Ford C-Max 1.6 EcoBoost – AUTO TEST

24 lutego 2013
tekst: Artur Mierzejewski, zdjęcia: Artur Mierzejewski
Ford C-Max 1.6 EcoBoost

Rozsądny wybór

Choć to już oczywista oczywistość, choć pisze o tym do znudzenia, dziś znów muszę o tym wspomnieć… Minivany to jeden z najpopularniejszych segmentów rynku samochodowego czego dowodem jest nie tylko to, że niemal każdy koncern ma w nim swojego przedstawiciela, ale też fakt, że tak często mamy możliwość testować tego typu auta. Patrząc na polskie ulice również trudno oprzeć się wrażeniu, że kierowcy doceniają walory użytkowe jednobryłowych, rodzinnych autobusików. Przy zachowaniu wymiarów zewnętrznych kompaktów posiadają ich zalety (łatwe manewrowanie, parkowanie, niedrogie utrzymanie) ale przewyższają je lepszą widocznością z kabiny, przestronnością wnętrza i możliwościami jego konfiguracji (np. żeby przewieźć szafę czy kanapę).
Właśnie jako „nadmuchane” odmiany swoich niższych braci powstały pierwsze minivany, takie jak Scenic (Megane), Verso (Corolla) czy C-Max (Focus). Właśnie to ostatnie auto, w drugim już wydaniu, mamy dziś przyjemność Państwu zaprezentować.


Ładniejszy od poprzednika

Druga generacja C-Maxa pojawiła się na rynku w 2010 roku. Od poprzednika, sprzedawanego od 2003 roku różni się zdecydowanie za sprawą zdecydowanie nowocześniejszej, obłej sylwetki zgodnej ze stylistyką Kinetic Design. Zniknęły pionowe lampy tylne, odważniej zaprojektowano przód auta (który stał się potężniejszy, bardziej wyrazisty). Podobne zabiegi zastosowano także w dłuższej odmianie – Grand C-Maxie, który wyposażono poza tym w odsuwane tylne drzwi i dodatkowe dwa foteliki w przestrzeni bagażowej. Na marginesie – moim zdaniem mniejszy model jest ładniejszy, a jego kształty bardziej proporcjonalne. Testowany egzemplarz reprezentuje najlepiej wyposażoną odmianę Titanium. Dzięki temu auto posiada piętnastoramienne, 17-calowe felgi aluminiowe z oponami 215/50/17, które zdecydowanie pasują do dynamicznego wyglądu pojazdu. Wizerunek ten wzmacniają jeszcze ciemne szyby w tylnej części nadwozia, wznosząca się linia szyb bocznych i przetłoczenia biegnące przez drzwi. Niewątpliwie, również atramentowy, granatowy lakier dodaje Fordowi uroku.


W środku typowo dla Forda

Tytuł akapitu nie oznacza, że jest kiepsko, pospolicie czy nudno. Wręcz przeciwnie – rozwiązania stylistyczne i techniczne znane np. z Focusa, w C-Maxie także sprawdzają się doskonale. Uważam, że taka wewnątrz-markowa unifikacja służy nie tylko obniżaniu kosztów produkcji ale także klientowi daje większą pewność, że zastosowana technologia i pomysły są już sprawdzone i najlepsze z możliwych. Ergonomia jest tu na wysokim poziomie, podobnie jak jakość materiałów czy wygoda pasażerów. Zadbano o to, żeby każdy był zadowolony. Dobre samopoczucie kierowcy spowodowane jest świetnym wyposażeniem – dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, świetny sprzęt grający z bluetooth i nawigacja zapewnią bezpieczeństwo i rozrywkę w czasie jazdy. Świetnie leżąca w dłoniach, gruba kierownica, wygodny fotel i spore stado koni drzemiące pod prawym pedałem pozwalają zaś na bezstresowe i komfortowe pokonywanie kolejnych dziesiątek kilometrów. C-Max jest wręcz stworzony do dalekich wypadów, gdzie cała rodzina, z bagażami i psem będzie beztrosko wypoczywać nie czując zmęczenia po opuszczeniu auta. Podczas podróży można nawet podziwiać niebo patrząc przez panoramiczny, szklany dach.


