Na rynku już od kilku miesięcy dostępna jest najnowsza, siódma już, odmiana jednego z najpopularniejszych aut na świecie. Tymczasem producent postanowił popracować jeszcze nad poprzednią generacją.
Ponad rok temu, na corocznym międzynarodowym zlocie w Worthersee VW zaprezentował otwartą wersję najmocniejszej odmiany „golfika”- model R Cabriolet. I gdy wszyscy już dawno zdążyli o niej zapomnieć, Volkswagen postanowił oficjalnie wprowadzić ją do sprzedaży. Producent, poza jednym filmem, póki co nie zdradza żadnych szczegółów dotyczących specyfikacji auta. Jednak po samym materiale wnioskować możemy, że auto z zewnątrz będzie posiadało taki sam zestaw stylistyczny (nowe zderzaki, felgi, podwójny układ wydechowy) jak zamknięta eRka. Pod maską również powinna pojawić się ta sama jednostka, czyli 2-litrowa jednostka TSI o mocy 270 KM i 350 Nm. Moc zostanie przekazana na 4 koła. Powinno wystarczyć to, aby rozpędzić samochód do setki poniżej 6s, oraz osiągnąć prędkość 250 km/h.
Szczegóły dotyczące ceny oraz dokładna specyfikacja powinny pojawić się już wkrótce. Otwarta odmiana Golfa bazująca jeszcze na 6 generacji wciąż jest dostępna, ale można się domyślać że odmiana R będzie swego rodzaju pożegnaniem. I to bardzo hucznym!
