BMW serii 4 – matematyczna nowość

25 czerwca 2013
Bez kategorii, BMW Frankfurt 2013 Nowości
BMW serii 4

Zastąpić atrakcyjną, pełną nowoczesnych rozwiązań, absolutnie proporcjonalną i dopracowaną serię 3 Coupe E92 – wydawać by się mogło, że zadanie nierealne, posiadające na każdym kroku wyraźnie zaakcentowane „ale” oraz wymagające iście azjatyckiej mobilizacji …, a przynajmniej dorównujące oczekiwaniom jakie roztoczyła już wokół danego projektu wymagająca klientela. Fakty są jasne – dwudrzwiowe BMW musi być odzwierciedleniem statusu majątkowego swojego właściciela, nie tyle sprawiać wrażenie co rzeczywiście być „uszytym” na miarę samochodem, a przy tym nie zatracić mocnych stron poprzednika, ba – oferować jeszcze więcej, lepiej jeździć i oddawać niemieckie hasło „Freude am Fahren”. Brzmi to jak zadanie dla czarodzieja, natomiast z trudnymi wytycznymi zmierzyli się inżynierowie monachijskiego producenta i co tu dużo mówić – wyszło całkiem nieźle …


Po pierwsze i chyba najbardziej zaskakujące – fani popularnej „trójki” będą musieli przywyknąć do nowego nazewnictwa koncernu BMW, gdyż ich potencjalnie następny wóz otrzymał cyferkę 4 i został wyodrębniony dodając „germańskiemu” coupe odrobiny niezależności. Jak auto się prezentuje, każdy widzi – obcując z limuzyną serii 3 kształty omawianego pojazdu nie będą raczej dla nikogo spektakularnym zaskoczeniem. Dwudrzwiowe BMW mierzy 4638 mm długości, 1825 mm szerokości oraz 1362 mm wysokości, a jego rozstaw osi to 2810 mm – jednym słowem szersze, niższe (biorąc pod uwagę serię 3 Sedan), dysponujące obniżonym o 10 mm zawieszeniem i końskim zastrzykiem adrenaliny. Wbrew pozorom seria 4 znacznie różni się od swojego bardziej praktycznego rodzeństwa, choć opracowano ją na tej samej platformie i będzie dostępna z czterema rodzajami wykończenia: Sport, Modern, Luxury oraz rzecz jasna M Sport.

Co w takim razie „matematyczna nowość” od BMW ma do zaoferowania w kwestii jednostek napędowych? Tutaj dzieje się sporo, aczkolwiek początkowy cennik będzie zawierał jedynie trzy warianty: 420d (184-konny motor wysokoprężny), 428i (2-litrowy silnik benzynowy generujący 242 KM) oraz 435i (3-litrowy, dysponujący sześcioma cylindrami i mocą 306 KM wariant benzynowy). Nie ma jednak powodów do smutku – w późniejszym terminie ofertę serii 4 mają uzupełnić takie pozycje jak 420i (184-konny silnik benzynowy), 430d (254-konny wariant zasilany olejem napędowym) oraz 435d (309-konny silnik wysokoprężny) dostępny również z opcjonalnym napędem xDrive (na cztery koła).

Czy nowa seria 4 spełnia wyśrubowane wymagania i jest nie tylko nowszą „trójką”, ale również „czymś więcej”? Przekonamy się już niedługo, bowiem tytułowe coupe wejdzie do oficjalnej sprzedaży we wrześniu tego roku (po prezentacji na salonie motoryzacyjnym we Frankfurcie), ale zapowiedzi są więcej niż obiecujące – idealny rozkład masy 50/50, najniższy środek ciężkości wśród oferowanych pojazdów monachijskiego koncernu, niby znana, acz seksowna stylistyka nadwozia i prawdopodobne parametry nowego M4 (podwójnie doładowane, 3-litrowe „monstrum” generujące około 440 KM) – to musi się udać, a przynajmniej powinno …

Patryk Rudnicki

Leave A Comment