BMW serii 4 Coupe Concept – piękna kontynuacja

20 grudnia 2012
Bez kategorii, BMW Nowości
BMW serii 4 Coupe Concept

Okraszona szalenie pozytywną opinią niemiecka seria 3 to dzisiaj nieodparty synonim coupe idealnego. Znakomite proporcje, lekka, acz dysponująca bogatym zapleczem skumulowanych gdzieś w środku emocji linia, a także dynamicznie skalibrowany charakter gwarantujący zarówno luksus jak i nagłe przypływy dopaminy – czy któregoś z wymienionych elementów reprezentantowi „monachijskiej” firmy brakuje? Sądząc po dosyć częstych wizytach tego modelu na publicznych drogach raczej nie, ale w życiu każdego samochodu nadchodzi czas tzw. „wypalenia” (lub zestarzenia – jak kto woli) i nawet bijące rekordy sprzedaży auto trzeba zastąpić czymś równie znakomitym oraz działającym na klientów jak magnez. Cóż, BMW nie miało więc łatwego zadania …


Czy inżynierowie pracujący na zlecenie włodarzy firmy ze śmigłem sprostali tej jakże wymagającej misji? Rzecz jasna opinie mogą być podzielone, ale duża ilość przetłoczeń, zachowanie świetnych proporcji długowiecznego „ojca” i ten sznyt współczesnego designu BMW działają w ogólnym rozrachunku szalenie pozytywnie na zafrasowanego opisywanym modelem klienta. Spójrzcie na tę agresję bijącą od frontowych reflektorów, stosunkowo płaskie, charakterystyczne dla wyrobów z Monachium nerki oraz „fikuśne” pociągnięcia grafitowym rysikiem ołówka, których utalentowany stylista dokonał jeszcze zanim niniejsze coupe przyszło na świat – od ręki chciałoby się przyznać autorowi danego projektu wyróżnienie za całkowicie nowy samochód, ale przejmujący sportową osobowość po „dziadku” E92. Naturalnie – niektórzy z pogardą kiwną głową i stwierdzą, że seria 4 Coupe (tak tak, już nie będzie odmiany dwudrzwiowej legitymującej się cyferką „3”) jest dopiero prototypem, większym (4641 mm długości, 1826 mm szerokości oraz 1362 mm wysokości) i z bardziej pokaźnym rozstawem osi (2850 mm), ale wciąż tylko prototypem. To oczywiście święta prawda, jednak dogłębnie analizując wnętrze tytułowego bohatera charakteryzujące się najwyższej jakości materiałami wykończeniowymi, godną jak na klasę Premium kolorystyką i rozpoznawalnym praktycznie na całym świecie układem przyrządów pokładowych, dopisek „Concept” zaczyna mieć iście marginalne znaczenie …

Następca serii 3 Coupe jest bardziej agresywny, urzekający i świadomy bogatego zaplecza emocji jakie ze sobą niesie, choć warto pamiętać, że BMW nie ujawniło jeszcze gamy jednostek napędowych oraz, zapewne, pokaźnej ceny, którą trzeba będzie wyłożyć na odmianę gotową już do produkcji. Mimo to śmiało możemy chyba powiedzieć, że pierwsze spojrzenie na kontynuatora „trójkowej” idei jest szalenie pozytywne, a myśląc o hardcorowym wcieleniu M4 fani „germańskiego” koncernu zaczynają się już pewnie gotować. Oby „taka” wizja znalazła swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości …

Patryk Rudnicki

Leave A Comment