Renault Clio IV Grandtour – więcej znaczy lepiej?

13 grudnia 2012
Bez kategorii, Nowości Paryż 2012 Renault
Renault Clio IV Grandtour

Od momentu prezentacji nowego Renault Clio dyskusje na jego temat mocno wrą. Usportowiona sylwetka, optycznie niższa karoseria i duża liczba łapiących za serce przetłoczeń wyraźnie powodują, że kształty czwartej generacji popularnego „mieszczucha” są hipotetyczną lokatą pieniędzy na przyszłość nie tylko dla wyczulonych i przejętych barwą całego samochodu kobiet, ale również i mężczyzn szukających pewnej dozy indywidualności. Moi Drodzy (Ci zafrasowani problematyką nowego Clio jak i trochę obojętni na jego walory) – od przyszłego roku będziecie mieli jeszcze większy dylemat …


Powód takiego stanu rzeczy jest iście banalny – Renault szykuje odmianę kombi prezentowanego auta nazwaną tradycyjnie Grandtour i przyznać należy, że dział odpowiedzialny za stylistykę francuskich wyrobów naprawdę skutecznie ograniczył wpływ przeczulonych księgowych. Legitymujące się bowiem długością 4262 mm, szerokością 1731 mm i wysokością 1448 mm Clio „z plecaczkiem” wygląda korzystnie, a powiększony, bo mieszczący wyjściowo 443 litry ekwipunku bagażnik, absolutnie nie zniszczył usportowionego wizerunku, na który tak ciężko pracowali inżynierowie Renault. Pytanie zasadnicze jednak brzmi: „Czy wymagająca i szukająca mimo wszystko filigranowego samochodu do obładowanej różnymi gmachami metropolii klientela będzie zainteresowana takim właśnie projektem?” Tylny zwis dysponujący teraz wartością 823 mm, całkiem pojemny kufer i zalotny design odpowiadają bez wahania „TAK”, jednak rzeczywistość lubi płatać różne, niekoniecznie te przyjemne figle …

Czwarta generacja Renault Clio w odmianie kombi święciła swoją oficjalną premierę na tegorocznej imprezie w Paryżu i choć francuski koncern milczy w kwestii jednostek napędowych tytułowego wariantu, a także bogatego asortymentu personalizacji można śmiało przypuszczać, że niewiele się pod tym względem zmieni. Dynamicznie wystylizowane nadwozie w czerwonym kolorze, czarne, aluminiowe obręcze, efektowna naklejka na dachu i tożsama pod kątem barwy z karoserią deska rozdzielcza – brzmi interesująco, ale czy to naprawdę pożądana wizja dla, rodzinnego bądź co bądź, Clio Grandtour? Werdykt pozostawiam Wam …

Patryk Rudnicki

Leave A Comment