Mazda 5 po delikatnej modernizacji

20 lutego 2013
Bez kategorii, Genewa 2013 Mazda Nowości
Mazda 5 FL (2013)

Segment rodzinnych vanów jest trudnym do „obsadzenia” fragmentem polityki całego koncernu – nie ze względu braku pomysłów na chwytliwą i zapadającą w pamięć reklamę takowego samochodu, a całokształt idealnie wpisujący się w gusta przynajmniej 70% społeczeństwa. Dylemat ze swoim wizerunkiem od lat kreowanym przez sprytnie ułożoną strategię marketingową ma funkcjonalna Mazda 5 i niezależnie od tego jak absurdalnie dana sytuacja wygląda, jest to zwyczajna prawda. Czy delikatna modernizacja (tak delikatna, że właściwie sens jej przeprowadzenia brzmi niczym odtańczenie kankana na parkingu policyjnym) zmieni niezbyt chlubną opinię dotyczącą prezentowanego auta?


Trudno uwierzyć, że samochód o „aspiracjach” rodzinnych i maksymalnie siedmiu miejscach, dysponujący tak zadziorną i wyróżniającą się sylwetką, a także rozpieszczający potencjalnego klienta bogatym wyposażeniem będzie do tego stopnia rzadkim „zjawiskiem” polskiej codzienności. Teraz ma być inaczej, gdyż wzbogacona o lakiery Zeal Red, Jet Black i Meteor Grey paleta „zewnętrznych argumentów” świeżej Mazdy (podobnie zresztą jak nowe lusterka boczne z kierunkowskazami w technologii LED) oraz minimalnie zmodyfikowany środek są elementami, które docelowo mają gromadzić rzesze nowych klientów i teoretycznie być wyraźną motywacją do zaniechania oferty francuskiego Grand Scenica czy też zwierzęco usposobionego Peugeota 5008. Zmian jest faktycznie niewiele – nowa tapicerka, podświetlany schowek ze złączem USB, czarne wykończenia deski rozdzielczej oraz bogatsze wyposażenie zawierające teraz m.in. fotochromatyczne lusterka wsteczne, ułatwiającą (nie wszystkim rzecz jasna) parkowanie kamerę cofania, zestaw naprawczy bądź tzw. impulsowe kierunkowskazy migające trzy razy po uprzednim trąceniu odpowiedniej dźwigienki. Wątpliwe, że tak śladowa modernizacja odmieni w znaczący sposób image tytułowego „Japończyka”, aczkolwiek sukcesu pewnego utworu z gatunku disco polo też się raczej nikt nie spodziewał, a dzisiaj wszyscy do (dla) niego tańczą …

Mazda 5 to samochód całkiem atrakcyjny, okraszony problemową dla zwykłego mechanika linią oraz, analizując karierę pozostałych modeli wspomnianego koncernu, godny zaufania, a ludzie i tak wolą konkurenta znad Sekwany bądź duże, przestronne oraz luksusowe kombi z Niemiec. Z czego to wynika? Obawiam się, że głównym powodem takiego stanu rzeczy jest okrojona polityka azjatyckiej Mazdy, która zamiast dobrze przypieczonych frytek z bukietem kilku surówek oferuje nam pokrojone i ugotowane ziemniaki polane sosem czosnkowym – nie od dziś przecież wiadomo, że człowiek uwielbia mieć szeroki wybór …

Patryk Rudnicki

Leave A Comment