Terenowy mutant |
czas trwania testu: 09-13.08.2007 test na dystansie: 540 km |
Stylistyka auta to przede wszystkim śmiałe kształty i kontrowersyjny look. Drapieżne, wąskie klosze reflektorów i wtopione w nie okrągłe lampy budzą respekt uczestników ruchu. Do tego nietuzinkowy wygląd maski w komplecie. Patrząc z boku mamy wrażenie jakby ktoś wdał się w sparing z naszym Amstaffem wśród pospólstwa. Jednak tego auta nie da się znokautować w żadnej konkurencji. Rozchodząca się łukiem atrapa udekorowana smukłą, pionową, chromowaną listwą i logo Bliźniaczych Smoków wzbudzają zainteresowanie. Głębia grafitowego koloru podkreśla agresywny temperament Actyon’a Sports.
Zgarbiona maska nadaje mu indywidualności. Wszelkie udziwnienia zastosowane przez projektantów, na ogół niedorzeczne potrafią zauroczyć. W przednim, czarnym zderzaku umieszczono światła przeciwmgielne. Linia boczna auta to zdecydowanie finezyjna koncepcja. Liczne przetłoczenia głównie pełnią zadanie dekoracyjne, ale ich kompozycja wpasowuje samochód we współczesność. Istotne znaczenie mają również klamki i listwy w kolorze nadwozia. Ciekawostką jest również wysoko poprowadzony tył pojazdu. Jego szyba zaczyna się na wysokości ok 150 cm. Stojąc za Actyonem mamy wrażenie jakbyśmy stali za małą ciężarówką. Na tylnej klapie producent podpisał swój model dużymi srebrnymi literami. W zderzaku zamontowano niepasujące w żaden sposób do niczego, duże okrągłe, czerwone lampy przeciwmgielne.
WNĘTRZE
Wnętrze godne SUVa. Fotele obszyte czarną, grubą skórą. Potężna kierownica także, jednak z nieco delikatniejszej i troszkę za śliskiej skóry. W niej również funkcjonalne przyciski sterowania radiem. W budce za nią, czyli na swoim miejscu znajdują się zielono podświetlane zegary. Zalana plastikiem, ukośna konsola środkowa zawiera prostą w obsłudze klimatyzację, okrągłe, wypukłe nawiewy, kilka przycisków i najważniejszą w testowanym modelu stację medialną marki Kenwood. Z pośród wielu testowanych modeli SsangYonga w tym umieszczono nad podziw łatwą w obsłudze oraz z funkcją nawigacji. Dodano również pilot. Elementem zwracającym szczególną uwagę we wnętrzu jest hamulec ręczny nadający całej konstrukcji kosmicznego wyglądu.
|
|
Pasażerowie nie powinni narzekać na brak miejsca. Przednie fotele, regulowane w kilku płaszczyznach, zapewniające stosowne do przeznaczenia trzymanie boczne wykonano z przyzwoitego materiału. Pomiędzy nimi zainstalowano pojemny schowek na drobiazgi. Na tylniej kanapie zadbano o komfort dwójki pasażerów poprzez umiejscowienie magicznego podłokietnika. Trójka to zdecydowanie tłok. W kieszeniach tylnich siedzeń możemy przewozić przydatne dokumenty, w dalszą podróż zabierzemy gazety. Po środku włożymy np. małą butelkę napoju.
SILNIK
Pod dużą, ciężką klapą znajdziemy turbodoładowanego, 2 litrowego diesla o mocy 141 KM i 310 Nm momentu obrotowego. Jest to jedyna jednostka montowana w tym modelu. Czy to wystarczy do dynamicznego poruszania się prawie 2 tonowym kolosem? Nie jest źle. Rozpędzenie SsangYonga zajmuje niewiele ponad 13 sekund. Prędkość maksymalna nie wyniesie więcej jak 175 km/h, ale biorąc pod uwagę miękkie zawieszenie auta, to akurat wystarczy. Motor sprzęgnięto z manualną, pięciobiegową skrzynią, która działa bez zarzutu. A co ze spalaniem? 10,9 litra w cyklu miejskim nie powala na kolana, ale wynik w trasie na poziomie 6,3 litra zasługuje na uznanie. W naszym teście Actyon spalił średnio 8,0 l/ 100 km oleju napędowego.
WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE
Jako, że Actyon został wyposażony w dołączany napęd na 4 koła sprawdźmy, co auto potrafi w terenie. Przed tym jednak troszkę teorii. Zawieszenie to stara, sprawdzona konstrukcja. Z przodu dwuwahaczowe zawieszenie, z tyłu sztywna oś. Kąt natarcia 26 st. zejścia 29 st. i rampowy 20 st. Jak jednak jest w praktyce? Nadzwyczaj dobrze. Silnik generuje wystarczająco dużo mocy, aby móc cieszyć się z podjazdów pod spore góry, głębokie błota czy piach. W terenie auto nas nie zawiodło, zresztą tak samo jak większy brat pick’up. Niestety troszkę gorzej jest na drogach publicznych.
SsangYong napędzany jest stale na oś tylną, która nie jest zbyt dobrze dociążona. W zakrętach auto mocno wychla się na boki i jest nadsterowne. Nie pomaga w tym na pewno miękko zestrojone zawieszenie i wysoko położony środek ciężkości. Na szczęście miękkie zawieszenie „pomaga” w komforcie. Auto cicho i płynnie pokonuje wszelkie nierówności, ale do ok. 110 km/h. Powyżej tej prędkości zaczyna nerwowo podskakiwać na mniej równych drogach, co jest uciążliwe i denerwujące.
|
|
PODSUMOWANIE
Za testowy model trzeba zapłacić niewiele ponad 120 tyś złotych. Biorąc pod uwagę, że jest to SUV cena nie wydaje się duża zważywszy na konkurencję. Za te pieniądze otrzymamy dobrze wyposażony model z wszelkimi dodatkami podnoszącymi bezpieczeństwo i komfort podróżowania. Jednak czy Koreańczyk ma szanse zaistnieć w naszym kraju? Raczej nie. Polacy dość sceptycznie podchodzą do mało popularnych marek. Jednak na pocieszenie dodam, że podstawową wersję Actyona, z napędem wyłącznie na tylną oś, można nabyć za cenę przeciętnej, europejskiej osobówki. 76,300 zł wydaje się być kuszącą propozycją dla ludzi ceniących komfort i nie ma co ukrywać, lubiących być widocznymi na ulicy, bo na pewno tym autem nie przejedziemy niezauważeni przez miasto.
DANE TECHNICZNE | |
silnik / pojemność |
diesel / 1998 cm³ |
układ / liczba zaworów |
R4 / 16 |
moc maksymalna |
104 kW (141 KM) @ 4000 obr/min |
moment obrotowy |
310 Nm @ 1800-2700 obr/min |
zawieszenie przód |
podwójne wahacze |
zawieszenie tył |
oś sztywna zawieszona na sprężynach śrubowych |
napęd |
oś tylna, możliwość dołączenia osi przedniej |
skrzynia biegów |
manualna, 5 biegowa |
prędkość maksymalna |
175 km/h |
przyspieszenie 0-100 km/h |
13,3 s |
zużycie paliwa* |
10,9 / 6,5 / 8,0 |
dług. / szer. / wys. |
4455 / 1880 / 1735 mm |
rozstaw osi |
2740 mm |
masa własna / dopuszczalna |
1952 / 2520 kg |
bagażnik w standardzie |
467 l |
bagażnik po złożeniu siedzeń |
– |
pojemność zbiornika paliwa |
75 l |
EKSPLOATACJA I CENA | |
gwarancja mechaniczna |
3 lata lub 100.000 km |
przeglądy |
co 15 tys. |
cena wersji podstawowej |
76,300 zł wersja BASE, napęd 2 WD |
cena wersji testowanej |
124,500 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) |
źródło: autowizja.pl / tekst: Olga Sawska ; Emil Grabiński / zdjęcia: Rafał Rogowski
Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!