Opcja dla bardziej oszczędnych …

Nowy Range Rover – symbol brytyjskiego charakteru, niesamowitego luksusu i powszechnie chwalonej „dzielności” w terenie zyskał nowy, zasilany konwencjonalną benzyną silnik V6 bazujący na doskonale znanej odmianie 5-litrowej. „Emitujący” do atmosfery mniej dwutlenku węgla (254 g/km czyli „poprawa” o 15% w stosunku do mocarnego V8) oraz „przyspieszający” do 100 km/h w 7,4 sekundy produkt angielskiej myśli technicznej, dysponuje trzema litrami pojemności, mechanicznym doładowaniem, zmiennymi fazami rozrządu, bezpośrednim wtryskiem paliwa i aluminiowym blokiem, zaś jego parametry winny być więcej niż tylko wystarczające (340 KM oraz 450 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Czy to odpowiedni argument, by podbić z pewnością „majętne” serca tego świata? Zawsze to jakaś alternatywa, choć 5-litrowe V8 o mocy 510 KM szalenie kusi …