Sabine Schmitz – rodzynek męskiego świata

Sabine Schmitz

Jest Niemką, posiada dwie równie zakochane w motoryzacji co ona siostry i nosi gigantyczne wręcz brzemię spowodowane mocno zobowiązującym przydomkiem „Królowej Nürburgringu”. To bezapelacyjny rodzynek w zdominowanym przez mężczyzn świecie motorsportu i choć jej dorobku „torowego” nie można określić imponującym, winniśmy poświęcić danej osobie kilkanaście linijek tekstu, bo zwyczajnie na to zasługuje. Poznajcie kobietę, dla której nie istnieje jakakolwiek bariera płciowa, a naturalne środowisko to dla niej banda ograniczająca asfalt i różnokolorowe flagi – oto Sabine Schmitz …


Dzieciństwo urodzonej 14 maja 1969 roku tytułowej bohaterki miało, jak się okazuje, kluczowy wpływ na dalsze życie i rozwój ogromnej miłości do świata czterech kółek. Mała Sabine wychowywała się ze swoim rodzeństwem w miejscowości Nürburg nieopodal doskonale znanego i liczącego 20,8 km „Zielonego Piekła”. Z perspektywy czasu trudno uwierzyć, że dziewczyna dorastająca w kręgu hotelarstwa (owszem – Schmitz zajmowała się prowadzeniem „obiektu wypoczynkowego” przy niemieckim torze) i nie mająca w gruncie rzeczy jakiejś wielkiej styczności z motoryzacją dołożyła tak istotną cegiełkę oraz zasłynęła jako profesjonalny kierowca wyścigowy. Tym bardziej nieprawdopodobnym wydaje się debiut Sabine Schmitz na pętli Nürburgringu, który miał miejsce w jej …, rodzinnym samochodzie, i to z siostrami na pokładzie …

Zauważone i przede wszystkim docenione umiejętności kobiety pozwoliły jej spróbować otoczenia jakiego do tej pory nie znała. Benzyna, wielkie spojlery, szalenie mocne auta i jeden reprezentant tej piękniejszej części społeczeństwa – omawiana bohaterka podniosła rękawicę i zdecydowała się udowodnić, że szary pracownik hotelu również potrafi doskonale jeździć autem. Starania nie poszły na marne – Sabine została „wciągnięta” do ekipy szalonego Nürburgringu i otrzymała posadę kierowcy testowego wożąc np. hardcorowym BMW M5 sławne persony tego świata (stąd przydomek „najszybszego kierowcy taksówki”). Schmitz zasmakowała również motorsportu w najczystszej postaci startując kilkukrotnie w 24-godzinnych zmaganiach na jej „rodzinnym Piekiełku” i trzeba przyznać, że omawiana kobieta była mocno konkurencyjna (zwycięstwo w 1996 i 1997 roku za kierownicą BMW, trzecia lokata w 2008 roku za sterami Porsche i miejsce nr 9 w 2011 roku także za kierownicą samochodu Porsche).

Dzisiaj Sabine Schmitz to ktoś znacznie więcej aniżeli profesjonalny kierowca, weteranka ponad 20-kilometrowego toru (zrobionych już ponad 20 000 okrążeń) oraz człowiek obdarzony wielkim talentem – to również „uczestnik” gigantycznego świata telewizji, który wielokrotnie pojawiał się na antenie stacji BBC (program „Top Gear”), a także pełnił rolę okazjonalnego komentatora różnych wyścigów samochodowych. Owszem – możecie powiedzieć, że zaprezentowana Niemka jest tylko „okazjonalnym” kierowcą wyścigowym, a jej faktyczny dorobek to absolutne minimum do kwalifikacji na poczet bogatego świata czterech kółek, jednak to wyróżniająca się postać, która przy bogatym wachlarzu swoich umiejętności potrafi udowodnić, że naprawdę ma jaja …

Patryk Rudnicki

Leave A Comment