013, ale w odmianie Country Tourer …


Co to oznacza? Dla niemieckiego koncernu przypuszczalnie większą sprzedaż, zaś dla potencjalnego nabywcy …, wyższą cenę, którą Opel uzasadni najpewniej kilkoma plastikami oraz iście bojowym charakterem (którego zadziorność kończy się na leśnych duktach). Pomimo niewielkiej dawki sceptycyzmu wcale nie musi być jednak aż tak źle – co prawda Insignia rzeczywiście dostała kilka plastikowych osłon i elementów nadwozia wykonanych z tego samego materiału, ale inżynierowie z Rüsselsheim zaaplikowali też flagowemu modelowi stały napęd 4×4, delikatnie podwyższone zawieszenie, a nawet elektroniczną blokadę dyferencjału (eLSD), która przenosi moc i moment obrotowy na koło dysponujące aktualnie większą przyczepnością. Kolejna, udawana „terenówka” z niemałym w końcu bagażnikiem? Niekoniecznie, a do tego te silniki (fakt – tylko dwa, ale stosunkowo mocne) – wysokoprężne 2.0 CDTI o mocy 195 KM (400 Nm maksymalnego momentu obrotowego) połączone jedynie z automatyczną skrzynią biegów oraz 2-litrowa jednostka benzynowa produkująca rącze 250 KM i taki sam, bo wynoszący 400 Nm moment obrotowy.

Konkurent Volkswagena Passata Alltrack tudzież bardziej nobliwego (trzymając się odrobinę wyświechtanej już teorii o klasie „Premium”) Audi A4 Allroad stał się faktem, ale czy właśnie tego oczekiwała europejska klientela – samochodu będącego czymś więcej aniżeli konwencjonalne kombi dla rodziny i jednocześnie mniej „zaradne” aniżeli typowy SUV? „Modowych” przyzwyczajeń do tego nie mieszajmy, ale kto wie – może Insignia Country Tourer rzeczywiście okaże się strzałem w przysłowiową dziesiątkę? Śmiem wątpić …

Patryk Rudnicki

Leave A Comment