Za tylnymi fotelami, w bagażniku, zmieści się 471 litrów bagażu, natomiast w nagłej potrzebie, po złożeniu siedzeń można powiększyć przestrzeń na ładunek nawet do 1723 litrów. To już mała ciężarówka, zwłaszcza że ładowność Forda wynosi aż 515 kg…

Jak to pchnąć do przodu?

Maksymalnie obciążony C-Max może ważyć nawet 1900 kg. Na szczęście o napęd dba turbodoładowany silnik 1.6 EcoBoost, którego 150 KM rozpędza auto do 100 km/h w czasie 9,4 sekundy. Subiektywne wrażenia potwierdzają, że Ford jest szybki i elastyczny, nie trzeba czekać na reakcję po wciśnięciu gazu, a wyprzedzanie to przyjemność. Spora w tym zasługa Overboostu, który chwilowo potrafi zwiększyć moment z 240 do nawet 270 Nm. Silnik sprzężono z 6-biegową skrzynią manualną, której przełożenia wydają się być optymalne, a do pracy przekładni nie można mieć zastrzeżeń. Szósty bieg bardzo przydaje się na autostradzie, ponieważ obniża zużycie paliwa i hałaśliwość motoru (niższe obroty). Średnie zużycie paliwa kształtuje się na poziomie około 8 litrów benzyny na 100 km, ale spokojna jazda poza miastem obniży je do około 6,5 litra. O obniżenie tych wartości dba standardowo system Start-Stop gaszący silnik podczas postoju.


Prowadzenie, co już typowe dla Fordów, jest wręcz wzorowe. Auto trzyma się drogi jak przyklejone a kierowca ma poczucie pełnej kontroli. Nawet poprzeczne nierówności nie wytrącają C-Maxa z zadanego toru jazdy a pasażerowie nie odczuwają zbytniego dyskomfortu. Wielowahaczowe zawieszenie świetnie zdaje egzamin, zestrojono je optymalnie.

Oj, warto…

Czy zakup C-Maxa to rozsądna decyzja? Zdecydowanie tak. Już za niecałe 62 tysiące można stać się właścicielem najtańszej wersji z wolnossącym benzynowym silnikiem 1.6. Choć wyposażony zdecydowanie skromniej od prezentowanego egzemplarza, jest to wciąż nowoczesny, bezpieczny i świetnie prowadzący się samochód dla rodziny. Może również zainteresować drobnych przedsiębiorców bo sprawdzi się jako mały uniwersalny dostawczak. Silnik 1.6 EcoBoost i najbogatsza wersja Titanium to już kombinacja kosztująca co najmniej 88 tysięcy złotych ale też znacznie atrakcyjniejsza pod każdym względem. Dodatkowe wyposażenie sprawiło, że nasz testowy egzemplarz kosztował prawie 107 tysięcy, ale każdy z tych bajerów wydaje się być przydatny i wart swojej ceny.

DANE TECHNICZNE Ford C-Max 1.6 EcoBoost
Silnik / Pojemność benzyna / 1596 cm3
Układ / Liczba zaworów R4 / 16
Moc maksymalna 110 kW (150 KM) / 5700 obr./min
Moment obrotowy 240 Nm / 1600-4000 obr/min
Zawieszenie przód kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył wielowahaczowe
Napęd przedni
Skrzynia biegów manual, 6 biegów
Prędkość maksymalna 204 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,4 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) 9 / 6,5 / 8
Długość / Szerokość / Wysokość 4380 / 1828 / 1626 mm
Rozstaw osi 2648 mm
Masa własna / Dopuszczalna 1385 / 1900 kg
Bagażnik w standardzie 432 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń do 1723 l
Pojemność zbiornika paliwa 55 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna 2 lata bez limitu kilometrów
Przeglądy co 20 tys.km
Cena wersji podstawowej 61 800 zł (1.6 Duratec 85 KM)
Cena wersji testowanej 106 800 zł

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!

Leave A Comment